Skocz do zawartości


Zdjęcie

Konwersja MTB -> SZOSA


20 odpowiedzi w tym temacie

#21 PEDRO86

PEDRO86
  • Użytkownik
  • 29 postów
  • SkądBeuthen / Ossy

Napisano 02 styczeń 2012 - 23:26

Wypytuje o "bzdety", bo nie dostałem widocznie satysfakcjonującej odp. To że ktoś nie znalazł rogów w stylu baranka nie oznacza że mam również rezygnować z baranka, bo ja widzę inne problemy, mimo że wieczór spędziłem na szukaniu w necie. To że ktoś pisał że widział rower z barankiem na ramie takiej i takiej nie zrozumiałem jako: STARY MUSISZ ZMIENIĆ RAME. Wystarczyło napisać:

"Jak chcesz baranka i żeby to sprawnie działało to wymień/zakup:
baranka
klamkomanetki szosowe
nowe przednie przerzutki szosowe
rame / specjalne mocowania pod canti
hamulce canti lub przełajowe (nie dawaj za grubych opon do przełajek)"

To powyżej sam wydedukowałem, pewnie jest źle ale przykładowo takie coś sobie wyorbażałem. Raptem jedno zdanie. Ale nie... "10 postów" zaczynających się od "Poziomu Wsiowatości" mojego roweru :(.


Wybaczcie że wystawiam Waszą cieprliwość na próbę. Nie mam wiedzy szosowej. Pytałem się wujka Google dużo, pomimo iż po pracy opadam z sił. Znalazłem co nieco ale i tak nie satysfakcjonowały mnie odpowiedzi typu "będzie problem z hamowaniem" nic nie wspominawszy o przerzutkach a tym bardziej o tym jak zamocować CANTI zamiast V brake`ów skoro są potrzebne inne mocowania linki. Sam wnioskuję, że w ogóle chyba bym musiał rame zmieniać lub specjalne mocowania dać. Sam wydedukowałem to na podstawie zdjęć z neta.

Myślałem, że najprościej będzie jak do Was napiszę i sami mi to prosto wyjaśnicie - w końcu jesteście najlepiej wtajemniczeni i myślałem, że nie będę musiał błądzić w Google`u, w którym nie potrafiłem znaleźć 100% odpowiedzi (zmęczenie? złe słowa kluczowe? być może też).

Skoro przerzutke jeszcze bym musiał zmieniać to już w ogóle mija się z celem mój pomysł instalowania baranka do MTB. Jak już, to będę zbierać na rower szosowy.

A te "10 metrów po piwnicy" miało tylko "wyolbrzymić niewygodność siodełka" coś na zasadzie "przejechałem kawałek i już poczułem niewygodę", a że to było w piwnicy... no cóż... akurat jest duża i tam zajmuję się rowerem.



Dodaj odpowiedź