2226 odpowiedzi w tym temacie

[dywyn]

Zwykła wersja flow ma komputerek, więc może lepiej kupić zwykły i ulepszenie do "I"? By trenować z i-Vortex nie muszę być połączony z komputerem i mogę trenować z samym "komputerkiem".

Zastanawiam się czy mój trenażer (i-Vortex) ma jakaś wadę, gdyż "na podjazdach" generuje dużą wyższą moc niż jestem wstanie utrzymać "na prostej". A może tak ma być?

[willy]

Zwykła wersja flow ma komputerek, więc może lepiej kupić zwykły i ulepszenie do "I"? By trenować z i-Vortex nie muszę być połączony z komputerem i mogę trenować z samym "komputerkiem".

Zastanawiam się czy mój trenażer (i-Vortex) ma jakaś wadę, gdyż "na podjazdach" generuje dużą wyższą moc niż jestem wstanie utrzymać "na prostej". A może tak ma być?

W moim egzemplarzu I-Vortex to samo. Moc na 6% podjazdach jakieś 50% wyższa niż po płaskim, przy tym samym HR. Powiedziałbym, że ta na płaskim wygląda realnie, na podjazdach zawyżona.

 

Używam oponki TACXa. Kalibracja ustawiona na +-0, waga zawodnika wpisana poprawnie, więc jak na mój gust powinno być ok.

[drBike]

Już po zakupie kupiłem flow multiplayer.

Jeśli kogoś to interesuje to różnica między i-flow a flow multiplayer jest żadna. Wcześniej flow multiplayer był w wersji oprogramowania 3 ale obecnie oprogramowanie jest dokładnie takie same jak w i-flow. Pozdrawiam serdecznie

 

[chamsin]

Pytanie poczatkujacego- zamierzam kupic trenazer wirtualny  moze taki    http://www.bikestacj...ed-edition.html  i napiszcie czy taki trenazer samoczynnie zmienia obciazenie jak bedzie trasa z podjazdem.i czy film ktory aktualnie bedzie wyswietlany to jest to film w postaci grafiki komuterowej(Jak gra) czy "normalny" film z obrazem tak jak by oczy jechaly.wybaczcie laikowe pytania ale ...noc coz nie wiem nic w tym temacie

 

[boobik]

Panowie mam pewien problem na który nie mogę znaleźć odpowiedzi, proszę wiec o pomoc.

Zakupiłem tacxa T2220 z wirtualem i ramą sterującą oraz oprogramowaniem i licencją. Niestety jest pewien problem, facet który mi to sprzedał wcześniej przetestował czy wszytko działa, czyli zainstalował soft u siebie co skutkuje tym że niechce mi przydzielic licencję. Jak skasować jego licęncję i scedować to na siebie ?

Niestety nie mam jak się z nim skontaktowac . Żeby nie było na 1000% nic nie jest kradzione czy lewe !

 

 

[viking32]

Witam.Muszę Cię zmartwić,bo jeżeli ten od którego kupiłeś trenażer wgrał oprogramowaie TTS na swoim kompie,to jedyną metodą na ponowne uruchomienie oprogramowania jest tzw.TRANSFER LICENSE (opcja dostępna wewnątrz programu).Masz pytania napisz na priv.

[boobik]

Dla potomnych , było nieco walki z licencją. Mianowicie jeśli zdarzy wam się zakupić taki sprzęt to mimo wszytko sprzedający musi potwierdzić fakt zbycia trenażera na was. Wtedy odblokują-przeniosą licencję bez problemu.

[sowisz]

witam od wczoraj jestem posiadaczem iflow multi i takie pytanko czy działa wam wersja tts 4.11 bo mi wywala błąd

[boobik]

witam od wczoraj jestem posiadaczem iflow multi i takie pytanko czy działa wam wersja tts 4.11 bo mi wywala błąd

 

"Sowisz" próbowałeś zainstalować ręcznie sterowniki z katalogu na dysku ?, poszukaj katalog gdzie zainstalowany jest TTS i spróbuj ręcznie. Miałem tak po aktualizacji TTS 4 na TTS 4.10 bodajże. Zainstalowałem ręcznie wszytko co dało się z tego katalogu i poszło.

