Napisano 01 wrzesień 2014 - 12:02
@dywyn
Wcześniej też miałem Tacx`a tyle, że Satori. W moim odczuciu BKOOL jest cichszy, choć na cuda bym nie liczył. Po płaskim i pod górkę, żona może spać. Jak jest z górki to muszę kombinować z wygłuszeniem.
Kolega ma I-Geniusa i mówi, że BKOOL jest sporo cichszy.
Są to jednak subiektywne odczucia nie widziałem danych technicznych.
Napisano 01 wrzesień 2014 - 12:52
Nawet i zimą jazda rowerem na zewnątrz jest zalecana (o ile warunki drogowo/termiczne pozwalają). Jednak używanie trenażera w ogóle, a trenażerów z zaawansowanym systemem oporu i urozmaiceniem nudy w postaci wirtualnego treningu to zupełnie co innego.
Samo zastosowanie trenażera dowolnego typu w sezonie:
- rozgrzewka/rozjazd np. przed/po wyścigu
- jazda regeneracyjna - w przypadku urozmaiconego terenu utrzymanie tylko pierwszej strefy mocy jest bardzo trudne, o ile nawet nie niewykonalne.
- jazda w przypadku niekorzystnych warunków atmosferycznych - gwałtowne opady (czy nawet opady lekkie - nie każdy lubi jeździć w deszczu), niska/wysoka temperatura (możliwość jazdy w klimatyzowanym pomieszczeniu)
- jazda późnym wieczorem / wczesnym porankiem - nie zawsze jest możliwość wybrania się na trening o odpowiedniej porze np. z uwagi na pracę, co więcej ci, którzy mają małe dzieci mogą pojeździć dopiero, gdy te pójdą spać, co nie oznacza, że można zamknąć drzwi i sobie pojechać - niestety, nie ma tak lekko. Ale trening w sąsiednim pokoju jest i owszem - możliwy (o ile trenażer nie wyje jak startujący odrzutowiec)
- wykonanie specjalistycznych typów treningu np. kręcenie jedną nogą, pewne interwały, siła itp. - wykonanie tych treningów jest pod zdecydowanie większą kontrolą na trenażerze, zwłaszcza takim na którym można również kontrolować moc (choć o tym dalej)
Do powyższego dochodzi zastosowanie trenażerów zaawansowanych, z możliwością kontroli mocy:
- zaplanowanie treningu "co do watta" (choć nie do końca tak jest), każda minuta interwału jest kontrolowana, a nawet wymuszana - ma być taka, a taka moc przez dokładnie zaplanowany czas i trenażer to wymusi. Plusem jest co prawda nauka trzymania odpowiedniego poziomu generowanej mocy, ale ciągle zastanawiam się, czy odgórne narzucenie np. dokładnie 200W (przykładowych) jest dobrym pomysłem - jeśli pod koniec sesji interwałów nie mogę już wykonać ostatniego interwału z zadaną mocą, to hamulec trenażera i tak wymusza mi wygenerowanie tej mocy, w przypadku gdy tylko mam zadaną moc i mam indywidualnie do tego dążyć - jak w realnej jeździe - mogę sobie pozwolić na wygenerowanie tego, na co mnie w danej chwili stać. Chyba nawet większy "realizm". Nieco inaczej jest w przypadkach trenażerów, gdzie można ustawić sobie podjazd np na poziomie 6% - oprogramowanie wyliczy jaką moc w stosunku do naszej wagi (i roweru) należy wygenerować, żeby uzyskać określoną prędkość (głównie chodzi o prędkość obrotową koła, no i przełożoną na prędkość liniową) i taka zostaje wyświetlona na ekranie, a w przypadku programu "wirtualnej rzeczywistości" nasz awatar będzie się tak poruszać.
Na koniec przykładowe plusy "rzeczywistości wirtualnej", czyli to, co czyni z natury nudny trening na trenażerze znacznie ciekawszym od wpatrywania się w ścianę czy nawet oglądania filmu (choć to akurat na ogół robię):
- ściganie się z innymi zawodnikami (ligi, drużyny itp.) - no i to chyba najważniejszym zastosowaniem trenażerów VR
- przejazdy określoną trasą np. czasówki z realnym oddaniem trudności trasy, organizm uczy się jak najefektywniej przejechać daną trasę (np. wyścig TT), oczywiście w realu dochodzi jeszcze jedna zmienna: wiatr, która potrafi dość znacznie zmienić warunki jazdy, no ale podjazd jest podjazdem, co najwyżej jeśli jeszcze dmucha w twarz będzie się wolniej jechać (inni zresztą też).
- zmniejszenie nudy, jak ktoś ma wyobraźnię jako taką, to może sobie "przejechać" trasy TDF czy z miejsc, w które w życiu nie pojedzie...
Pewno jeszcze do tego wszystkiego dojdzie cała masa argumentów "za" (może też i przeciw?), ale z mojej strony to na razie tyle ;-).
Po takich argumentach nawet pesymista zaopatrzy się w wirtuala.)))
Napisano 02 wrzesień 2014 - 09:02
Trasy w google chyba da się jeździć nawet w bezpłatnym koncie (bez subskrypcji) - jednak jest to wyświetlenie tego co ma się na mapach sat googla. Dla tras własnych 3D (tych na podstawie własnego śladu GPS) oraz filmów wymagana jest już subskrypcja 10 euro/mc (przy jednorazowej rocznej opłacie wychodzi taniej, chyba 8E/mc). Za to w odróżnieniu od Tacx'a nie ma potrzeby płacić za każdy film osobno, w końcu ile można jeździć po tej samej trasie (wirtualnie, bo w realu to co innego), za te 10 E masz dostęp do pełnej bazy filmów bez ograniczeń.
