Ja polecam bulki z miodem, ale z maslem - masa energii, a maslo powoduje, ze latwiej wchodzi.
Poza tym polecam leciec dwubidonowo - jeden bidon wczesniej zrobiony miod z woda, dobrze wymieszany, a w drugim woda do popicia.
W ogole ktos sie spotkal z miodem w tubce? Slyszalem o tym ale nie dane mi bylo sprobowac.
Wiadomo, że na rower bardzo dobre są specjalne batony i żele energetyczne, ale niestety są drogie.
Sa takie bajery jak Carbosnacki i Endurosnacki, chyba nawet w bikestacji sa dostepne. Pierwsze 3zl/tubka, drugie 6zl/tubka. A wystarczaja na dlugo. Oczywiscie mozna kupic takie fajne zelki Enervita w saszetkach, sa strasznie drogie, ale daja niesamowitego kopa. Tylko raczej nie polecam zbyt czesto na treningi - co najwyzej 2-3 razy zeby sie oswoic i nauczyc ich uzywac, bo inaczej organizm sie do nich zbytnio przyzwyczai.
I wracajac do wczesniejszej dyskusji o kawie - jako pobudzenie polecam guarane;]