Skocz do zawartości


Zdjęcie

Tour De Pologne Amatorów


274 odpowiedzi w tym temacie

#161 krzy1976

krzy1976
  • Użytkownik
  • 2670 postów
  • SkądJary

Napisano 16 lipiec 2012 - 01:00

Niestety takie strome góry nie dla mnie :-(
http://connect.garmi...ivity/199707459
a miała być 30 a nawet 20 i nic z tego nie wyszło

#162 zorba

zorba
  • Użytkownik
  • 289 postów
  • Skądz Będzina

Napisano 16 lipiec 2012 - 05:41

.........
http://connect.garmi...ivity/199707459 .........


..... chciałem sobie zapisać tę trasę w swoim Garminie (tak na przyszłość ;-) )
ale ...... "Twój TdP Amatorów" zaczyna się dopiero w Poroninie ;-)
Dlaczego :?:

#163 saint

saint
  • Użytkownik
  • 160 postów
  • SkądKraków

Napisano 16 lipiec 2012 - 06:37

impreza fajna, ale z roku na rok organizacja startu wygląda co raz gorzej... trzeba się przestawić bardziej na przejazd kolumna reklamową krzyczącą "kocham rower" i wtedy nawet jest dobra zabawa ;)
  • Ren Gla lubi to

#164 opole

opole
  • Użytkownik
  • 14 postów
  • SkądOpole

Napisano 16 lipiec 2012 - 07:43

Gratulacje dla wszystkich, tych którzy ukończyli i tych którzy nie dojechali, ważne że każdy dał z siebie wszystko. Mi sie organizacja podobała, można narzekać ale myślę że ogarnąć takie wielkie przedsięwzięcie to jest równiez wyczyn.
Czy orientuje się ktoś co z chłopakiem który w miejscowości Ratułów zderzył się z psem? wyglądało to dość poważnie, prędkość ok. 50km/h, pies wybiegł na pełnej prędkości z podwórka, nie było szans nawet zareagować.

#165 piotrsk

piotrsk
  • Użytkownik
  • 63 postów
  • SkądOpole

Napisano 16 lipiec 2012 - 07:53

Na zjeździe z Karpacza musiałem "awaryjnie" hamować w przed wybiegającym psem. Na szczęście udało się ominąć, tylko oponka się trochę zdarła... Ogólnie to bardzo niebezpieczne sytuacje.

#166 LoveBeer

LoveBeer

    Piwny Budda

  • Użytkownik
  • 702 postów
  • Skądz podium

Napisano 16 lipiec 2012 - 08:07

impreza fajna, ale z roku na rok organizacja startu wygląda co raz gorzej... trzeba się przestawić bardziej na przejazd kolumna reklamową krzyczącą "kocham rower" i wtedy nawet jest dobra zabawa ;)


niestety z tej perspektywy wyglada to coraz gorzej. jakis wydziwowany start honorowy, po ktorym nastepuje 20 minutowy postoj, znowu zamieszanie z sektorami, vipy ktorych tym razem nie zdazylismy wyprzedzic na zdjezdzie do poronina blokujace podjazd na zab (no i rzeczywiscie bylo ciasno i nerwowo kiedy ludzie jadacy 20km wyprzedzali tych jadacych 10kmh, do tego samochody z kamerami, sedziowie itp), wogole jak piszesz - tu napewno moze wygladac dobrze dla tych co chca sobie przejechac wycieczkowo.

a druga strona medalu ze scigantow jest bardzo wielu i poziom sportowy czolowki jest naprawde bardzo bardzo mocny, a i specyfika trasy jedyna w swoim rodzaju - krotko i mocno, zapiek przez poltorej godziny to dosc specyficzny trening :D

ale Ty saint nie jechales chyba swojego, bo to przeciez nie jest normalne zebym byl przed toba... ? ;)

#167 saint

saint
  • Użytkownik
  • 160 postów
  • SkądKraków

Napisano 16 lipiec 2012 - 08:13

ja na początku miałem dużo gonienia, potem znowu to samo przed Gliczarowem, jak na zjedzie mnie przyblokowali. a inna sprawa, że taka trasa troche nie dla mnie, bo za duzo takich waskich zjazdow, gdzie bez kola to mi ciezko leciec szybko.

