Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jak jeździć rowerem szosowym w Polsce.. ?


2539 odpowiedzi w tym temacie

#161 spros

spros
  • Użytkownik
  • 663 postów
  • Skądpolska

Napisano 07 październik 2011 - 08:24

Kolego takich frajerów co po ścieżkach chodzą to by trzeba im gaz pieprzowy w ryja strzelić , a na twoim miejscu jak by mnie tak wyzywał i się rzucał to zaraz bym powiedział ,że policja może roztrzygnać czy powinien biegać po ścieżce

tak samo mysli kierujacy samochodem widzac kolarza na jezdni, kiedy obok biegnie sciezka tzw. rowerowa. jak kuba bogu... a potem sie dziwic ze dzieje sie jak dzieje.

#162 e34m5t

e34m5t
  • Użytkownik
  • 11 postów
  • SkądUrsynów

Napisano 07 październik 2011 - 12:27

Moim zdaniem biorąc pod uwagę stan infrastruktury drogowej w Naszym kraju (który i tak idzie ku lepszemu) uratować Nas może jedynie sztuka kompromisu i wyrozumiałość dla innych. Piesi muszą czasem spróbować pogodzić się z obecnością roweru na chodniku (przykład ulica Poleczki na Ursynowie gdzie ścieżka rowerowa z niewiadomych powodów na odcinku ok. 200 m 'przejeżdża' na drugą stronę ulicy - każdy zdrowo myślący rowerzysta przejedzie ten odcinek chodnikiem unikając 2-krotnego przekraczania jezdni), rowerzyści muszą czasem zaakceptować obecność pieszego na ścieżce rowerowej (czasami po prostu inaczej przejść się nie da), kierowcy samochodów muszą nauczyć się traktować rowerzystę jako pełnoprawnego uczestnika ruchu (i to o wiele 'słabszego' w pewnym sensie uprzywilejowanego) a nie jak wroga nr 1, którego trzeba unicestwić, jednocześnie rowerzyści muszą mieć świadomość, że dla kierowców samochodów są ogromnym utrudnieniem, żeby nie powiedzieć zagrożeniem i zwyczajnie się nas boją... w ich oczach miotamy się po drodze i wykonujemy nieprzewidywalne zwroty (a my po prostu mijamy 40 cm dziurę albo miotają nami podmuchy wiatru nieodczuwalne w aucie). Zresztą zapewne w znakomitej większości jesteśmy zarówno kierowcami, pieszymi i rowerzystami więc może w razie konfliktu warto pomyśleć jak ja zachował bym się będąc po tej 'drugiej stronie' czy aby nie tak samo jak mój 'wróg'?

#163 travisb

travisb
  • Użytkownik
  • 1761 postów
  • Skąd54.351 �N 18.645 �E

Napisano 07 październik 2011 - 19:47

e34m5t, trudno się z Tobą nie zgodzić, bo słusznie piszesz. Ale pamiętaj o jednej rzeczy: mentalności ludzi nie zmienisz ot tak ... To są rzeczy, które o ile kiedykolwiek w naszym kraju raju się zmienią, to zajmie to sporo czasu. Można jedynie mieć nadzieję, że nasze dzieci, a już wnuki na pewno, dożyją tych czasów. A póki co możemy sobie pogadać i trwać w owej nadziei ...

#164 Mateusz84

Mateusz84
  • Użytkownik
  • 105 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 07 październik 2011 - 21:22

Facetów, biegaczy, matki z dziećmi, dzieci i psy spokojnie (acz szybko) omijam, bo szkoda czasu na gadanie. Jeśli na ścierzce trafi sie w miare atrakcyjna niewiasta staram sie zwolnić i z zachowaniem ostrozności klepnąc ją w tyłeczek. Kilka razy mi się to udało w tym roku. Zazwyczaj odwracam sie do niej i z usmiechem zboczeńca grożę jej palcem, żeby wiedziała, że źle zrobiła. Nie wiem czy to skuteczna metoda, ale przynajmniej przyjemna dla mnie.

Pozdrawiam

#165 outoftimeman

outoftimeman
  • Użytkownik
  • 873 postów
  • SkądPruszków

Napisano 07 październik 2011 - 21:36

Jeśli na ścierzce trafi sie w miare atrakcyjna niewiasta staram sie zwolnić i z zachowaniem ostrozności klepnąc ją w tyłeczek. Kilka razy mi się to udało w tym roku. Zazwyczaj odwracam sie do niej i z usmiechem zboczeńca grożę jej palcem, żeby wiedziała, że źle zrobiła.


Brak słów. To tylko utwierdza mnie, że nie żyjemy w cywilizowanym kraju. W normalnym państwie dziewczyna, którą byś tak potraktował wezwała by policję i następnego dnia siedział byś za molestowanie.

Najstraszniejsze jest to, że jesteś tak prymitywny, że chwalisz się takim postępowaniem publicznie nie widząc w tym nic nagannego.