[sowisz]

"Sowisz" próbowałeś zainstalować ręcznie sterowniki z katalogu na dysku ?, poszukaj katalog gdzie zainstalowany jest TTS i spróbuj ręcznie. Miałem tak po aktualizacji TTS 4 na TTS 4.10 bodajże. Zainstalowałem ręcznie wszytko co dało się z tego katalogu i poszło.

 

dzięki udało się za drugim razem na lapku a na stacjonarnym zaraz załapał.

[sowisz]

export z tacx do endomondo?

[sowisz]

export z tacx do endomondo?

 

już załapałem . Jak masz abonament na google to z tacx do gpx możesz eksportować jeżeli nie masz to eksportujesz wynik do stravy a ze stravy eksportujesz jako gpx za free. Wtedy z endomondo trening i import gpx i smiga. mam nadzieje że komuś się przyda powiem szczerze ze się trochę naszukałem

[nonamed]

Panowie, Tacx iFlow vs i-Vortex? Czy warto dopłacać do tego drugiego? Pomijając funkcjonalnośc czy mocowanie roweru i konstrukcja jest bardziej stabilna w iVortex? Widzę, że na forum sporo osób posiada iVortex, jesteście zadowoleni? Jakieś wady?

[Prozor]

Z serii trenażerów dla "ludu" (no powiedzmy): Bkool wprowadza zmiany (pozytywne) w swoim trenażerze:

Jak widać poprawiono zacisk i przede wszystkim stojak ma rozciągane podpórki, dzięki temu po złożeniu jest mniejszy, a po rozłożeniu stabilniejszy, co nie było mocną stroną poprzedniej wersji. Sama jednostka hamująca jest również poprawiona, dodano "wygładzenie" regulowanego oporu - czyli poprzednio skok z 0% do 8% był dość gwałtowny, obecnie jest dość płynny.

 

Teoretycznie jest możliwość wprowadzenia otwartego protokołu ANT+ do sterowania oporem przez oprogramowanie innych firm, jednak póki co nie uaktualniają tego, najprawdopodobniej żeby zdobyć jak największą ilość subskrybentów dla swojego oprogramowania.

 

No właśnie - trenażer kosztuje 500€ - aktualnie jest problem ze sklepem, prawdopodobnie związane z wymianą oprogramowania do nowej wersji trenażera, ale poprzednio dostawa była darmowa do PL, na dodatek w pakiecie była roczna subskrypcja oprogramowania.

 

No właśnie - oprogramowanie. Poprzednie było całkiem cacy, choć wygląd czasami jak z poprzedniej epoki. Aktualna wersja to inna bajka, zdecydowanie poprawiona. W koszcie subskrypcji jest dostęp do całej bazy filmów w rozdzielczości 720p (wymagane łącze internetowe 2Mbps, sesje indywidualne - dostęp do internetu nie wymagany), bez ograniczeń, można ścigać się z kolegami (grupy do 100 osób - pogadać z nimi też można - o ile są w odległości nie większej niż 50m na danym kursie - realizm ;-)) itp. Co ciekawe wprowadzili opcję generowania sztucznej rzeczywistości na podstawie wgranego śladu gps - może nie do końca odzwierciedla naturalne otoczenie, ale jako że do wygenerowania "rzeczywistości wirtualnej" używa satelitarnych zdjęć, to to co widać na ekranie dość dobrze oddaje faktyczny obraz terenu.

Oprócz zieleni są również i góry, brak jeszcze jezior/rzek/morza/oceanu ;-) - ale ponoć nad tym pracują...

Na dodatek wysokość i opór trenażera również zależy od danych wysokościowych śladu:

 

Oczywiście w dalszym ciągu można wrzucić własny film powiązany ze śladem gps i będzie możliwość przełączania pomiędzy widokiem 3D i filmem użytkownika. Całkiem ciekawa opcja - zwłaszcza dla poprawienia wyników czasówek...

Poza tym jest spora baza treningów z wideo, jest w czym przebierać. Opis starszej wersji oprogramowania u DCRaimakera: BKOOL Wireless ANT+ Trainer In-Depth Review tam też znajdziecie szczegóły nowej wersji trenażera/oprogramowania - do ściągnięcia ze strony bkool.com: wersje windows (xp i wyżej), OSX, Android, wersja na iOS (iPad) w przygotowaniu.