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
Napisano 11 wrzesień 2014 - 20:36
Witam
Czaje się na zakup Flow Multiplayer z softem 4.0 Basic. Zastanawiam się czy będę mógł jeździć jakieś real live video. Mam na myśli nie te oryginalne tacxa tylko np. coś ze stronki http://cyclingrlv.com/? Ktoś wie jak to wszystko uruchomić? Są w tym temacie informacje, ale sprzed dwóch lat i nic już tak samo nie działa... Dobrze rozumiem, że te filmiki są takim amatorskimi jak robi tacx, tzn czy podjazd na ekranie jest skorelowany z trenażerem?
Napisano 22 wrzesień 2014 - 13:22
Napisano 23 wrzesień 2014 - 22:23
W końcu zakupiłem Flow Multiplayer. Jestem po pierwszej jeździe. Wrażenia generalnie pozytywne, ale mam kilka pytań. Jednym z głównych powodów zakupu tego sprzętu był pomiar mocy, a tu lekki klops bo: jadę sobie z tętnem np.140 po płaskim, i mam np moc 140W, wbijam pochylenie 1% pod nogą tego mocno nie czuć tętno wrazsta o kilka uderzeń a moc 180W!? Druga sprawa to rozrzut w pokazywanej mocy na filmach a tymi free riding ( w filmie sporo wyższe dodatkowo bardzo skacze z powodu tego co podałem wyżej). O co kaman, to jest normlane?
Napisano 26 wrzesień 2014 - 10:44
W końcu zakupiłem Flow Multiplayer. Jestem po pierwszej jeździe. Wrażenia generalnie pozytywne, ale mam kilka pytań. Jednym z głównych powodów zakupu tego sprzętu był pomiar mocy, a tu lekki klops bo: jadę sobie z tętnem np.140 po płaskim, i mam np moc 140W, wbijam pochylenie 1% pod nogą tego mocno nie czuć tętno wrazsta o kilka uderzeń a moc 180W!? Druga sprawa to rozrzut w pokazywanej mocy na filmach a tymi free riding ( w filmie sporo wyższe dodatkowo bardzo skacze z powodu tego co podałem wyżej). O co kaman, to jest normlane?
Do sprawdzenia cztery rzeczy
1. czy opona ma właściwe ciśnienie
2. czy rolka ma właściwy docisk
3. czy kalibracja została wykonana prawidłowo. U mnie w I-vortex robi się to na komputerku, który Flow ma bardzo okrojony. Pewnie u ciebie robi się to w TSS.
4. czy Twoja waga została wpisana do TSS prawidłowo.
A już pomijając wszystko. Moc w Tacx nie jest bezpośrednim i wiarygodnym pomiarem mocy, takim jak z korby czy piasty. Raczej traktowałbym ją z przymrużeniem oka.
-willy-
Napisano 26 wrzesień 2014 - 15:25
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
Napisano 26 wrzesień 2014 - 18:54
Wtórny analfabetyzm?
Następny uczony analfabeta nie pasuje to nie odpowiadaj .Jeśli chcesz kogoś obrażać zmień forum jeśli nie wiesz jak odpowiedzieć nic nie rób i tyle chyba ,że jeszcze jeżdzisz na czterech kółkach to rozumiem .
Napisano 26 wrzesień 2014 - 19:08
Człowieku, najpierw skontruuj logicznie brzmiącą wypowiedź używając przy tym podstaw interpunkcji i gramatyki.
Najpierw 'ugryś' słownik i podstawy j. polskiego. A i przydałaby się jeszcze instrukcja od trenażera. Później bierz się za szukanie pomocy na forum.
Napisano 26 wrzesień 2014 - 20:12
Człowieku, najpierw skontruuj logicznie brzmiącą wypowiedź używając przy tym podstaw interpunkcji i gramatyki.
Najpierw 'ugryś' słownik i podstawy j. polskiego. A i przydałaby się jeszcze instrukcja od trenażera. Później bierz się za szukanie pomocy na forum.
Czy ja napisałem abyś mnie oceniał? Czy znam j.polski czy nie co to cię obchodzi to jakis warunek na tym forum ? Napisałem jeśli nie rozumiesz to proste nie odpowiadaj i nie obrażaj ale widze oprócz j.polskiego ,interpunkcj ,gramatyki inteligencji uf normalnie powalasz na kolana i co lepiej ci teraz .Nie sprowokujesz mnie do chamskiego pisania nie będę sie zniżał do twojego poziomu . Na forum będę bo tacy jak ty to tylko wyjątki pozrdrawiam wszystkich
Napisano 26 wrzesień 2014 - 23:05
Do sprawdzenia cztery rzeczy
1. czy opona ma właściwe ciśnienie
2. czy rolka ma właściwy docisk
3. czy kalibracja została wykonana prawidłowo. U mnie w I-vortex robi się to na komputerku, który Flow ma bardzo okrojony. Pewnie u ciebie robi się to w TSS.
4. czy Twoja waga została wpisana do TSS prawidłowo.
A już pomijając wszystko. Moc w Tacx nie jest bezpośrednim i wiarygodnym pomiarem mocy, takim jak z korby czy piasty. Raczej traktowałbym ją z przymrużeniem oka.
-willy-
Wszystko sprawdzone, waga rozumiem, że tylko moja a nie razem z rowerem . Widocznie tak wygląda pomiar mocy w mimo wszystko budżetowym trenażerze. Chyba dalej będę jeździł na strefy z tętna, a tą moc potraktuję jako ciekawostkę.
