Alkohol a treningi
#1
Napisano 07 listopad 2011 - 21:40
#4
Napisano 07 listopad 2011 - 21:51
ps: kiedys na jakiejs dekoracji tak dla picu bardziej, pociagnalem od kumpla fajke, miny moich 'sportowych adwersarzy' - bezcenne
ps2: na takiej slowacji po zawodach piwo pija wszyscy. ostatnio jak byl uphill w zilinie i dawali sliwowice na gorze (!) to potem na dol (gdzie swoja droga wszyscy lacznie ze zwyciezca byli w stanie MOCNO wskazujacym) zwiezli autami paru takich ktorzy nawet nie jarzyli gdzie sa i co sie wogole dzieje. nie do opisania jaka beka :mrgreen: edit: zreszta sam fakt ze na mecie czasowki uphilowej mila pani czestuje sliwowica zanim czlowiek zlapie oddech i zejdzie z roweru jest wielce wymowna. a kazdy kto pil sliwowice wie czym grozi jej spozywanie
#5
Napisano 07 listopad 2011 - 22:09
#7 Gosc_Tomek_Rz_*
Napisano 07 listopad 2011 - 22:31
Mi to zdecydowanie pomaga ;)2-3h snu i jestem jak nowy.
Wypicie większej ilości zdarza się zimą i na wiosnę co często oznacza brak okresu przygotowawczego co skutkuje szczytem formy we wrześniu
Śliwowica masakruje po wysiłku, raz spróbowałem po basenie i saunie, nigdy więcej
#10
Napisano 07 listopad 2011 - 23:34
Żeby było 'na temat' - zimą - na wieczór jedno piwko bardzo dobrze robi na psychikę - a że mało piję - to nie zdarza się częściej niż raz na trzy, cztery dni. To się nazywa regeneracja przez suplementację!
#11
Napisano 07 listopad 2011 - 23:50
Ale zastanówcie się co by się stało, jak słusznie wspomniał MiSzA, w razie wypadku podczas jazdy na kacu, a jeszcez gorzej jak by to stało się z waszej winy.
Chwalenie się ma forum jazdą na rowerze pod wpływem alkoholu jest żałosne.
- bans i Robert74 lubią to
#12
Napisano 08 listopad 2011 - 04:29
Piwko po treningu - tak, pod warunkiem, że w tym dniu nie siadamy już na rower. Zawodowcami nie jesteśmy, więc taka chwila relaksu jest ok. Dodatkowo, nie jestem przekonany, że piwko na pusty żołądek po 150 km mocnego treningu lub wyścigu to będzie tylko 0,1 promila, przynajmniej przez jakiś czas. Aha jeżeli już, piwko w ogródku / pubie itp. - tak, przed sklepem na betonie - nie
#13
Napisano 08 listopad 2011 - 07:29
Jak dla mnie po ciężkim wyścigu, jak już jestem w domu wypicie piwka to taka nagroda i jak jest naprawdę ciężko podczas jazdy to już sobie tą "nagrodę" wyobrażam Lepiej się wtedy jedzie
Znalazłem:
Pierwsza część
Druga część
pozdrawiam
Trzymaj Koło - blog dla PRO amatorów
Wycieczki weekendowe i atrakcje turystyczne
#15
Napisano 08 listopad 2011 - 11:04
Czy słyszeliście, że wypicie piwa zaraz po wysiłku fizycznym pomaga usunąć kwas mlekowy? Nie to, żebym to stosował, bo tak nie jest. Chciałbym usłyszeć jedynie czy Wy także spotkaliście się z taką informacją i co o niej sądzicie?
Ponoć alkohol, który powoduje przyspieszenie metabolizmu, rozszerzenie naczyń krwionośnych, przyspiesza właśnie w usunięciu kwasu mlekowego. Tylko jest taka zasada, bo tutaj nie chodzi o picie piwa na ławce w parku (i łączenie przyjemnego z pożytecznym) tylko o wypicie tegoż oto browarka zaraz po wysiłku fizycznym.
#16
Napisano 08 listopad 2011 - 11:20
Gdy pije jaki kolwiek alkohol nawet 2h po treningu i jak się trochę zasiedzę i potem idę np z psem na krótki spacerek to schodząc po schodach czuje jak moje mięsnie w nogach latają - są totalnie wiotkie i wyluzowane. Gdy wracam i wchodze na 3 piętro po schodach to moje nogi wręcz się palą i czuję jak się zakwaszają. Nie wiem co i jak to powoduje, ale alkohol - browar coś miesza w nogach, bo bez niego tak nie ma ;-)
- wooo lubi to
#18
Napisano 08 listopad 2011 - 12:38
pozdrawiam
Trzymaj Koło - blog dla PRO amatorów
Wycieczki weekendowe i atrakcje turystyczne
#19
Napisano 08 listopad 2011 - 15:09
Znalazłem:
Pierwsza część
Druga część
pozdrawiam
Niestety rewelacje z tego artykułu w znacznym stopniu mijają się z prawdą. Piwo nie jest napojem izotonicznym tylko hipertonicznym. Piwo bezalkoholowe ma niższe od alkoholowego ciśnienie osmotyczne, ale i tak jest napojem hipertonicznym. Wbrew temu co ta pani pisze, piwo nie jest napojem niskokalorycznym, bo 0,5 l dostarcza ok. 250 kcal i to głównie z alkoholu, czyli substratu, którego organizm nie potrafi zamienić w energię dla mięśni (podobnie jak ma się rzecz z węglowodanami).
Piwo faktycznie dostarcza witamin i minerałów, ale zawiera ich raczej niewiele i trudno traktować piwo jako ich cenne źródło. Jeśli ktoś jest zainteresowany, pod tym linkiem: http://nutritiondata...everages/3827/2 znajdzie dokładne informacje na temat wartościowych substancji w piwie (tylko, że to dostępne w Polsce ma więcej kalorii, bo to z linku ma niecałe 4%).
Piwo nie nawadnia, tylko odwadnia, bo alkohol ma działanie diuretyczne, czyli pobudza nerki do szybszego wydalania moczu. Na litr wypitego piwa przypada 1400 ml wydalonego moczu. A więc po każdym wypitym piwie powinniśmy wypić szklankę wody aby się nie odwodnić.
No, ale generalnie wypicie jednego piwa po treningu nie jest grzechem, pod warunkiem że się przedtem porządnie nawodniliśmy. A piwo bezalkoholowe można łoić skrzynkami bo ma wszystkie zalety zwykłego ale nie ma jego wad.
Pozdrawiam
#20
Napisano 08 listopad 2011 - 15:23
.... A piwo bezalkoholowe można łoić skrzynkami bo ma wszystkie zalety zwykłego ale nie ma jego wad.
Pozdrawiam
Czy aby na pewno ???? - http://www.bezalkoho...ez_alkoholu.php