Ja zabieram ze sobą saszetki np. https://www.activlab.../Isoactive/1361 (można je kupić dużo taniej niż za cenę podaną w linku)
i dokupuję wodę. Szału smakowego może nie ma, ale i tak jest dużo lepsze niż np. Oshee i tym podobne.
Napisano 14 lipiec 2020 - 09:18
Ja zabieram ze sobą saszetki np. https://www.activlab.../Isoactive/1361 (można je kupić dużo taniej niż za cenę podaną w linku)
i dokupuję wodę. Szału smakowego może nie ma, ale i tak jest dużo lepsze niż np. Oshee i tym podobne.
Napisano 21 lipiec 2020 - 13:04
Na cytrynie, miodzie i szczypcie soli też da się jeździć.
Przewagą są dodatkowe składniki, których nie ma w domowym izotoniku. W "profesjonalnym" napoju można spodziewać się lepszego zbilansowania elementów w taki sposób, aby zapewnić odpowiednią osmolalność.
A z praktycznej strony - przygotowanie jest o wiele szybsze i łatwiejsze, w dodatku możesz sobie taki proszek / tabletkę zabrać na dłuższą trasę i dorzucić do uzupełnianej wody.
Napisano 21 lipiec 2020 - 13:11
Jaka jest przewaga tych napojów nad np. wodą z cytryną, miodem i szczyptą soli???
Sól kuchenna zapewnia podaż wyłącznie jonów sodu (oraz chlorków, ale one są mniej istotne). Tymczasem pot zawiera ich znacznie więcej, m.in. wapń oraz magnez konieczne dla optymalnego funkcjonowania mięśni.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
Napisano 21 lipiec 2020 - 14:49
Wiem że się da bo właśnie na tym jeżdżę, stad moje pytanie Dzięki za odpowiedź
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
Pytanie, co z poniższego zawiera woda, sól i miód:
O trzy ostatnie chyba ciężko ;-)
Napisano 21 lipiec 2020 - 14:58
Skład, który tu podałeś to już nie jest chyba zwykły izotonik, lecz napój, który oprócz nawodnienia, ma też dostarczyć energii. Zatem te trzy ostatnie w izotoniku też są chyba zbędne, co nie znaczy, że nie może ich być. W moich SIS GoHydro takich rzeczy też nie ma.
Napisano 21 lipiec 2020 - 16:21
Sól kuchenna zapewnia podaż wyłącznie jonów sodu (oraz chlorków, ale one są mniej istotne). Tymczasem pot zawiera ich znacznie więcej, m.in. wapń oraz magnez konieczne dla optymalnego funkcjonowania mięśni.
Kiedyś czytałem, że wydalanie magnezu i potasu z potem jest minimalne w porównaniu do sodu i nie trzeba uzupełniać tych pierwiastków podczas wysiłku. Nie mogę obecnie znaleźć tamtego źródła. Na szybko znalazłem takie dane:
The results of this study show that a considerable quantity of sodium, potassium, magnesium and iron are lost in sweat of men during 16 consecutive days' exposure to environmental temperatures of 100°F. During a 7.5-hour collection period, the sweat excretions averaged 0.601 gm/hour for sodium, 0.125 gm/hour for potassium, 2.3 mg/hour for magnesium and 0.13 mg/hour for iron. Very small quantities of phosphorus are excreted in sweat, averaging between 0.45 to 0.81 mg/hour.
https://academic.oup...irectedFrom=PDF
W porównaniu do dziennego zapotrzebowania na wymienione składniki (1,5g sodu, 4,7g potasu, 400mg magnezu) faktycznie ilość wydalanego sodu jest nieporównywalnie wyższa, niż pozostałych składników.
Napisano 21 lipiec 2020 - 19:23
@sirkozi - to prawda, ale jednocześnie stężenie sodu w osoczu to ok.130 mmol/l, potasu i wapnia to ok. 4 mmol/l, a magnezu to zaledwie ok. 1 mmol/l. Innymi słowy: potasu tracisz 4x mniej licząc wg masy, ale porównując to do wyjściowej zawartości, utrata jest kolosalna.
To rzekłszy, nie wypowiem się na temat wpływu tej utraty na wydolność, bo nie znam literatury wystarczająco dobrze, ani tym bardziej nie jestem wystarczająco mocnym zawodnikiem
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
Napisano 22 lipiec 2020 - 12:20
Też czytałem że podczas wysiłku straty wody są większe niż pierwiastków co paradoksalnie zwiększa ich stężenie w organizmie.
Ja w tym roku jadę na czystej wodzie. Na turystyczną jazdę starcza, nie obserwuję żadnych negatywnych efektów.