 

Patrząc na zrzuty ekranowe wersji androida wydaje się nieodzownym podłączenie tabletu kablem hdmi do telewizora, streaming miracastem albo lepiej - podłączenie pod TV mini komputerka z androidem (wymagany port otg do obsługi ant stick). No i można jechać ;-). Teoretycznie - praktycznie nie wiem, czy do zainstalowania nie będzie wymagana natywna obsługa ANT+ przez urządzenie. Mogę zainstalować aplikację na Xperii S, a nie mogę zainstalować na tablecie z nieco nowszym androidem. Dziwne...

 

Oczywiście używanie oprogramowania nie jest ściśle ograniczone tylko dla użytkowników trenażera bkool, sterowanie oporem działa również w trenażerach kickr (szkoda, że takie drogie), ale można również korzystać z dowolnego trenażera, o ile jest przekazywana generowana moc (o ile się nie mylę). 

 

Chyba ciągle nie ma możliwości ustawienia treningu wg ustalonej mocy np. 200W, jest możliwość oddania oporu  wg wyliczonego algorytmem zapotrzebowania na moc przy pokonywaniu określonego % podjazdu (uwzględniana waga ćwiczącego), brak napędzania rolki przy zjeździe.

 

[kroser]

mnie zastanawia trochę sama istota trenażera z wirtualem. Zimą jeszcze rozumiem, ale np latem, nie lepiej zabrać zwykły rower i zobaczyć prawdziwe widoki? Chyba, że to jako dodatek do normalnych treningów/wypadów rowerowych?

[Prozor]

Nawet i zimą jazda rowerem na zewnątrz jest zalecana (o ile warunki drogowo/termiczne pozwalają). Jednak używanie trenażera w ogóle, a trenażerów z zaawansowanym systemem oporu i urozmaiceniem nudy w postaci wirtualnego treningu to zupełnie co innego.

Samo zastosowanie trenażera dowolnego typu w sezonie:

• rozgrzewka/rozjazd np. przed/po wyścigu
• jazda regeneracyjna - w przypadku urozmaiconego terenu utrzymanie tylko pierwszej strefy mocy jest bardzo trudne, o ile nawet nie niewykonalne.
• jazda w przypadku niekorzystnych warunków atmosferycznych - gwałtowne opady (czy nawet opady lekkie - nie każdy lubi jeździć w deszczu), niska/wysoka temperatura (możliwość jazdy w klimatyzowanym pomieszczeniu)
• jazda późnym wieczorem / wczesnym porankiem - nie zawsze jest możliwość wybrania się na trening o odpowiedniej porze np. z uwagi na pracę, co więcej ci, którzy mają małe dzieci mogą pojeździć dopiero, gdy te pójdą spać, co nie oznacza, że można zamknąć drzwi i sobie pojechać - niestety, nie ma tak lekko. Ale trening w sąsiednim pokoju jest i owszem - możliwy (o ile trenażer nie wyje jak startujący odrzutowiec)
• wykonanie specjalistycznych typów treningu np. kręcenie jedną nogą, pewne interwały, siła itp. - wykonanie tych treningów jest pod zdecydowanie większą kontrolą na trenażerze, zwłaszcza takim na którym można również kontrolować moc (choć o tym dalej)

Do powyższego dochodzi zastosowanie trenażerów zaawansowanych, z możliwością kontroli mocy:

• zaplanowanie treningu "co do watta" (choć nie do końca tak jest), każda minuta interwału jest kontrolowana, a nawet wymuszana - ma być taka, a taka moc przez dokładnie zaplanowany czas i trenażer to wymusi. Plusem jest co prawda nauka trzymania odpowiedniego poziomu generowanej mocy, ale ciągle zastanawiam się, czy odgórne narzucenie np. dokładnie 200W (przykładowych) jest dobrym pomysłem - jeśli pod koniec sesji interwałów nie mogę już wykonać ostatniego interwału z zadaną mocą, to hamulec trenażera i tak wymusza mi wygenerowanie tej mocy, w przypadku gdy tylko mam zadaną moc i mam indywidualnie do tego dążyć - jak w realnej jeździe - mogę sobie pozwolić na wygenerowanie tego, na co mnie w danej chwili stać. Chyba nawet większy "realizm". Nieco inaczej jest w przypadkach trenażerów, gdzie można ustawić sobie podjazd np na poziomie 6% - oprogramowanie wyliczy jaką moc w stosunku do naszej wagi (i roweru) należy wygenerować, żeby uzyskać określoną prędkość (głównie chodzi o prędkość obrotową koła, no i przełożoną na prędkość liniową) i taka zostaje wyświetlona na ekranie, a w przypadku programu "wirtualnej rzeczywistości" nasz awatar będzie się tak poruszać.