a byles przede mna bo finisz zrobili na kreska... :P

#168 LoveBeer

LoveBeer

    Piwny Budda

  • Użytkownik
  • 702 postów
  • Skądz podium

Napisano 16 lipiec 2012 - 08:18

ano, w sumie nie wiem czemu prawie sie zatrzymales skoro wszyscy wolali ze jeszcze kawalek :mrgreen:

#169 szamanviking

szamanviking
  • Użytkownik
  • 1199 postów
  • SkądWadowice

Napisano 16 lipiec 2012 - 08:28

Pchałem Huzara,Ballana,Marczyńskiego,Gołasia,Kwiatka,chyba calą naszą reprezentację,wielu prosiło i nawet australijczycy dziękowali po polsku,największego banana mial Ballan gdy skandowane było jego nazwisko i pchany był przez 3 ludzi naraz,impreza na Gliczarowie pierwszorzedna a na koniec moje żaby do kamery,ktore chyba wszyscy widzieli buehehehehehe :mrgreen:

#170 condoor

condoor
  • Użytkownik
  • 361 postów
  • Skądwarszawa

Napisano 16 lipiec 2012 - 08:39

Panowie jak tak dalej pójdzie to w przyszłym roku z wyścigu dla amatorów zrobi sie druga ,, MASA KRYTYCZNA ,, podobna do tej w Warszawie :-/ Coraz wiecej ludzi a trasa ta sama więc zaczyna robić się ciaśniej, czego dowód wszyscy mieliśmy na pierwszym podjeździe pod Ząb i do tego jeszcze ten samochód z Panią Błaszczyk jadący środkiem jezdni tak wolno ze blokował nawet tych którzy jechali bardzo wolno.........krótko mówiąc do dupy :-|

#171 opole

opole
  • Użytkownik
  • 14 postów
  • SkądOpole

Napisano 16 lipiec 2012 - 10:32

Troche oszukane są te wyniki. Czas mierzony był od Poronina ale prędkość średnia od Bukowiny. Czyli każdy ma dość mocno zawyżoną prędkość średnią. bez sensu...

#172 szamanviking

szamanviking
  • Użytkownik
  • 1199 postów
  • SkądWadowice

Napisano 16 lipiec 2012 - 11:25

Bardzo z sensem,wygladamy jak hard PRO, podobnie jak prèdkosc na ostatnim zjezdzie czolòwki PRO w TV,113/h- cuda na kiju buehehe

#173 andrzejsulich

andrzejsulich
  • Użytkownik
  • 27 postów
  • SkądLegionowo

Napisano 16 lipiec 2012 - 12:17

Wyścig w Bukowinie był moim pierwszym w życiu, dlatego trudno mi porównywać organizację i przebieg z innymi zawodami. Ja jestem bardzo zadowolony, że zdecydowałem się na udział. Założenie moje, to zająć przyzwoite miejsce w mojej grupie wiekowej (M55). Na 78 rówieśników, którzy stanęli na stercie zająłem 34 miejsce. W generalce 603.
Tuż po starcie miałem nieprzyjemną przygodę. W czasie zjazdu do Poronina przy prędkości ponad 60 km/h rower wpadł w poprzeczne wibracje. Miałem wrażenie za chwilę tylne koło odpadnie od roweru. Oczami wyobraźni widziałem się leżącego na asfalcie.
Delikatnie hamując wytraciłem prędkość i rower "uspokoił się" Wtedy zobaczyłem, że straciłem oba bidony i koszyczki są puste. Tragedia. Przede mną wszystkie podjazdy, prawie 50 km trasy a ja nie mam nic do picia!
Szybka kalkulacja w głowie. Zatrzymałem się przy pani ze straży pożarnej zabezpieczającej skrzyżowanie w Poroninie i poprosiłem ją o jakąś wodę. Oddała mi swoją wodę mineralną, którą zabrała ze sobą do pracy. Na tej wodzie dociągnąłem do bufetu i tam dostałem kolejną butelkę wody.
Teraz mam pytanie od Was.
Na wyścig zabrałem 2 bidony pojemności 0,75 litra. Włożyłem je do plastikowych koszyczków, z których wystawały do połowy swojej wysokości. Czy to możliwe by przemieszczający się w bidonie napój wprowadził w drgania bidon a bujający się w koszyczku bidon na boki wprowadził w drgania cały rower?
Butelki z wodą, którą dostałem na trasie włożyłem do kieszeni w koszulce i w czasie kolejnych szybkich zjazdów wibracje roweru już nie wystąpiły.
Co Wy o tym sądzicie?

