Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jak jeździć rowerem szosowym w Polsce.. ?


2539 odpowiedzi w tym temacie

#961 thomas_k7

thomas_k7
  • Użytkownik
  • 116 postów
  • SkądRybnik

Napisano 14 październik 2013 - 11:20

Wskaż podstawę prawną, w której będzie wyraźnie zaznaczone, że rowerzysta jadąc blisko prawej krawędzi jezdni UMOŻLIWIA wykonanie niebezpiecznego manewru wyprzedzania. 

 

Dziękuję, nie mam więcej pytań. Gdybanie i umożliwianie zostaw dla siebie. To nie przedszkole.



#962 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8612 postów
  • SkądSulęcin

Napisano 14 październik 2013 - 12:38

Eh... A tymczasem to nawet w TVN24 nadawali:

Serwis informacyjny TVN24 - niebezpieczne wyprzedzanie rowerzysty

 

Plus wywiad z autorem poprzedniego nagrania (wywiadu z kierowcą nie ma - szkoooda)...

=========================================================================

 

No a tutaj zestawienie sporej ilości chamstwa na drodze (na ogół w stosunku do rowerzystów, ale również trochę chamstwa jednośladów!):

Chamskie i niebezpieczne zachowania na drogach

 


Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect


#963 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8614 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 14 październik 2013 - 12:42

Jak chcesz ode mnie uzyskać podstawę prawną, kiedy cały czas mówię, że mówimy o sytuacji bezprawnej? To, że umożliwił wyprzedzanie, pokazuje najlepiej fakt, że został wyprzedzony - i nie potrzebujesz do stwierdzenia tego faktu podstawy prawnej, tak samo jak nie potrzebujesz jej, by stwierdzić, że słońce świeci. Skoro coś się stało, to było możliwe - to fakt, który nie podlega dyskusji.

Różnica między nami polega najwidoczniej na tym, że Ty najwidoczniej wolisz założyć, że lepiej zdać się na łaskę i niełaskę kierowcy i potem walczyć w sądzie w razie potrącenia. Ja z kolei uważam, że rowerzysta również powinien zawsze zachowywać się bardziej asertywnie i aktywnie dbać o to, aby ryzyko potrącenia ograniczyć do absolutnego minimum, nawet jeżeli formalnie nie jest to jego obowiązkiem.

W jednym masz rację: nie dogadamy się. Czas więc kończyć.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#964 emilioni

emilioni
  • Użytkownik
  • 322 postów
  • SkądPoznań

Napisano 14 październik 2013 - 13:45

kolego thomas_k7 a powiedz mi na jaką cholere rowerzysta ma jechać środkiem. Sam na siebie ściąga katastrofe. Albo kierowca samochodu nadal będzie próbował wyprzedzić i jak będzie miał miejsce,zrobi to przy czym minie cię o włos, albo bedzie gorzej... powiedz mi tylko po co jechać środkiem?

#965 kuman7

kuman7
  • Użytkownik
  • 221 postów
  • Skądwałcz

Napisano 14 październik 2013 - 14:04

kolego thomas_k7 a powiedz mi na jaką cholere rowerzysta ma jechać środkiem. Sam na siebie ściąga katastrofe. Albo kierowca samochodu nadal będzie próbował wyprzedzić i jak będzie miał miejsce,zrobi to przy czym minie cię o włos, albo bedzie gorzej... powiedz mi tylko po co jechać środkiem?

Jak po co srodkiem? Nawet jak bedzie mijał cię o włos to zawsze mozesz odbić w prawo bo masz miejsce.



#966 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8614 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 14 październik 2013 - 14:12

Od siebie dodam, że robi się to właśnie po to, by wymusić na kierowcy zwolnienie do rozsądnej prędkości. Wtedy nawet manewr teoretycznie nieprzepisowy, czyli wyprzedzanie w niewielkiej odległości, jest znacznie bezpieczniejszy i wg mnie całkowicie dopuszczalny, o ile rowerzysta da znak, że jest na niego gotowy.

Wyprzedzanie przy pełnej prędkości - bardzo proszę, ale tylko w odległości >1 metra i przy braku ruchu z naprzeciwka, ale wtedy z kolei rowerzysta nie stanowi w ogóle przeszkody, bo miejsca jest pod dostatkiem.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#967 emilioni

emilioni
  • Użytkownik
  • 322 postów
  • SkądPoznań

Napisano 14 październik 2013 - 18:43

wy Panowie kierowcami samochodu jeateście? Mniejsza. Zupełnie nie docierają do mnie wasze argumenty. Jazda środkiem doprowadza do niepotrzebnych napięć. Jeżdże bardzo dużo po mieście i jeślibym miał jechać środkiem bo jak przy wymijaniu mnie miałbym się obawiać że ktoś jedzie nie przepisowo to nie wyruszyłbym rowerembz domu. Ludzie jesteśm "mniejsi" to nie pchajmy się środkiem jak idioci. Zresztą jak ma nas niby kierowca minąć inaczej niż blisko jak jest jednopasmówka i szczyt w mieście. To lepiej faktycznie jechać środkiem i tamować ruch bo uniemożliwiamy niebezpiecznego dla nas ruchu... nie dziwie się że kierowcy tak nie lubią rowerzystów...

