Jak jeździć rowerem szosowym w Polsce.. ?
#781
Napisano 03 listopad 2012 - 15:32
#782
Napisano 03 listopad 2012 - 18:02
W Niemczech (gdzie zazwyczaj trenuję bo do granicy mam 10km) taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia a jeśli jakimś cudem kierowca by mnie na takim wahadle nie dostrzegł i ruszył gdy ja go jeszcze nie opuściłem to gwarantuje, że gdyby tylko mnie zobaczył to zatrzymałby auto i postarał się umożliwić mi przejazd, nie rzadko jeszcze przepraszając...
#783
Napisano 05 listopad 2012 - 16:23
#784
Napisano 10 grudzień 2012 - 17:16
Mapa pokazująca stopień niebezpieczeństwa polskich dróg. Jedną z opcji jest możliwość zobaczenia, gdzie najwięcej wypadków jest z udziałem rowerzystów
#785
Napisano 10 grudzień 2012 - 22:30
#786
Napisano 11 grudzień 2012 - 11:52
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#788
Napisano 11 grudzień 2012 - 15:18
#789
Napisano 11 grudzień 2012 - 15:48
P.S. Co do filmów z zarejestrowanymi wykroczeniami. Policja nic z tym nie zrobi, dopóki nie ma zawiadomienia przez filmującego o popełnionym wykroczeniu. Tylko w przypadku wypadku/przestępstwa policja ma obowiązek zając się sprawą z urzędu i zabezpieczyć materiał filmowy jako dowód w sprawie. UWAGA! Policja najczęściej chce zabezpieczać jako dowód także kamerę, gdyż w przypadku przestępstwa obrona może wnosić o dowód, że film nagrała "ta" właśnie osoba (świadek), "tą" właśnie kamerą. Nie dajcie się na to złapać, bo na kilka lat stracicie kamerę w przepastnych magazynach policyjnych i prokuratorskich.
A propos filmów z wykroczeniami http://tiny.pl/hkssn .
#790
Napisano 11 grudzień 2012 - 20:02
czego ludziom brakuje na ulicach - tolerancji i współpracy, a czego im nie brakuje - chamstwa i buty.
heheh, kiedyś sobie śmigam z Huty 4 pasmówką pod górke lekko , płasko, z plecakiem z towarem, a tu obok gość sie drze przez okno - Panie, jedziesz Pan 40-tką...... a co dziwne ??? hehehe, szok ?? co to jest 40km/h ?? dla rowerzysty śmierć , dla samochodu ?? ryska .
Rower jest tak szybki i cichy że nie czuć z punktu kierowcy czy pieszego jego prędkości nadjeżdżania.
Nie wspominając już nagminne bezpośrednie wtargnięcia pieszych na jezdnie pod pojazd , qwa to masakra na mieście jest , ile człowiek sie naklnie to naprawde, kierowcy pod tym względem są idealni ....w swoich manewrach.
a ten cymbał z tv zamiast pokazywać jak pieszy ma sie zachowywać przed wejsciem na jezdnie to dalej piłuje idiotyczny wątek aby utrzymywac kontakt wzrokowy z pieszym dochodzącym do jezdni , bo pierwsze co słysze że można sobie wchodzić na jezdnie na pasy bez zatrzymania sie na chodniku i sprawdzenia czy coś nie nadjeżdża , chory program , trza by gościa posadzić na rowerku , kamerke i jazda.
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#792
Napisano 12 grudzień 2012 - 08:15
Ała!żadko
Spróbuj lekkiego wymuszenia pierwszeństwa, czyli powolutku zacznij wchodzić na jezdnię. Jak zobaczy, że jesteś jedną nogą na niej, to wymusisz na nim zatrzymanie się....
muszę 10 minut na pasach czekać bo każdemu jadącego debilowi się spieszy.
#793
Napisano 12 grudzień 2012 - 09:58
Możesz też użyć ręki - podnieść do góry , ale jak jedzie ciąg aut i to dwoma pasami to musisz czekać aż przejadą, sory , a wtargniecie może oznaczać niebezpieczństwo dla jadących , inaczej to wyglada jak jadą 30-40 a inaczje 70 km/h.
co ciekawe Ci co tak beztrosko włażą to w wiekszości młodzi ludzie i pewnie z rowerów też korzystają , tyle że stwierdzenie "jestem Panem świata ", albo jestem nieśmiertelny " dalej idealnie funkcjonuje.
