Jump to content


Photo

Jak jeździć rowerem szosowym w Polsce.. ?


2539 replies to this topic

#781 kuman7

kuman7
  • Użytkownik
  • 221 posts
  • Skądwałcz

Posted 03 November 2012 - 15:32

Miałem dzisiaj taka oto sytuację. Robią odcinek drogi, a konkretniej kładą asfalt z jednej strony wiec druga puszczają ruch i ustawiają światła. W jedna strona jest z górki wiec przejezdzam szybko poza tym przed swiatłami z drugiej strony 500 m mozna jechac juz 2 pasem bo tam nic sie niedzieje. A teraz jade w druga strone czekam jest zielone i jade. Oczywiscie jest pod gore rower zimowy wiec jest wolno zostaje mi ze 100 m do swiateł, z naprzeciwka widac ze jade i zapala sie zielone swiatło i cała chmara samochodów się ładuje na mój pas bo od swiateł stoi barierka grodzaca cały pas. Jeden przez drugiego sie i wyprzedza i jeszcze sie ktos dzrze przez okno, jak tu sie nie w#$@%#$^%^%^ić. Czy to nie jest jak na skrzyzowaniu ze pomimo ze mamy zielone swiatło a nie ma wolnego przejazdu to nie wolno wjezdzac na skrzyzowanie??

#782 maccacus

maccacus
  • Użytkownik
  • 494 posts
  • SkądSzczecin

Posted 03 November 2012 - 18:02

kuman7, nie wiem jak taką sytuację "widzą" przepisy ale zdrowy rozsądek nakazywałby poczekać. Niestety u nas chamstwa i buractwa na drogach nie brakuje.
W Niemczech (gdzie zazwyczaj trenuję bo do granicy mam 10km) taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia a jeśli jakimś cudem kierowca by mnie na takim wahadle nie dostrzegł i ruszył gdy ja go jeszcze nie opuściłem to gwarantuje, że gdyby tylko mnie zobaczył to zatrzymałby auto i postarał się umożliwić mi przejazd, nie rzadko jeszcze przepraszając...

#783 Troi87

Troi87
  • Użytkownik
  • 114 posts
  • SkądRzeszów

Posted 05 November 2012 - 16:23

Przez miasto trzeba jakoś przejechać. Znalazłem takie ulice, po których można jechać rowerem i nie ma ścieżek rowerowych. Staram sie je omijać jak tylko mogę. Szlag mnie trafia widząć pieszych na ścieżkach... Rzucanie mięsem nic nie pomoże. Wystarczy powiedzieć grzecznie i konkretnie.

#784 co-driver

co-driver
  • Użytkownik
  • 98 posts
  • SkądRościszów

Posted 10 December 2012 - 17:16

A pro po jazdy rowerem w Polsce w kwestii ciekawostek może przyda się: http://eurorap.targeo.pl/
Mapa pokazująca stopień niebezpieczeństwa polskich dróg. Jedną z opcji jest możliwość zobaczenia, gdzie najwięcej wypadków jest z udziałem rowerzystów

#785 FOBOS

FOBOS
  • Użytkownik
  • 395 posts
  • SkądReykjavík

Posted 10 December 2012 - 22:30

Od czasu gdy wpadłem w dziury i zniszczyłem oponę i obręcz w kolarce, zacząłem sprawdzać trasy na góralu. Po poznaniu ich ułomności, czyli dziur, pęknięć, niewidocznych wzniesień i zapadnięć, zacząłem śmigać kolarką. Jednak teraz jest zima i znowu przesiadłem się na mtb. Niestety, po zimie droga ulegnie erozji i będzie ją trzeba poznać od nowa .\

#786 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4,693 posts
  • SkądKraków

Posted 11 December 2012 - 11:52

a może lepiej wypuszczać przodem wabika , takiego na wędce , ja cie kręce, jakby czlowiek mial sprawdzać trase przed jazdą ............ , co to ślepy jesteś ?? dziur nie widac z daleka ?? bo u nas widać , choć ponoć smog jest .