#968 Radello

Radello
  • Użytkownik
  • 614 postów
  • SkądPoznań

Napisano 14 październik 2013 - 19:50

Ja także jeżdżę środkiem swojego pasa ruchu, np. na zakrętach w prawo, wiaduktach, rondach, generalnie wszędzie, gdzie i tak jest linia podwójna. Kierowca wyprzedzając mnie zawsze tą linię musiałby przekroczyć, więc de facto złamać przepisy. Potem, gdy można mnie bezpiecznie wyprzedzić, zjeżdżam na prawą stronę. O dziwo, coraz więcej kierowców to rozumie i nie (nad)używa sygnału dźwiękowego.
Uprzedzając pytania malkontentów: mam prawo jazdy od 20 lat i od ok. 17 własne samochody, z których czynnie korzystam. Większą stłuczkę miałem jedną, w pierwszym albo drugim roku posiadania uprawnień ;-)


Sent from my iPad using Tapatalk - now Free
  • mikroos lubi to

http://www.radello.pl - odżywki Dextro Energy / Honey Stinger / Huma Gel / Nuun, kosmetyki Sportsbalm / Bodyglide - bezpośrednio od dystrybutora/importera


#969 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 14 październik 2013 - 21:09

mikroos

 

RUCH DROGOWY

Rozdział 5 - Ruch pojazdów

Oddział 1 - Zasady ogólne

Art. 16.

....

....

7. Na skrzyżowaniu i bezpośrednio przed nim kierujący rowerem, motorowerem lub motocyklem może poruszać się środkiem pasa ruchu, jeśli pas ten umożliwia opuszczenie skrzyżowania w więcej niż jednym kierunku, z zastrzeżeniem art. 33 ust. 1.

....

 

 

W tym artykule nie ma nowy o nakazie jazdy środkiem pasa, tylko że macie taką możliwość, gdy uznacie, że tak będzie bezpieczniej dla was (np. gdy następnie będziecie zjeżdżać do osi jezdni w przypadku skrętu w lewo itp.), ale nie po to, aby blokować kogokolwiek bez powodu. Takie celowe  blokowanie będzie niezgodne z:

 

Rozdział 5 - Ruch pojazdów

Oddział 6 - Wyprzedzanie

Art. 24.

....

....

6. Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości. Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo i – w razie potrzeby – zatrzymać się w celu ułatwienia wyprzedzania. Przepisy nie stosuje się w przypadku, o którym mowa w ust. 12.

....

 

Tak więc gość na rowerze zachowywał się normalnie, jechał blisko prawego skraju jezdni. Gość go wyprzedzał dość niebezpiecznie (blisko i bezpośrednio przed skrzyżowaniem, a może nawet na) i od tego całe spięcie się zaczęło. No i co zrobi/pokazał rowerzysta, jak stał przed maską na skrzyżowaniu - nie zauważyłem. Może czymś zdenerwował kierowcę ? - nie chce mi się oglądać jeszcze raz tych filmików.

 


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#970 thomas_k7

thomas_k7
  • Użytkownik
  • 116 postów
  • SkądRybnik

Napisano 14 październik 2013 - 22:20

Jak chcesz ode mnie uzyskać podstawę prawną, kiedy cały czas mówię, że mówimy o sytuacji bezprawnej? To, że umożliwił wyprzedzanie, pokazuje najlepiej fakt, że został wyprzedzony - i nie potrzebujesz do stwierdzenia tego faktu podstawy prawnej, tak samo jak nie potrzebujesz jej, by stwierdzić, że słońce świeci. Skoro coś się stało, to było możliwe - to fakt, który nie podlega dyskusji.

Zrozum jedno - jakakolwiek jazda rowerzysty NIE UMOŻLIWIA kierowcy wyprzedzania bez zachowania odstępu 1 m. A Ty się ciągle upierasz przy swoich bzdurach, że to rowerzysta umożliwił, że to rowerzysta jechał zbyt blisko krawędz. Daruj sobie.

Słońce świeci? A to Ci nowina. 