Zgadza się. Nawet na nieturystyczną wystarczy, dopiero przy dłuższych, na dodatek intensywnych jazdach warto zabierać coś, co nie tylko uzupełni straty wody, ale również węglowodanów. I na pewno nie są to specyfiki typu Nutrend Unisport, które właściwie niczego poza sztucznym smakiem i aromatem niewiele oferują. Niecałe 7g węglowodanów na 100g napoju, przyprawionych substancja słodząca: acesulfam K, sól potasowa kwasu ortofosforowego, substancja słodząca: sukraloza, substancje konserwujące: sorbinian potasu i benzoesan sodu... A te parę gramów węglowodanów w tym specyfiku zapewnia zwykły cukier.
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
Napisano 22 lipiec 2020 - 12:47
Zgadza się. Nawet na nieturystyczną wystarczy, dopiero przy dłuższych, na dodatek intensywnych jazdach warto zabierać coś, co nie tylko uzupełni straty wody, ale również węglowodanów. I na pewno nie są to specyfiki typu Nutrend Unisport, które właściwie niczego poza sztucznym smakiem i aromatem niewiele oferują. Niecałe 7g węglowodanów na 100g napoju, przyprawionych substancja słodząca: acesulfam K, sól potasowa kwasu ortofosforowego, substancja słodząca: sukraloza, substancje konserwujące: sorbinian potasu i benzoesan sodu... A te parę gramów węglowodanów w tym specyfiku zapewnia zwykły cukier.
Jak ja czytam etykietę to raczej 6.8g / 10ml (porcja), a proponują jedną porcję na 600-700ml Czyli raczej nie ma co liczyć na uzupełnienie węgli. Izotoniki które stosowałem dawały ok. 30g węgli na 500ml i nadal będę ich używał ale tylko wtedy gdy trudno uzupełnić glikogen (czyli np. jazda po górach 3-5h dziennie przez bity tydzień). Na razie się nie zapowiada
Napisano 22 lipiec 2020 - 12:48
O cholercia, z tymi benzoesanami sodu i sorbinianem potasu to trochę faktycznie przegięcie. Nie ma tego w moim SIS. Za kilka dni kupuję puszkę od PowerBara, bardzo mi pasują ich żele i batony.
To na krótkie treningi:
https://www.powerbar...drink-600g.html
To na dłuższe weekendowe trzepanie po górach i zawody:
https://www.powerbar...rink-1200g.html
Może ktoś tu już testował?
Napisano 22 lipiec 2020 - 14:44
Ja używałem PowerBar IsoActive przez jakieś 2 sezony, potem przeszedłem na Etixx Isotonic - oba oceniam dobrze.
Natomiast PowerBar ActiveRecovery już mi nie podszedł jako po-treningówka, żona wywaliła mnie na kanapę Testowałem też Etixx Recovery ale nie byłem w stanie tego przełknąć (przynajmniej smaku malinowego).
Więc jako potreningówki ostatnio stosowałem izolat białka (allnutrition) zmiksowane z bananem - chociaż to raczej po siłowni niż po rowerze.
Napisano 23 lipiec 2020 - 13:49
Jak ja czytam etykietę to raczej 6.8g / 10ml (porcja), a proponują jedną porcję na 600-700ml Czyli raczej nie ma co liczyć na uzupełnienie węgli. Izotoniki które stosowałem dawały ok. 30g węgli na 500ml i nadal będę ich używał ale tylko wtedy gdy trudno uzupełnić glikogen (czyli np. jazda po górach 3-5h dziennie przez bity tydzień). Na razie się nie zapowiada
Fakt, kurde. Nie spojrzałem, że węgle to znikomy temat w tym izo.
No nic, kupiony to się zużyje. Kolejny wróci jakiś sproszkowany. Może PowerBar
Napisano 23 lipiec 2020 - 14:25
Też czytałem że podczas wysiłku straty wody są większe niż pierwiastków co paradoksalnie zwiększa ich stężenie w organizmie.
Ja w tym roku jadę na czystej wodzie. Na turystyczną jazdę starcza, nie obserwuję żadnych negatywnych efektów.
Przecież to logiczne
Jak po treningu twoja waga spadnie o 1kg, to można śmiało przyjąć, iż odwodniłeś organizm o 1% (dla 100kg MC). Ilość minerałów zawartych w tym pocie to pojedyncze gramy, bo jest tam także odrobina tłuszczu. Ile to daje? Przyjmuje się, ze odwodnienie o 1% powoduje spadek wydolności o 10% i odpowiednio 2% odwodnienia to spadek wydolności o 20%. Czy to mało? To ogromne wartości. A jak łatwo jest zgubić w 4h 2kg to każdy wie.
Woda z solą i miodem to żaden izotonik, to hipotonik. Rożnica jest w osmolarności tych napojów. Hipo praktycznie odwadnia. By dobrze się nawodnić trzeba wsypać proszku ok. 35g/500ml wody, bo takie są stężenia dla uzyskania bodaj 270os izotonika.