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#787 jano_3

jano_3
  • Użytkownik
  • 1,982 posts
  • SkądWwa

Posted 11 December 2012 - 14:44

FOBOS, i znasz na pamięć rozkład dziur na odcinku 80km po przejechaniu raz trasy :) . Rozumiem jeżdżąc ileś razy tą samą trasą, ale po jednym przejechaniu, to rzeczywiście dobrą pamięć masz.

#788 FOBOS

FOBOS
  • Użytkownik
  • 395 posts
  • SkądReykjavík

Posted 11 December 2012 - 15:18

Wiesz jak kolarką się lata około 50 km/h, to dziur się nie wygląda, no a z wędką Cyklop na rowerze, to musi ciekawie wyglądać. Poza tym nawet jak zauważę dziurę to niestety nie jestem taki zwinny i pomysłowy, żeby ją ominąć a zwłaszcza gdy droga jest ruchliwa i wyprzedzanie przez samochody na gazetę to normalka .:/

#789 SCRUBBY

SCRUBBY
  • Użytkownik
  • 183 posts
  • SkądKampinoski PN

Posted 11 December 2012 - 15:48

Przeczytałem większą garść Waszych postów i niestety (jako kierowca auta) muszę Wam przyznać rację. Infrastruktura rowerowa w PL to, to, to,.... słów brakuje. Zachowania kierowców jeszcze gorsze. Jak Wy dajecie radę jeździć po szosach/drogach? Sam użytkuję rower (MTB) i dopiero przymierzam się do szosy lecz widząc co się wyczynia na naszych drogach i jaki jest stosunek nas, kierowców, do Was rowerzystów szosowych, mocno się zastanawiam, czy nie lepiej kupić sobie zamiast szosówki, jakiegoś full'a do lasu. Tam co najwyżej spotkam debili quadowców.

P.S. Co do filmów z zarejestrowanymi wykroczeniami. Policja nic z tym nie zrobi, dopóki nie ma zawiadomienia przez filmującego o popełnionym wykroczeniu. Tylko w przypadku wypadku/przestępstwa policja ma obowiązek zając się sprawą z urzędu i zabezpieczyć materiał filmowy jako dowód w sprawie. UWAGA! Policja najczęściej chce zabezpieczać jako dowód także kamerę, gdyż w przypadku przestępstwa obrona może wnosić o dowód, że film nagrała "ta" właśnie osoba (świadek), "tą" właśnie kamerą. Nie dajcie się na to złapać, bo na kilka lat stracicie kamerę w przepastnych magazynach policyjnych i prokuratorskich.
A propos filmów z wykroczeniami http://tiny.pl/hkssn .

#790 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4,693 posts
  • SkądKraków

Posted 11 December 2012 - 20:02

wiesz, jak jedziesz równo w jednej lini szerej to jesteś bezpiecznym rowerzystą, jak robisz slalomy non stop to .....prawdopodobieństwo wqrwienia kierowcy z tyłu sięga 100 %.

czego ludziom brakuje na ulicach - tolerancji i współpracy, a czego im nie brakuje - chamstwa i buty.

heheh, kiedyś sobie śmigam z Huty 4 pasmówką pod górke lekko , płasko, z plecakiem z towarem, a tu obok gość sie drze przez okno - Panie, jedziesz Pan 40-tką...... a co dziwne ??? hehehe, szok ?? co to jest 40km/h ?? dla rowerzysty śmierć , dla samochodu ?? ryska .

Rower jest tak szybki i cichy że nie czuć z punktu kierowcy czy pieszego jego prędkości nadjeżdżania.
Nie wspominając już nagminne bezpośrednie wtargnięcia pieszych na jezdnie pod pojazd , qwa to masakra na mieście jest , ile człowiek sie naklnie to naprawde, kierowcy pod tym względem są idealni ....w swoich manewrach.

a ten cymbał z tv zamiast pokazywać jak pieszy ma sie zachowywać przed wejsciem na jezdnie to dalej piłuje idiotyczny wątek aby utrzymywac kontakt wzrokowy z pieszym dochodzącym do jezdni , bo pierwsze co słysze że można sobie wchodzić na jezdnie na pasy bez zatrzymania sie na chodniku i sprawdzenia czy coś nie nadjeżdża , chory program , trza by gościa posadzić na rowerku , kamerke i jazda.