#166 wiki

wiki
  • Użytkownik
  • 2190 postów
  • SkądOzorków k/Łodzi

Napisano 07 październik 2011 - 21:52

outoftimeman nie przesadzasz ? ;-)
To jest "stary" numer. Coś na zasadzie "ryzyk fizyk". Jedna da Ci w ryja, drugiej się to spodoba...BTW: niektóre tyłki to aż się proszą o "klepnięcie" ;-)

#167 outoftimeman

outoftimeman
  • Użytkownik
  • 873 postów
  • SkądPruszków

Napisano 07 październik 2011 - 22:05

outoftimeman nie przesadzasz ? ;-)
To jest "stary" numer. Coś na zasadzie "ryzyk fizyk". Jedna da Ci w ryja, drugiej się to spodoba...BTW: niektóre tyłki to aż się proszą o "klepnięcie" ;-)


Masz rację, ale wydaje mi się, że zeszliśmy z drzewa już jakiś czas temu. Choć może nie wszyscy.

#168 puchaty

puchaty
  • Użytkownik
  • 787 postów
  • SkądGdynia

Napisano 08 październik 2011 - 06:09

Weź sobie wyobraź, że Ciebie znienacka klepie w tyłek jakiś napakowany pedał, bo przecież Twój tyłek aż się prosił.

#169 Gosc_cookie_*

Gosc_cookie_*
  • Gość

Napisano 08 październik 2011 - 06:49

Jeśli na ścierzce trafi sie w miare atrakcyjna niewiasta staram sie zwolnić i z zachowaniem ostrozności klepnąc ją w tyłeczek. Kilka razy mi się to udało w tym roku. Zazwyczaj odwracam sie do niej i z usmiechem zboczeńca grożę jej palcem, żeby wiedziała, że źle zrobiła. Nie wiem czy to skuteczna metoda, ale przynajmniej przyjemna dla mnie.

Pozdrawiam

Do czasu aż trafisz na uświadomioną kobitke, która zna wartość swojego tyłka i bedziesz musiał sie tłumaczyć panu prokuratorowi ze swojego zachowania. Nie dość że zapłacisz za straty moralne to jeszcze pewnie jakieś zawiasy dostaniesz, co się potem wiele lat w papierach wlecze za delikwentem. Może to być szczególnie bolesne przy szukaniu pracy.

#170 travisb

travisb
  • Użytkownik
  • 1761 postów
  • Skąd54.351 �N 18.645 �E

Napisano 08 październik 2011 - 07:11

...
Najstraszniejsze jest to, że jesteś tak prymitywny, że chwalisz się takim postępowaniem publicznie nie widząc w tym nic nagannego.

Czasem mi się wydaje, że niektórzy się za bardzo wczuwają i grubo przesadzają ze swoim 'mega poważnym podejściem i poglądem na świat'. Luzujcie zwieracze ...

Weź sobie wyobraź, że Ciebie znienacka klepie w tyłek jakiś napakowany pedał, bo przecież Twój tyłek aż się prosił.

Aczkolwiek, jednocześnie, masz u mnie piątkę za porównanie :mrgreen:

Ogólnie ... życzę wszystkim udanego weekendu ;-)

#171 wiki

wiki
  • Użytkownik
  • 2190 postów
  • SkądOzorków k/Łodzi

Napisano 08 październik 2011 - 07:34

Weź sobie wyobraź, że Ciebie znienacka klepie w tyłek jakiś napakowany pedał, bo przecież Twój tyłek aż się prosił.

Ło matko, aż mi ciarki po plecach przeszły...
Ja tylko tak chciałem zwrócić uwagę, że można spotkać fajne i zgrabne panie/dziewczęta....
Dobra zróbmy tak: kto chce klepie, kto się boi to nie klepie ;-)
A ja chyba nie wyjdę dzisiaj na rower przez Ciebie :-( - ta część mojego ciała jest zgrabna, tak mi mówi żona, chyba, że mnie okłamuje :evil:

#172 Mateusz84

Mateusz84
  • Użytkownik
  • 105 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 08 październik 2011 - 10:38

Jeśli na ścierzce trafi sie w miare atrakcyjna niewiasta staram sie zwolnić i z zachowaniem ostrozności klepnąc ją w tyłeczek. Kilka razy mi się to udało w tym roku. Zazwyczaj odwracam sie do niej i z usmiechem zboczeńca grożę jej palcem, żeby wiedziała, że źle zrobiła.


Brak słów. To tylko utwierdza mnie, że nie żyjemy w cywilizowanym kraju. W normalnym państwie dziewczyna, którą byś tak potraktował wezwała by policję i następnego dnia siedział byś za molestowanie.

Najstraszniejsze jest to, że jesteś tak prymitywny, że chwalisz się takim postępowaniem publicznie nie widząc w tym nic nagannego.


Kolega widze, ze az tryska poczuciem humoru. Pisząc mój post spodziewałem się takich odpowiedzi oraz tego, ze znajda się obrońcy moralności i dobrego zachowania. Powiem Ci ze taki werbalny bodziec może byc mniej szkodliwy społecznie, niż wszczynanie pyskówek o chodzenie po ścieszcze. Watpliwe jest też czy potraktowana tak przez mnie osoba przezyje załamanie, szok i traume, raczej nie.