Na koniec przykładowe plusy "rzeczywistości wirtualnej", czyli to, co czyni z natury nudny trening na trenażerze znacznie ciekawszym od wpatrywania się w ścianę czy nawet oglądania filmu (choć to akurat na ogół robię):

• ściganie się z innymi zawodnikami (ligi, drużyny itp.)  - no i to chyba najważniejszym zastosowaniem trenażerów VR
• przejazdy określoną trasą np. czasówki z realnym oddaniem trudności trasy, organizm uczy się jak najefektywniej przejechać daną trasę (np. wyścig TT), oczywiście w realu dochodzi jeszcze jedna zmienna: wiatr, która potrafi dość znacznie zmienić warunki jazdy, no ale podjazd jest podjazdem, co najwyżej jeśli jeszcze dmucha w twarz będzie się wolniej jechać (inni zresztą też).
• zmniejszenie nudy, jak ktoś ma wyobraźnię jako taką, to może sobie "przejechać" trasy TDF czy z miejsc, w które w życiu nie pojedzie...

Pewno jeszcze do tego wszystkiego dojdzie cała masa argumentów "za" (może też i przeciw?), ale z mojej strony to na razie tyle ;-).

[kroser]

właściwie to nawet wydaje mi się atrakcyjne, pewnie kiedyś spróbuję. Zwłaszcza chciałbym zobaczyć trenażer umożliwiający ściganie się z kolegami z drużyny. Zastanawiam się, czy istnieje możliwość podłączenia takiego urządzenia do sieci i stworzenie swoistych zawodów on-line?

[Vegeta]

właściwie to nawet wydaje mi się atrakcyjne, pewnie kiedyś spróbuję. Zwłaszcza chciałbym zobaczyć trenażer umożliwiający ściganie się z kolegami z drużyny. Zastanawiam się, czy istnieje możliwość podłączenia takiego urządzenia do sieci i stworzenie swoistych zawodów on-line?

 

Istnieje.

[dywyn]

Prozor a jak wygląda sprawa hałasu który generuje Bkool? I-Vortex przy jeździe na 0% w generowaniu 300W jest obrzydliwie głośny. Dlatego przy bardziej intensywnych treningach jeżdżę na 5% nachylenia. Niby żaden problem ale przekłamuje statystyki dotyczące watów przy niskim obciążeniu (zamiast 120W robi się 160W).

[macko68]

Dla mnie BKOOL to fantastyczna usługa. Masa tras video, możliwość tworzenia własnych. Setki gór do przejechania i współzawodnictwo na bardzo wysokim poziomie. Złapałem się na tym że częściej chciałem bić rekordy na Vuelcie niż wychodzić na dwór na rower. Nigdy bym nie pomyślał, że będzie to dla mnie tak atrakcyjne, ale tak to jest jak się nie ma Mount Ventoux pod nosem

 

Hiszpanie są naprawdę fair jeśli chodzi o wycenę. Kupiłem kilka video premium a oni po wprowadzeniu wszystkich video gratis dla użytkowników mających roczną subskrypcję zwrócili mi kasę. Byłem w szoku.

 

Większość ostatnio wprowadzonych zmian jest zdecydowanie na plus. Jest naprawdę sporo konkursów, wprowadzili punkty za treningi, odświeżono interfejs. Velodrom w 3D rewelka.

 

Żeby nie było za słodko ciągle jest kilka rzeczy do poprawy - oprogramowanie jest nowe i zdarząją się dziwne zachowania trenażera, zniknęła też możliwość aktualizacji firmware`u, oprogramowanie jest odświeżone, ale kilka fajnych kwestii usunięto (odległości pomiędzy rywalizującymi)

 

Generalnie naprawdę polecam.