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#791 GalGavu

GalGavu
  • Użytkownik
  • 83 posts
  • SkądWrocław

Posted 12 December 2012 - 07:32

@SPIKE
Widocznie żadko zdarza Ci się pieszo chodzić. U mnie wkurwienie sięga zenitu kiedy muszę 10 minut na pasach czekać bo każdemu jadącego debilowi się spieszy.
Wina leży po wszystkich stronach, bo taki naród - chamy z nas i tyle.

#792 travisb

travisb
  • Użytkownik
  • 1,761 posts
  • Skąd54.351 �N 18.645 �E

Posted 12 December 2012 - 08:15

żadko

Ała!

...
muszę 10 minut na pasach czekać bo każdemu jadącego debilowi się spieszy.

Spróbuj lekkiego wymuszenia pierwszeństwa, czyli powolutku zacznij wchodzić na jezdnię. Jak zobaczy, że jesteś jedną nogą na niej, to wymusisz na nim zatrzymanie się.

#793 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4,693 posts
  • SkądKraków

Posted 12 December 2012 - 09:58

10 min ?? śmieszne. przez autostrade chcesz przejść ?? ludzie są tak bezczelni że nawet sie nie rozgladają, nie wykonują podstawowego odruchu - dochodzisz do krawężnika - stań , rozgladnij sie , zresztą są przepisy na to .

Możesz też użyć ręki - podnieść do góry , ale jak jedzie ciąg aut i to dwoma pasami to musisz czekać aż przejadą, sory , a wtargniecie może oznaczać niebezpieczństwo dla jadących , inaczej to wyglada jak jadą 30-40 a inaczje 70 km/h.
co ciekawe Ci co tak beztrosko włażą to w wiekszości młodzi ludzie i pewnie z rowerów też korzystają , tyle że stwierdzenie "jestem Panem świata ", albo jestem nieśmiertelny " dalej idealnie funkcjonuje.

Wystarczy aby każdy stosował sie do przepisów swoich

Ciekaw jestem ilu z Was zatrzymuje sie przed przejściem , wejściem na jezdnie czy pasy ?? pasy służą do bezpiecznego przejścia - oznakowanie , a nie do swobodnych lotów jak kto chce . Kierowca nie ma myślec za innych , on nie jest wróżką.

Pasy. jezdnia, to pikuś w porównaniu z tym co robią piesi na śmieszkach rowerowych, idzie sobie taki chodniczkiem z komórą przy uchu , ty śmigasz swobodnie a on se nagle skrecą przez śmieszke , i co ??

i o czym my mówimy wkólko - o bezmyślności i braku wyobrażni.

a to ze nasze "kochane " państwo funduje rowerzystom takie atrakcje to można ładnie podziękować, wcześniej problemów nie było .

Kraków na przyszły rok nie ma kasy na infrastrukture rowerową , bardzo dobrze, nareszcie przestaną "budować " buble i śmieszki z których korzystać można w przypadku roweru z grubymi oponami i najlepiej poruszającego sie max 10km/h

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#794 GalGavu

GalGavu
  • Użytkownik
  • 83 posts
  • SkądWrocław

Posted 12 December 2012 - 13:13

Nie wiem skąd mi to "żadko" weszło zamiast rzadko :) (Pewnie przy śniadaniu i pisaniu na iPadzie poszło coś nie tak).