Wystarczy aby każdy stosował sie do przepisów swoich
Ciekaw jestem ilu z Was zatrzymuje sie przed przejściem , wejściem na jezdnie czy pasy ?? pasy służą do bezpiecznego przejścia - oznakowanie , a nie do swobodnych lotów jak kto chce . Kierowca nie ma myślec za innych , on nie jest wróżką.
Pasy. jezdnia, to pikuś w porównaniu z tym co robią piesi na śmieszkach rowerowych, idzie sobie taki chodniczkiem z komórą przy uchu , ty śmigasz swobodnie a on se nagle skrecą przez śmieszke , i co ??
i o czym my mówimy wkólko - o bezmyślności i braku wyobrażni.
a to ze nasze "kochane " państwo funduje rowerzystom takie atrakcje to można ładnie podziękować, wcześniej problemów nie było .
Kraków na przyszły rok nie ma kasy na infrastrukture rowerową , bardzo dobrze, nareszcie przestaną "budować " buble i śmieszki z których korzystać można w przypadku roweru z grubymi oponami i najlepiej poruszającego sie max 10km/h
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#794
Napisano 12 grudzień 2012 - 13:13
@SPIKE
Ja nie mówię, że piesi są święci, bo masz rację z 3 nacji (piesi, rowerzyści i drogowcy) to piesi są najgorsi. Ale mówię też, że wina leży po wszystkich stronach - bo chamy są wszędzie. Akurat z przechodzeniem przez pasy nie mam ja aż takich problemów bo na 90% skrzyżowań przez które przechodzę mam światła ale w przeszłości zdarzało mi się czekać przed wejściem na pasy.
Mam koleżankę, którą samochód na pasach potrącił (facet zza zakrętu wyskoczył i wjechał - nie miała szans, policja z monitoringu od razu stwierdziła winę kierowcy). Chciałbyś zobaczyć jak ona przechodzi przez pasy jak nie ma świateł - staje i czeka aż jakiś samochód się zatrzyma i nie raz stała 5-10 minut gdzie sznurek samochodów jedzie. To nie jest śmieszne dla mnie w ogóle.
A winę ponoszą wszyscy - bo nagminnie piesie się wpieprzają na ścieżki rowerowe bądź wymuszają przejście przez pasy, rowerzyści jadą po chodnikach i czasem też się czują jak święte krowy, a drogowcy jak ja to zawszę mówię "prawie przejeżdżają na zielonym" (w sensie czerwone się pali już 1,2 sek).
Taki mamy kraj, że każdy na każdego lubi narzekać i nikt nie lubi nikomu pomagać.
Co do infrastruktury rowerowej Wrocławia - tragedii nie ma ale ścieżek przystosowanych do jazdy rowerem szosowym jest bardzo mało. Nic nie poradzisz bo barany tak to widzą i tak budują (co to za pomysł robić ścieżki z kostki? - ja nie ogarniam).
#795
Napisano 12 grudzień 2012 - 19:48
Jeśli to 'drogi dla rowerów i pieszych' to pierwszeństwo mają piesi;bo nagminnie piesie się wpieprzają na ścieżki rowerowe bądź wymuszają przejście przez pasy
'ścieżki' rowerowe nie służą do jazdy rowerami szosowymi (jak sama nazwa tych rowerów, ich konstrukcja i przeznaczenie wskazuje). Ale to jeszcze nie dotarło do naszych możnowładców. Winę za ten stan rzeczy ponoszą oni jak również my, szosowcy, gdyż zgadzamy się na to i nic nie robimy by oni w wyniku naszego wspólnego i słusznego nacisku prawnie wyłączyli rower szosowy z obowiązku poruszania się po drogach dla rowerów lub dla rowerów i pieszych.tragedii nie ma ale ścieżek przystosowanych do jazdy rowerem szosowym jest bardzo mało.
O! Widzę, że wykasowano moją sygnaturę. To znaczy, że jej treść dotarła. Bardzo mnie to cieszy.
#797
Napisano 15 grudzień 2012 - 17:33
Wolałbym, aby po prostu DDR były budowane w standardzie pozwalającym na jazdę szosówką. Byłoby to bez porównania lepsze i bezpieczniejsze rozwiązanie. Można by też zrobić np. tak, aby DDR wzdłuż dróg musiały być wykonywane z nawierzchnią asfaltową (lub - kiedy jest to absolutnie konieczne - z niefazowanej kostki), a drogi np. szutrowe pozostawić jako opcję do wykorzystania w lasach czy miejscowościach turystycznych i np. oznaczać jako szlaki (a nie drogi) rowerowe.'ścieżki' rowerowe nie służą do jazdy rowerami szosowymi(...)prawnie wyłączyli rower szosowy z obowiązku poruszania się po drogach dla rowerów lub dla rowerów i pieszych.