 

Nadal nie wskazałeś podstawy prawnej na swoje twierdzenia. A skoro manewr był bezprawny, po jaką cholerę twierdzisz, że to rowerzysta umożliwił kierowcy wyprzedzanie skoro to kierowca ma w głowie siano i popełnia wykroczenie?!?!?!

kolego thomas_k7 a powiedz mi na jaką cholere rowerzysta ma jechać środkiem. Sam na siebie ściąga katastrofe. Albo kierowca samochodu nadal będzie próbował wyprzedzić i jak będzie miał miejsce,zrobi to przy czym minie cię o włos, albo bedzie gorzej... powiedz mi tylko po co jechać środkiem?

Po to jadę środkiem (głównie ronda, skrzyżowania), żeby jakiś idiota mnie nie wyprzedził i nie skręcił przed nosem w prawo. A takich nie brakuje.



#971 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8614 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 15 październik 2013 - 06:37

Znów mylisz pojęcia "umożliwiać" i "zezwalać na", o czym wspomniałem na poprzedniej stronie. A skoro nawet nie próbujesz przyswajać tego, co piszę, ja ze swojej kończę.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#972 thomas_k7

thomas_k7
  • Użytkownik
  • 116 postów
  • SkądRybnik

Napisano 15 październik 2013 - 07:40

A Ty zrozum jedno - na filmiku rowerzysta NIE UMOŻLIWIŁ kierowcy wykonania bezpiecznego manewru wyprzedzania bez zachowania minimalnej odległości 1 m. Nada nie odnosisz się do swoich bzdur. Jak Ty w ogóle możesz napisać, że rowerzysta cokolwiek umożliwił? Jeździsz w ogóle na rowerze czy zaliczasz się do "niedzielnych" rowerzystów?! Dziwne masz podejście do sprawy...



#973 emilioni

emilioni
  • Użytkownik
  • 322 postów
  • SkądPoznań

Napisano 15 październik 2013 - 09:56

no i tu się zgodze z przedmówcą. Druga sprawa że na krzyżówce puszczam kierowców żeby mnie wyprzedzili a nie pcham się środkiem.

#974 pienso

pienso
  • Użytkownik
  • 10 postów
  • Skądslask

Napisano 15 październik 2013 - 19:43

Dzisiaj dres w bwm wymusił na mnie pierwszeństwo, gdy zjeżdżałem z ronda. On też zjeżdżał, tylko, że jechał pod prąd na tym rondzie. Za mną jechało jeszcze inne auto.

Rondo całkiem spore, bo autobusy i tiry tam często się przewijają.

Niewiele już mnie zdziwi.



#975 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4693 postów
  • SkądKraków

Napisano 15 październik 2013 - 20:15

Ja także jeżdżę środkiem swojego pasa ruchu, np. na zakrętach w prawo, wiaduktach, rondach, generalnie wszędzie, gdzie i tak jest linia podwójna. Kierowca wyprzedzając mnie zawsze tą linię musiałby przekroczyć, więc de facto złamać przepisy. Potem, gdy można mnie bezpiecznie wyprzedzić, zjeżdżam na prawą stronę. O dziwo, coraz więcej kierowców to rozumie i nie (nad)używa sygnału dźwiękowego.
Uprzedzając pytania malkontentów: mam prawo jazdy od 20 lat i od ok. 17 własne samochody, z których czynnie korzystam. Większą stłuczkę miałem jedną, w pierwszym albo drugim roku posiadania uprawnień ;-)


Sent from my iPad using Tapatalk - now Free

 

to Ty łamiesz przepis, bo Twoim obowiązkiem jest jechać przy prawej krawędzi jezdni a nie jak Ci sie che , nawet jak niby dbasz o swoje brezpieczeństwo , utrudniasz ruch  za co jest niestety mandacik.

 

Jazda środkiem pasa , rowerem jest dozwolona wyłącznie przy skręcaniu w lewo  na skrzyżowaniu i na rondzie .


  • emilioni lubi to

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#976 thomas_k7

thomas_k7
  • Użytkownik
  • 116 postów
  • SkądRybnik

Napisano 16 październik 2013 - 07:50

to Ty łamiesz przepis, bo Twoim obowiązkiem jest jechać przy prawej krawędzi jezdni a nie jak Ci sie che , nawet jak niby dbasz o swoje brezpieczeństwo , utrudniasz ruch  za co jest niestety mandacik.

Wskaż podstawę prawną swojego twierdzenia. Nie masz racji.

 

W PoRD jest zapis, że kierujący powinien poruszać się możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Nie ma określonej odległości. To do kierującego należy ocena, czy stan nawierzchni drogi pozwala na kontynuowanie jazdy. Czytałeś mój wyrok, w którym miałem dostać mandat za utrudnianie ruchu (Art. 90 KW). Nawet Sąd przyznał rację, że to do kierującego należy ocena czy pobocze/prawa krawędź jezdni nadaje się do bezpiecznej jazdy. 



#977 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4693 postów
  • SkądKraków

Napisano 16 październik 2013 - 08:27

W zasadzie nie ma , ale  jesli można, to nie ma sensu jechać środkiem jezdni , jeśli warunki na niej nie wymagają takiego poruszania sie .