Ps. odnośnie mojego prymitywizmu to nie oceniaj mnie po jednej wypowiedzi, skoro nie znasz mnie osobiście. Gdybym ja miał ocenić Ciebie po ostatnim poście to stwierdził bym, ze jesteś sztywniakiem z połknietym kijem, a pewnie taki nie jesteś.

#173 Mateusz84

Mateusz84
  • Użytkownik
  • 105 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 08 październik 2011 - 10:43

Weź sobie wyobraź, że Ciebie znienacka klepie w tyłek jakiś napakowany pedał, bo przecież Twój tyłek aż się prosił.


Szczerze wątpie, że mój tyłek zainteresował by jakiegoś pedała, ale gdybym akurat lazł srodkiem ściezki rowerowej, to przyjął bym to z pokorą

#174 user1215

user1215
  • Użytkownik
  • 143 postów
  • Skąd3miasto

Napisano 08 październik 2011 - 12:18

Powiem Ci ze taki werbalny bodziec może byc mniej szkodliwy społecznie, niż wszczynanie pyskówek o chodzenie po ścieszcze.


Na pewno napisałeś to co chciałeś ("werbalny")?
Jak dla mnie naruszenie nietykalności cielesnej to nie jest temat do żartów. Zdarzyło mi się i to 2 razy, że uderzył mnie ktoś na ulicy, raz mnie zamroczyło nawet. Dla zabawy. Innym razem kibol idący na mecz zamachnął się na mną mając w ręku szklaną butelkę. Ja jechałem rowerem i miałem farta, że tego uniknąłem.

Klepanie kogoś na ulicy jest IMHO o wiele bardziej naganne niż chodzenie pod DDR. Niedopuszczalne.

#175 Mateusz84

Mateusz84
  • Użytkownik
  • 105 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 08 październik 2011 - 12:59

No fakt miało być niewerbalny. Miałem pełna świadomość, że swoim pierwszym postem wsadze kij w mrowisko. Klepanie jest Twoim zdaniem niedopuszczalne, pewnie tak. Niedopuszczalne jest też plucie na chodnik, palenie na przystankach, przeklinanie w miejscach publicznych itd. Naganne i tchórzliwe jest tez niereagowanie na takie zachowania. Dwa taka temu prawie straciłem zeby kiedy pobiłem się na ulicy z dragiem, który próbował wyrwac dziewczynie torebkę, w poblizy było chyba z 10 facetów i wszyscy udawali niewidomych. Może mnie tez ktoś przekona, ze moje zachowanie jest niewporządku, akle raczej nie na forum tylko na drodzę. Tak jak napisał wikloman, nikt nie musi robić tak jak ja, możesz mieć własne sposoby na przeganianie ludzie ze scieżek, może wcale po ścieszkach nie jeździsz.

#176 outoftimeman

outoftimeman
  • Użytkownik
  • 873 postów
  • SkądPruszków

Napisano 08 październik 2011 - 13:15

Wracaj na drzewo. Do lasu, ale już.

#177 qqx

qqx
  • Użytkownik
  • 850 postów
  • SkądPiaseczno/Sochaczew

Napisano 08 październik 2011 - 13:54

Mateusz84, W ramach rewanżu taka klepnięta niewiasta powinna skręcić Ci wora :-P

Dwa taka temu prawie straciłem zeby kiedy pobiłem się na ulicy z dragiem, który próbował wyrwac dziewczynie torebkę, w poblizy było chyba z 10 facetów i wszyscy udawali niewidomych

Ja bym Ci pomógł. A jak zakończyła się ta akcja? Mam nadzieję, że ktoś chociaż zadzwonił na policję.

#178 user1215

user1215
  • Użytkownik
  • 143 postów
  • Skąd3miasto

Napisano 08 październik 2011 - 14:45

Tak jak napisał wikloman, nikt nie musi robić tak jak ja, możesz mieć własne sposoby na przeganianie ludzie ze scieżek, może wcale po ścieszkach nie jeździsz.


Będę robił co uważam za stosowne, jak ty. Również będę komentował takie postępowanie jak Twoje. Jak sam piszesz, spodziewałeś się reakcji, więc nie widzę problemu.

#179 bartek034

bartek034
  • Użytkownik
  • 4 postów
  • Skądczęstochowa

Napisano 08 październik 2011 - 16:04

Mateusz84- ciekawe czy by Ci było miło jak by ktoś tak klepnął Twoja dziewczynę ..?

#180 puchaty

puchaty
  • Użytkownik
  • 787 postów
  • SkądGdynia

Napisano 08 październik 2011 - 16:41

No właśnie! Albo ciekawe co sobie dziewczyna by pomyślała, jakby zobaczyła, że Mateusz puka w obce tyłki, a niby na rower poszedł.



Dodaj odpowiedź