@SPIKE
Ja nie mówię, że piesi są święci, bo masz rację z 3 nacji (piesi, rowerzyści i drogowcy) to piesi są najgorsi. Ale mówię też, że wina leży po wszystkich stronach - bo chamy są wszędzie. Akurat z przechodzeniem przez pasy nie mam ja aż takich problemów bo na 90% skrzyżowań przez które przechodzę mam światła ale w przeszłości zdarzało mi się czekać przed wejściem na pasy.
Mam koleżankę, którą samochód na pasach potrącił (facet zza zakrętu wyskoczył i wjechał - nie miała szans, policja z monitoringu od razu stwierdziła winę kierowcy). Chciałbyś zobaczyć jak ona przechodzi przez pasy jak nie ma świateł - staje i czeka aż jakiś samochód się zatrzyma i nie raz stała 5-10 minut gdzie sznurek samochodów jedzie. To nie jest śmieszne dla mnie w ogóle.
A winę ponoszą wszyscy - bo nagminnie piesie się wpieprzają na ścieżki rowerowe bądź wymuszają przejście przez pasy, rowerzyści jadą po chodnikach i czasem też się czują jak święte krowy, a drogowcy jak ja to zawszę mówię "prawie przejeżdżają na zielonym" (w sensie czerwone się pali już 1,2 sek).

Taki mamy kraj, że każdy na każdego lubi narzekać i nikt nie lubi nikomu pomagać.

Co do infrastruktury rowerowej Wrocławia - tragedii nie ma ale ścieżek przystosowanych do jazdy rowerem szosowym jest bardzo mało. Nic nie poradzisz bo barany tak to widzą i tak budują (co to za pomysł robić ścieżki z kostki? - ja nie ogarniam).

#795 comet1

comet1
  • Użytkownik
  • 215 posts
  • SkądPolska

Posted 12 December 2012 - 19:48

bo nagminnie piesie się wpieprzają na ścieżki rowerowe bądź wymuszają przejście przez pasy

Jeśli to 'drogi dla rowerów i pieszych' to pierwszeństwo mają piesi;

tragedii nie ma ale ścieżek przystosowanych do jazdy rowerem szosowym jest bardzo mało.

'ścieżki' rowerowe nie służą do jazdy rowerami szosowymi (jak sama nazwa tych rowerów, ich konstrukcja i przeznaczenie wskazuje). Ale to jeszcze nie dotarło do naszych możnowładców. Winę za ten stan rzeczy ponoszą oni jak również my, szosowcy, gdyż zgadzamy się na to i nic nie robimy by oni w wyniku naszego wspólnego i słusznego nacisku prawnie wyłączyli rower szosowy z obowiązku poruszania się po drogach dla rowerów lub dla rowerów i pieszych.

O! Widzę, że wykasowano moją sygnaturę. To znaczy, że jej treść dotarła. Bardzo mnie to cieszy.


#796 BUBUs

BUBUs
  • Użytkownik
  • 335 posts
  • SkądPabianice

Posted 15 December 2012 - 17:17

Wyremontowali u mnie w mieście jakiś czas temu kawałek ulicy. Tak zamontowali kratkę: Dołączona grafika
Podobno już niejedna osoba tam leżała...

#797 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8,614 posts
  • SkądSzczecin

Posted 15 December 2012 - 17:33

'ścieżki' rowerowe nie służą do jazdy rowerami szosowymi(...)prawnie wyłączyli rower szosowy z obowiązku poruszania się po drogach dla rowerów lub dla rowerów i pieszych.

Wolałbym, aby po prostu DDR były budowane w standardzie pozwalającym na jazdę szosówką. Byłoby to bez porównania lepsze i bezpieczniejsze rozwiązanie. Można by też zrobić np. tak, aby DDR wzdłuż dróg musiały być wykonywane z nawierzchnią asfaltową (lub - kiedy jest to absolutnie konieczne - z niefazowanej kostki), a drogi np. szutrowe pozostawić jako opcję do wykorzystania w lasach czy miejscowościach turystycznych i np. oznaczać jako szlaki (a nie drogi) rowerowe.

Gdyby wyłączyć tylko część rowerzystów z obowiązku jazdy po DDR, to dopiero zapanowałby chaos i dezorientacja dla kierowców. Nie wspomnę nawet o idiotycznych dyskusjach na poboczu pod tytułem "czy mój rower to szosówka".