Gdyby wyłączyć tylko część rowerzystów z obowiązku jazdy po DDR, to dopiero zapanowałby chaos i dezorientacja dla kierowców. Nie wspomnę nawet o idiotycznych dyskusjach na poboczu pod tytułem "czy mój rower to szosówka".
@BUBUs - bez komentarza. Wierzyć się nie chce, że człowiek po studiach inżynierskich, który to zaprojektował, może być tak bezmyślnym kretynem.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#798
Napisano 15 grudzień 2012 - 18:40
Otóż wiadomo co to jest rower szosowy czyli: kolarzówka, wyścigówka. Trzeba być skończonym palantem by tego nie wiedzieć. Po szosie można jechać każdym rodzajem roweru, nawet można jechać czołgiem ale przecież nie o to w tym wszystkim chodzi.Gdyby wyłączyć tylko część rowerzystów z obowiązku jazdy po DDR, to dopiero zapanowałby chaos i dezorientacja dla kierowców. Nie wspomnę nawet o idiotycznych dyskusjach na poboczu pod tytułem "czy mój rower to szosówka".
O! Widzę, że wykasowano moją sygnaturę. To znaczy, że jej treść dotarła. Bardzo mnie to cieszy.
#799
Napisano 15 grudzień 2012 - 18:56
A przełajówka? A góral z założonymi oponami 23 mm (który może wpaść w dziurę równie łatwo, a nie jest szosówką)? A stara szosówka z założonymi oponami 28 mm? 32 mm? 42 mm?Otóż wiadomo co to jest rower szosowy czyli: kolarzówka, wyścigówka.
Definicja jest wbrew pozorom bardzo rozmyta i wcale nie jest to takie proste. Prawo tymczasem musi być bardzo jednoznaczne, co w tym przypadku jest niemożliwe bez tworzenia absurdów.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#800
Napisano 15 luty 2013 - 09:20
Gdyby ludzie decyzyjni o takich bublach tracili pracę i płacili odszkodowania za bezmyślność, może nauczyliby się myśleć. A tak będą cały czas "ścieżki" rowerowe z kostki brukowej (praca dla lokalnych brukarzy), robienie chodników pod pretekstem budowy "ścieżki" rowerowej (bo na chodnik unia pieniędzy nie da...). Niedawno się dowiedziałem, że powiat uszczęśliwi mieszkańców pobliskiego osiedla na wsi ścieżką rowerową łączącą moje miasto z tym osiedlem. Klawo, bo wieśniaki (określenie pejoratywne na debili tam mieszkających, nie mylić z mieszkańcem wsi!) często jeżdżą rowerem bez oświetlenia, czasami na dodatek wożąc pasażera na bagażniku. Pal licho, jeśli jest to w dzień - widać takiego. Ale często wieczorem czy tez nocą. Jeśli jakieś oświetenie mają, to latarka z przodu, tył nieważny, bo on/ona widzi, to pewno i jego/ją widać. Czasem nawet jeżdżą slalomem bo ustać na nogach nie mogą... Na poboczu chyba ze 3 - 4 krzyże już stoi, chyba żaden z winy kierowcy, choć nie zazdroszczę tym, którzy takiego potrącą..
No i do rzeczy. Fajnie, że znaleźli wreszcie środki na to, niefajnie że poszli na łatwiznę, pomimo że obowiązkowe konsultacje społeczne z lokalnymi zainteresowanymi (między innymi TKKF itd) ponoć wyjaśniły urzędasom powiatowym, że europejskim standardem jest ścieżka asfaltowa, niekoniecznie z czerwonego asfaltu (choć nie zaszkodzi). No i teraz (ok, od września ponoć) na moim ulubionym kółeczku będę miał 2 - 3 km fazowanej kostki betonowej. Normalnie miodzio :evil: - póki co, policmajstry opierniczają się więc problemów nie ma, gorzej jak znajdzie się jakiś nadgorliwiec...
Właściwie to chyba dobrze byłoby dorzucać tego typu tabliczkę pod znakiem informującym o tego typu ścieżkach:
.
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750