
Koła Campagnolo Zonda
#1
Napisano 02 listopad 2011 - 12:10
http://www.wertykal....G-8910-kpl./137
I tu pytanie, czy ktoś je testował lub zna jakiegoś posiadacza(szcześliwego?). Czy ten, dość nieszablonowy zaplot w tylnym kółku daje wystarczajacą sztywnosć i wytrzymałosć? Wazę ok 81 kg przy 191 wzrostu.
#4
Napisano 02 listopad 2011 - 12:40
Cytat
dokładnie tak jakkolwiek to nie brzmiCytat
Dlatego dalej je robią ;-)ale nie sprawdza się w praktyce
produkuje sie po to żeby zarobić
koła z dziwacznymi zaplotami dobrze suie sprzedają więc będą je produkować
a generalnie Campa/Fulcrum ma niezłe koła zwłaszcza te gdzie gdzie nie robią pokazu mody z kół...
gentile jak szukasz kół, a nic nie znalazłeś dla siebie czytając to forum :roll: to napisz do czego ci są potrzebne tzn. treningi/wyścigi, płasko/góry czy wchodzi w grę składanie no i budżet...
#9
Napisano 02 listopad 2011 - 21:45
Podstawowa zasada (zestaw kół z tematu czy "setki" innych): ktoś kto chce robić załóżmy od 7-8 tysięcy rocznie w górę takich opinii nie powinien brać pod uwagę. Koła które przejechały 2k są jakby "nowe" (dochodzi kwestia w jaki sposób były użytkowane).
Odnośnie zestawu Zonda: solidny zestaw kół i tyle. Znajomy przejechał na nich prawie 10 tysięcy i obyło się bez żadnych niespodzianek. Na marginesie dodam jeszcze, że można je kupić znacznie taniej.
#10
Napisano 03 listopad 2011 - 08:19
Cytat
ale te same koła z równomiernym rpzłożeniem szprych na obręczy będą lepszegeneralnie Campa/Fulcrum ma niezłe koła zwłaszcza te gdzie gdzie nie robią pokazu mody z kół...
Choćby przeglądając Wertykal, który autor podał widzę, że Fulcrum 3 są tam w niższej cenie, a to lepsze koła.
Cytat
Co do Pro Touru:Ach i biedni kolarze Pro Touru. Muszą przegrywać bo sponsor daje taki badziew
oni mają LIMIT WAGOWY, którego UCI nie chce znieść właśnie dlatego, żeby słabsi producenci mający dobrą pozycję na rynku i kasę mogli sponsorować teamy.
Prościej: często ostatnio poruszane ramy Pinarello
są to beznadziejne ramy, jedne z najgorszych jakie znam w tej cenie, gdyby chcieli zrobić ramę o pożądnej wadze było by to miękkie jak plastelina, więc żeby sprostac wymaganiom zawodników dokładają mteriału i ich ramy mają świętną sztywność itd. tyle że ważą 1,5-2kg.
Dla ProTourowego zawodnika to nie problem założy kilka lekkich części i rower i tak waży 6,8kg. Gdyby nie było limitu wagowego żaden zawodnik walczący o zwycięstwo nie brał by takich części. Obecnie jeśli część fabryczna jest za słaba to produkuje sie to samo wzmocnione o dobrych właściwościach, ale cięższe i to limit wagowy ratuje sprawę.
Co do amatorów i ich opinii o częściach:
W MTB gdzie części są używane w ekstremalnych warunkach rzeczywiście amator widzi róznicę.
Na szosie dostaje koła ważące 2kg jeździ i sobie chwali: podobają mu się i dobrze się na nich jeździ. Ma porównanie z kołami w różnych cenach i różnych klas. Nie ma możliwości porównania tych samych kół co ma tylko z normalnym zaplotem o wadze 100g mniejszej i tych samych właściwościach.
Bo taki zaplot wymaga cięższej, mocniejszej obręczy.
A nawet gdyby ten nasz amator miał mozliwość porównania to nie zauważy na ogół róznicy między kołami za 2000zł, a za 5000zł.
Tak niestety jest trzeba mieć ogromne doświadczenie i bardzo dużą moc żeby na szosie potrafić określać róznicę między częsciami.
#11
Napisano 03 listopad 2011 - 12:36
http://www.roadbiker...14_2490crx.aspx
Składanie wchodzi w gre, rozpatruje różne opcje, czasu jest sporo bo sezon w zasadzie minął.
Jezdze rekreacyjnie, zadnego ścigania, (ale lubie czasem depnąć w ped...tfu, geje

#12
Napisano 03 listopad 2011 - 15:23
miałem w tym sezonie okazję testawać parę ich komponentów i nie mam im nic do zarzucenia, czasy kiedy nie umieli równo powiercić dziur w piaście już minęły...
W tej cenie europejskiech producentów o podobnych właściwościach trzeba kupować używane
http://www.bdopcycli...s-Clinchers.asp
jetfly, speedy, sprint powinny ci odpowiadać, można to upolować wdobrych cenach jak się trochę poszuka
pozostają jeszcze chińskie bezimienne carbony o których możesz na forum przeczytać no i składanie: było mnóstwo na ten temat
#13
Napisano 03 listopad 2011 - 18:00
Cytat
Możesz napisać, ile tysięcy kilometrów zrobiłeś na Dogmie, że piszesz takie rzeczy?Prościej: często ostatnio poruszane ramy Pinarello
są to beznadziejne ramy, jedne z najgorszych jakie znam w tej cenie, gdyby chcieli zrobić ramę o pożądnej wadze było by to miękkie jak plastelina, więc żeby sprostac wymaganiom zawodników dokładają mteriału i ich ramy mają świętną sztywność itd. tyle że ważą 1,5-2kg.
ALE BZDURA!
#15
Napisano 04 listopad 2011 - 11:17
Dla 90% szosowców ważniejsze od wagi są między innymi właściwości jezdne, czy sztywność.
Może jestem w błędzie, więc masz okazję mnie z niego wyprowadzić. Dlaczego Pinarello Dogma jest beznadziejną ramą?
#19
Napisano 04 listopad 2011 - 21:12
pozdr
Dodaj odpowiedź