@BUBUs - bez komentarza. Wierzyć się nie chce, że człowiek po studiach inżynierskich, który to zaprojektował, może być tak bezmyślnym kretynem.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#798 comet1

comet1
  • Użytkownik
  • 215 posts
  • SkądPolska

Posted 15 December 2012 - 18:40

Gdyby wyłączyć tylko część rowerzystów z obowiązku jazdy po DDR, to dopiero zapanowałby chaos i dezorientacja dla kierowców. Nie wspomnę nawet o idiotycznych dyskusjach na poboczu pod tytułem "czy mój rower to szosówka".

Otóż wiadomo co to jest rower szosowy czyli: kolarzówka, wyścigówka. Trzeba być skończonym palantem by tego nie wiedzieć. Po szosie można jechać każdym rodzajem roweru, nawet można jechać czołgiem ale przecież nie o to w tym wszystkim chodzi.

O! Widzę, że wykasowano moją sygnaturę. To znaczy, że jej treść dotarła. Bardzo mnie to cieszy.


#799 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8,614 posts
  • SkądSzczecin

Posted 15 December 2012 - 18:56

Otóż wiadomo co to jest rower szosowy czyli: kolarzówka, wyścigówka.

A przełajówka? A góral z założonymi oponami 23 mm (który może wpaść w dziurę równie łatwo, a nie jest szosówką)? A stara szosówka z założonymi oponami 28 mm? 32 mm? 42 mm?

Definicja jest wbrew pozorom bardzo rozmyta i wcale nie jest to takie proste. Prawo tymczasem musi być bardzo jednoznaczne, co w tym przypadku jest niemożliwe bez tworzenia absurdów.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#800 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8,612 posts
  • SkądSulęcin

Posted 15 February 2013 - 09:20

Kolejny przykład: Poznań, kilometr w kilkanaście minut (rowerem).

Gdyby ludzie decyzyjni o takich bublach tracili pracę i płacili odszkodowania za bezmyślność, może nauczyliby się myśleć. A tak będą cały czas "ścieżki" rowerowe z kostki brukowej (praca dla lokalnych brukarzy), robienie chodników pod pretekstem budowy "ścieżki" rowerowej (bo na chodnik unia pieniędzy nie da...). Niedawno się dowiedziałem, że powiat uszczęśliwi mieszkańców pobliskiego osiedla na wsi ścieżką rowerową łączącą moje miasto z tym osiedlem. Klawo, bo wieśniaki (określenie pejoratywne na debili tam mieszkających, nie mylić z mieszkańcem wsi!) często jeżdżą rowerem bez oświetlenia, czasami na dodatek wożąc pasażera na bagażniku. Pal licho, jeśli jest to w dzień - widać takiego. Ale często wieczorem czy tez nocą. Jeśli jakieś oświetenie mają, to latarka z przodu, tył nieważny, bo on/ona widzi, to pewno i jego/ją widać. Czasem nawet jeżdżą slalomem bo ustać na nogach nie mogą... Na poboczu chyba ze 3 - 4 krzyże już stoi, chyba żaden z winy kierowcy, choć nie zazdroszczę tym, którzy takiego potrącą..

No i do rzeczy. Fajnie, że znaleźli wreszcie środki na to, niefajnie że poszli na łatwiznę, pomimo że obowiązkowe konsultacje społeczne z lokalnymi zainteresowanymi (między innymi TKKF itd) ponoć wyjaśniły urzędasom powiatowym, że europejskim standardem jest ścieżka asfaltowa, niekoniecznie z czerwonego asfaltu (choć nie zaszkodzi). No i teraz (ok, od września ponoć) na moim ulubionym kółeczku będę miał 2 - 3 km fazowanej kostki betonowej. Normalnie miodzio :evil: - póki co, policmajstry opierniczają się więc problemów nie ma, gorzej jak znajdzie się jakiś nadgorliwiec...

Właściwie to chyba dobrze byłoby dorzucać tego typu tabliczkę pod znakiem informującym o tego typu ścieżkach:
Dołączona grafika.

Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect




Reply to this topic