Giant Defy 3 czy warto?
#25
Napisano 29 sierpień 2011 - 10:36
Reasumując pisz do niego że masz do kupienia za 2500 nowego defiego, w związku z tym za tego możesz mu dać 2400, acha dodaj o tym odprysku lakieru. Myślę że spokojnie zejdzie do tylu, a dla ciebie będzie to dobra okazja.
#26
Napisano 29 sierpień 2011 - 10:40
nigdy w życiu nie kupiłbym roweru na klamkach sory, nie wiem po co shimano stworzyło taki wynalazek
No dołóż drugie tyle i masz na 105 sorry ale w tym przedziale cenowym zazwyczaj są na sorze, chyba że okazja używka. Zresztą klamki jak klamki, nie są najważniejsze i zawsze można wymienić, a baza pozostaje dobra. Klamki nie jeżdżą tak poza tym, a swoją funkcję spełniają, więc nie wiem w czym problem?
#28
Napisano 29 sierpień 2011 - 11:55
#29
Napisano 29 sierpień 2011 - 14:31
No może jedynie do korby by się można przyczepić, bo turavit. Choć może się okazać że tki turavit lepszy będzie od sorry czy tiagry.
#30
Napisano 29 sierpień 2011 - 15:18
Za 3000zł można spokojnie wytargać nowy rower na kompletnej Tiagrze, ewentualnie jakaś delikatna używka na 105.
No, ale... róbta co chceta
#31
Napisano 29 sierpień 2011 - 20:04
Rama i koła to nie wszystko
No fakt - to jest właśnie ta baza o której jest mowa.
a płacić 2000zł i wiecej za ramę z widelcem i koła tej klasy to trochę sporo
2tysie to sporo za rower na ramie scotta?? :shock:
Za 3000zł można spokojnie wytargać nowy rower na kompletnej Tiagrze, ewentualnie jakaś delikatna używka na 105.
No jaki? Co najwyżej jakąś meridę z przeceny, albo accenta. I co z tego, jak tu z kolei rama gorsza. Ja tam bym wolał już scota na sora/tiagra niż meride na pełnej tiagrze, bo osprzęt różnicy nie robi, a koła i rama tak
Zresztą sora a tiagra to taka przepaść jakościowa że hoho :mrgreen: . Że na pewno opłaca się dokładać do tiagry tysiaka. Sorry, ale głupoty pleciesz. Za dwa koła taki rower to mega okazja. I to prawie nowy, na gwarancji.
#34 Gosc_Dziegiel_*
Napisano 29 sierpień 2011 - 21:31
na sam początek cena... katalogowa wynosi przecież 2499zł, nie wiem skąd ten twój sprzedawca wytrzasnął 2799, ja swojego kupiłem za 2200 i więcej bym nie dołożył, raczej nie jest więcej wart
co do rozmiaru, mam elkę przy 189cm, sztyca wyciągnięta prawie na maks i trochę na przydużego na nim wyglądam, ale szczerze mówiąc odpowiada mi to, także przy twoich 183cm rozmiar l byłby idealny
osprzęt to sora, korba fsa, jakieś hamujące no namy, które jednak spełniają swoją rolę, wytrzymałe seryjne koła, więc jak na 1. rower więcej nie potrzeba, tym bardziej że się nie ścigasz
no i to przepiękne malowanie, niejedna dziewczyna się obejrzy, no chyba że one patrzą jednak na mnie, nie na rower... :oops:
#36
Napisano 29 sierpień 2011 - 23:12
a co do tematu posta: patrząc po cenach na allegro/ w sklepach to chyba lepiej sobie cos złozyć. Rama corratec + lepsze koła i pozostaje całkiem sporo kasy na resztę. nie placimy pośrednikom z allegro, mamy pewnośc ze nie kupilismy kradzionego i w odróznieniu od nowego ze sklepu nie placimy za marke.
#37
Napisano 30 sierpień 2011 - 10:53
Co do ceny to wynika prawdopodobnie z tego, że ten rowerek (defy 2010) miał w standardzie widelec węglowy a model katalogowy 2011 ma aluminiowy. No a co do rozmiaru to waham się między M/L a L, sprzedawcy namawiali mnie na mnie mniejszy ale boje się żeby nie był za mały.
A to rower o którym rozmawiamy: http://www.giant-bic...ple/4690/37261/
#40
Napisano 31 sierpień 2011 - 10:31
Wstrzymaj się do zimy, powoli zbliża się koniec sezonu, za chwile będą wyprzedaże starych modeli i wtedy szukaj i się ostro targuj. W obecnym czasie kupowanie roweru to non-sens, bo za chwile te same rowery będą 10-20% tańsze.
I tak jak pisałem wcześniej, płacąc 2500zł i więcej Tiagra musi być, bo jeśli będzie Sora to znaczy, że drooogo.