 

 

 


Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#978 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8614 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 16 październik 2013 - 09:15

Wszystko zależy od miejsca. Np. na łuku w prawo jazda bliżej środka jezdni może sprawić, że widać Ciebie z odległości większej o kilkadziesiąt metrów, dając kierowcy mnóstwo czasu na reakcję.

Z dwojga złego jako kierowca wolę widzieć rowerzystę wcześniej i zawczasu łagodnie zwolnić, niż zobaczyć go w ostatniej chwili i ostro hamować (co na zakręcie nigdy nie jest dobrym pomysłem) albo wyskakiwać na czołówkę z pojazdem z naprzeciwka.

Jak to zwykle bywa, najwięcej zależy od rozsądku kierujących.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#979 big75

big75
  • Użytkownik
  • 1560 postów
  • Skądpolska

Napisano 16 październik 2013 - 16:09

 Jak widzę, rowerzystę który jedzie środkiem jezdni, to mam ochotę mu przyp.... . Zaznaczam, że nie jestem kierowcą samochodu. Jak można być takim idiotą, że jeśli jedzie auto za mną jade środkiem jezdni, by mu utrudnić niebezpieczny manewr. 

Ale czasami taka sytuacja wyjdzie sama z siebie.Zdarza się przecież, że jedziemy z kimś przejechać się na rowerze ( choćby z dawnym znajomym ) najprzyjemniej się jedzie jedzie  jednak obok siebie, zawsze choćby  można porozmawiać a nie tylko cisnąć ile powietrza w płucach choć to tez czasem przyjemne.

Wiadomo, że na drogach z dużym ruchem( nie piszę o mieście) staramy się jechać gęsiego.Jednak na  ''normalnych '' drogach  chyba każdemu przytrafiła się nast. sytuacja: jedziemy obok siebie  np. pod  dłuższą górę , coś tam gadając, słychać samochód wtedy jeden z nas zjeżdża i problemu nie ma. Czasami kierowca z tyłu zatrąbi i też problemu nie ma chyba, że to zrobi z 10 m. A nawet jakby musiał zwolnić te kilkadziesiąt km  to uważasz że, rowerzysta zasługuje na to co napisałeś czyli p..... ???

 

A na co zasługuje kierowca, który ciągnie się jak żółw pędząc na prostej drodze poza miastem powiedzmy 60 km/h. ??? Najlepsze jak za nim jedzie dwóch takich samych  którzy w dodatku nie potrafią wyprzedzić.

Mnie akurat to najbardziej wkurza kiedy kieruję samochodem a jeżdżę naprawdę bardzo dużo i b szybko.

 

Rowerzystów, Tirowców, autobusy( ci akurat  są najczęściej niestety kompletnie bez kultury) traktuję trochę jak pojazdy uprzywilejowane oczywiście w sensie rozmiarów i nawet jestem w stanie zrozumieć jak taka ciężarówka wyprzedza  przy 90km/h na autostradzie robiąc od razu mały korek. Taka sytuacja  już nie wywołuje  we mnie praktycznie żadnej agresywnej reakcji tak samo jak rowerzyści jadący obok siebie.Zwalniam ja widzę że ryzykowne wyprzedzanie i tyle jaki problem . Za to jak widzę tych kierowców co napisałem kilka linijek powyżej  to prawie zawsze coś tam do siebie mówię w stylu,, co oni się tak wleką''

 

Poza tym to zgadam się z prawie wszystkim tym co napisałw p.947  Heavy Puchatek



#980 Siara_iwj

Siara_iwj

    Zło Konieczne

  • Moderator
  • 2263 postów
  • SkądSheffield

Napisano 17 październik 2013 - 01:51

Ale mi dziś podniosło ciśnienie. Zjeżdżam z góry, pusta droga, bo czwarta rano. Rower obładowany, całośc koło 30 kg. Ta górka jest o tyle fajna, że z bardzo daleka widać światła i jak się ma szczęście to można śmignąć jakieś półtora kilometra cały czas na zielonym. Dziś akurat tak było, więc się specjalnie nie ograniczałem. Z daleka widzę, że przy przejściu stoi koles z psem. Stoi i gapi się na mnie. Poczekał aż byłem jakieś 20 metrów od niego i wlazł na drogę.. Zacząłem się drzeć, facet się cofnął, a kundel poszedł dalej. Gdyby był na smyczy to bym tego posta raczej nie pisał, bo na hamowanie było zdecydowanie za późno.

 

Gdybym sobie zmierzył wtedy tętno to przynajmniej poznał bym swoje HRMax. A tak dalej nie wiem ;)


 Lekkie. Tanie. Mocne. Wybierz dwa - C. Boardman




Dodaj odpowiedź