46 odpowiedzi w tym temacie

[Petri]

Da sie wymienic - musisz tylko "zwolnic" szprychy, a nie rozplatac… mozntaz nypli jest banalnie prosty : z magnesem masz srubke- wkrecasz w nypel - wrzucasz go w obrecz i przeciagasz wchodzi w szparke bez problemu  

 

Zonda 2014 to ta sama co 2013 ( '12 i '11 byly inne 09 juz zupelnie inne ) : https://www.bike-com...ll-2013-p36107/  linka jest "pogladowa" : zwroc uwage na fote : szprychy sa BEZ karbu w okolicy lba ! i takie potrzebujesz - teraz ide jesc, ale pozniej pogmeram w kartonie z czesciami i dam ci dlugosc i sprawdze wymiary ( czy to cx ray czy aero light ). Tak czy inaczej serwis ma to na sztuki  Nyple masz mosiezne  ale warto dac nowe. 

 

U mnie 1 kolo kosztuje 50€ ( zaplecenie i centrowanie ) , jak trzeba "posprzatac" to +20€ … 

 

daj mi 2 godzinki i bedziesz mial wszystkie dane 

[Petri]

http://www.campagnol...gnolo_12-12.pdf

 

tu masz jak

 

Jesli zostala ci choc jedna NDS szprycha zmierz dlugosc - mi zostaly tylko DS ….  :oops:  a nie moge sie dokopac pliku z "rozmiarowka" … 

 

Szprychy to Sapim CX ray straight pull black ( 2.0-0.9/2.1-2.0 )

 

Edit : widze ze 1 ci zostala

 

jak chcesz "oryginal" to sklep z linki jest w sumie najtanszy… hollandbikeshop.nl tez ma , ciut drozej

 

 

szukasz "czesci" : campagnolo WH-019ZOC  . w kpl sa 4 sztuki, wiec potrzebujesz 2 paczki . Nyple juz tam sa ( 12mm mosiadz ) .

 

 

[Koniunl]

Dzięki za wyczerpujące info! U mnie też pewnie jakieś 5 dych za zaplecenie + drugie tyle za części, stąd moje szacunki co do wysokości całej usługi. Komplet na hollandbikeshop już widziałem - plus zakupu w Holandii jest taki, że wysyłka potrwa krócej...

 

Kurczę sam nie wiem, chyba jednak się skuszę i spróbuję. Skoczę jutro do serwisu - jak naprawią od ręki to proszę bardzo, jak trzeba będzie czekać, to mam to gdzieś i robię sam w środę, jak tylko szprychy przyjdą.

 

Nawiasem mówiąc jestem pod wrażeniem zaplotu, całość się trzyma na szprychach DS i jednej ocalałej NDS, a koło co prawda krzywe, ale między widełkami się jeszcze mieściło - po całkowitym wyjęciu linki hamulca dałbym chyba radę ujechać parę km. 

[Koniunl]

Może ktoś będzie w stanie pomóc - koło zaplecione na nowo, ale bije w pionie (czyli nie jest idealnie okrągłe). Nie na tyle, aby to było odczuwalnie w jeździe, ale gdy się kręci widać, że w pewnym miejscu obręcz odrobinę (ok 1-2 mm) się zapada. W poziomie jest idealnie, nie bije na boki nawet na milimetr, ale nie mogę tego pionowego bicia wyeliminować.

 

Muszę przyznać, że zaplot G3 sprawia mi tu trochę problemów - próbowałem luzować odrobinę 3 szprychy najbliższe miejscu w którym występuje problem - udało mi się go odrobinę zredukować. Problem w tym, że jeśli jeszcze je bardziej poluzuję, to nie będą wystarczająco napięte. W dodatku kolejne 3 szprychy z obu stron są już w miejscu, gdzie obręcz wraca do właściwego kształtu, nie chcę ich ruszać.

 

Miał ktoś w przeszłości podobny problem? Mam czas i 2 sety zapasowych kółek, więc mogę się pobawić - ale wczoraj po godzinie walki poddałem się - mam nadzieję, że da radę to ustawić, w innym przypadku Zondy czeka transplant to zimówki.

[ROZMIAR]

Centruj globalnie całe, a nie tak miejscowo.

[picca]

Wszystkie starsze koła z zaplotem G3, które miałem w ręku miały ten problem. Tam gdzie są trójki szprych jest dołek, pomiędzy "trójkami" górka. Jeżeli trafi się dodatkowe radialne bicie nie wynikające z tego niedorzecznego zaplotu w miejscu pomiędzy "trójkami", to raczej nic się nie da na to poradzić. Poza tym, tak jak pisze Rozmiar, na koło trzeba patrzeć globalnie - poluzowanie trzech szprych z jednej strony może sprawić, że koło zacznie bić z drugiej. Nie mniej ważne od centryczności koła jest równomierne naprężenie szprych - poluzujesz jedną trójkę, spadnie naprężenie w naprzeciwległej trójce i koło się "zósemkuje".

[Koniunl]

Koła nie są starsze - rocznik 2014 ale po małej kraksie w której straciłem 5 szprych NDS. Ciężka sprawa generalnie i nie wiem, czy nie zaakceptować tego lekkiego bicia, ale jeszcze spróbuję powalczyć. Czy miałoby sens gdybym stopniowo poluzował wszystkie szprychy, po czym jeszcze raz spróbował je naciągnąć? Koło zaplecione fabrycznie było idealnie proste we wszystkich płaszczyznach, więc na pewno się da, macie rację co do globalnego naprężenia - na to nie zwróciłem chyba wystarczającej uwagi i jeszcze dzisiaj wieczorem spróbuję.