#174 charliebrzoza

charliebrzoza
  • Użytkownik
  • 107 postów
  • SkądBliski Wschód

Napisano 16 lipiec 2012 - 12:28

impreza na Gliczarowie pierwszorzedna a na koniec moje żaby do kamery,ktore chyba wszyscy widzieli buehehehehehe :mrgreen:


byliśmy razem za Hueno :lol:
w ogóle to co się działo na Gliczarowie podczas przejazdu kolarzy uratowało ten dzień, bo wyścig to jakaś pomyłka

#175 piotrsk

piotrsk
  • Użytkownik
  • 63 postów
  • SkądOpole

Napisano 16 lipiec 2012 - 13:51

Widziałem zaraz na początku zjazdu w Bukowinie dwa rozwalone bidony i pomyślałem, że ktoś się już balastu pozbywa do podjazdu pod Ząb;)

Wątpię aby spowodowały wibracje. Na nierównościach (przy większych prędkościach) mój rower też ma tendencję do szarpania kierownicą na boki, ale mocny chwyt uspokaja tą tendencję. Prawdopodobnie wpływ ma na to zbyt mały kąt widelca i twardo nabite oponki.

#176 andrzejsulich

andrzejsulich
  • Użytkownik
  • 27 postów
  • SkądLegionowo

Napisano 16 lipiec 2012 - 14:01

Jak były białe, to pewnie moje.

#177 Gosc_Pegos_*

Gosc_Pegos_*
  • Gość

Napisano 16 lipiec 2012 - 14:19

Jak były białe, to pewnie moje.


Mnie to bardziej zastanawia po co aż tyle picia na 60km ścigania;)

Koszyki były jakieś trefne, koleżance na zgrupowaniu się rozwaliły koszyki, raz jeden, kupiła na szybkości drugi i znów skucha:D koszyki dobre aż tak wiele nie kosztują a ile to nerwów może zaoszczędzić;) no i oczywiście dopasowanie bidonu do koszyka, kiedyś miałem taki koszyk co na dziurach bidon umiłował sobie wypadanie ale w 90% akurat odbijał się od łydki i wracał na miejsce:D

#178 piotrsk

piotrsk
  • Użytkownik
  • 63 postów
  • SkądOpole

Napisano 16 lipiec 2012 - 14:22

Wszystko zależy od wysiłku;)

Ja tam potrzebuję pół litra na godzinę. Wolę też mieć trochę w zapasie niż cierpieć z niedoboru.

#179 krzy1976

krzy1976
  • Użytkownik
  • 2670 postów
  • SkądJary

Napisano 16 lipiec 2012 - 15:27

.........
http://connect.garmi...ivity/199707459 .........


..... chciałem sobie zapisać tę trasę w swoim Garminie (tak na przyszłość ;-) )
ale ...... "Twój TdP Amatorów" zaczyna się dopiero w Poroninie ;-)
Dlaczego :?:

Pewnie już wiesz ale tam był dopiero start ostry.

#180 zorba

zorba
  • Użytkownik
  • 289 postów
  • Skądz Będzina

Napisano 16 lipiec 2012 - 15:49

Pewnie już wiesz ale tam był dopiero start ostry.


Szczerze mówiąc nie wiedziałem ;-) ..... tym bardziej dziękuję za wyjaśnienie :-D
Mam nadzieję, że z Bukowiny T. do Poronina trafię bez GPS-a ;-)



Dodaj odpowiedź