Jump to content


Photo

Kolarska dieta


833 replies to this topic

#301 dracorp

dracorp
  • Użytkownik
  • 313 posts
  • SkądKoszalin

Posted 18 February 2008 - 15:10

Właśnie apropo gazu w piciu. Gazowane picie zwiększa moczopędność a takie rozgazowane też czy nie?

#302 Gosc_Jelitek_*

Gosc_Jelitek_*
  • Gość

Posted 18 February 2008 - 18:32

picie gazowane jest moczopędne? Pierwsze słyszę...

#303 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2,523 posts
  • SkądZielona Góra

Posted 18 February 2008 - 18:50

moczopedne?
wydaje mi sie ze raczej to drugie..
IMO picie gazowanych napojow w trakcie zwiekszonego wysilku jest srednio madre.

#304 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 posts
  • Skądmazowieckie

Posted 18 February 2008 - 21:04

Bezpieczne napoje gazowane nie istnieją. Wszystkie, nawet te dietetyczne, mogą zwiększać ryzyko chorób serca i cukrzycy. Taka teoria jest ostatnio lansowana, chociaż na ten temat w dalszym ciagu naukowcy poszukują dowodów. Nie ulega jednak watpliwości, że napoje gazowane mogą powodować wzdęcia i uczucie pełnego żołądka. O ile nie ma to znaczenia, szczególnie podczas leżakowania w ustronnym miejscu :mrgreen: , to ostre pedałowanie z wydętym brzuchem do przyjemnych nie należy.

pozdro horny

#305 Gosc_szudri_*

Gosc_szudri_*
  • Gość

Posted 18 February 2008 - 22:09

gazowane napoje podnoszą przepone wyżej i oddech sie skraca, a co do picia kawy to piję 2 razy dziennie lub nawet ostatnio raz rozpuszczalną albo parzoną. A columbijscy kolarze to piją kawe litrami i żyją co kraj to obyczaj. Ja zamiast batoników sportowych wole grześki w czekoladzie 8-) Ale te w biedrące oblukam :roll:

#306 silverplacebo

silverplacebo
  • Użytkownik
  • 28 posts
  • SkądBogatynia

Posted 18 February 2008 - 22:37

Grzeski sa bardzo smaczne, ale marsy maja wiecej kalorii;] A snickersow nie lubie, bo czuje na rowerze jak mi 'zostaja' te orzeszki w zoladku;]

#307 750519

750519
  • Użytkownik
  • 147 posts
  • SkądKraśnik

Posted 18 February 2008 - 22:40

Witam
Z batoników polecam Corny o smaku żurawinowym. Jak dla mnie banan jest czymś pozywnym i daje energię. Czasami zabieram cukierka Kopiko.
Co do batonów Grześki: kiedyś razem z kolegą mieliśmy te wafelki, był upał, wafelki w kieszeniach. Można się domyśleć co było dalej. Wymazaliśmy się konkretnie tą czekoladą. Jak dla mnie nie ma nic gorszego jak zalepione łapy. Preferuję batony musli.
Aha przyjaciele kolarze - co robicie z opakowaniami po tych batonach. Mam nadzieję, że nie lądują do rowu.
Pozdrawiam Brać Szosową.

#308 mariusz k

mariusz k
  • Użytkownik
  • 836 posts
  • Skądrybnik

Posted 18 February 2008 - 22:44

Jedyne co wyrzucam do rowu to skura z banana :mrgreen: . A reszta z batonów ląduje spowrotem w kieszeni ;-) .

#309 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2,523 posts
  • SkądZielona Góra

Posted 18 February 2008 - 22:45

...
Aha przyjaciele kolarze - co robicie z opakowaniami po tych batonach. Mam nadzieję, że nie lądują do rowu.
Pozdrawiam Brać Szosową.


laduja w kieszonce, a pozniej do kosza.
niestety podczas niedzielnych treningow trafi sie jakis kretyn co wywali papierek pod kola albo gdzies na pobocze :-/ jakby to byl jakis kurna wyscig 1 kategorii.
no ale coz.. "burak" zawsze pozostanie "burakiem".

#310 Gosc_Jelitek_*

Gosc_Jelitek_*
  • Gość

Posted 19 February 2008 - 01:07

ja tez nie nawidzę batonów czekoladowych...jakiś czas temu były snickers 220V czy jakoś tak z kofeiną i l-karnityną. Przyznam szczerze że nie było dla mnie w tym żadnej różnicy.
A co do napojów gazowanych to statnio odkryłem że woda gazowana świetnie pomaga na zgagę :-)
Natomiast w kwestii zrowych napojów gazowanych to nie znam się na tym ale wydaje mi się że sam gaz nie szkodzi. CO2 rozpuszczony w wodzie przechodzi w jony H+ i HCO3- a to nie ma złego wpływu. Natomiast gorszy jest kwas fosforwy i te inne barwniki które są w napojach gazowanych.

#311 rowerzysta

rowerzysta
  • Użytkownik
  • 100 posts
  • Skądfrombork

Posted 19 February 2008 - 08:09

Nie ma to jak dobrze zmrożony i oczywiście gazowany browarek, ale po jeżdzie a nie w czasie treningu

#312 dracorp

dracorp
  • Użytkownik
  • 313 posts
  • SkądKoszalin

Posted 19 February 2008 - 10:21

A propo wody

Przed i w trakcie wysiłku przeciwwskazane są napoje gazowane. Uwalniany dwutlenek węgla zwiększa objętość żołądka, a za razem ciśnienie w jamie brzusznej uciskając przeponę i pogarszając wentylację ustroju. Poza tym może być przyczyną „kolki”. Wzrost objętości żołądka może hamować na zasadzie odruchu uczucie pragnienia i zwiększać wydzielanie moczu. Ponadto woda gazowana ma kwaśny odczyn i zwiększa stopień zakwaszenia organizmu. Natomiast po zakończeniu treningu napoje gazowane mogą być korzystne, ponieważ zwiększają diurezę, a tym samym wpływają na przyspieszenie wypłukiwania
z organizmu szkodliwych produktów przemiany materii, nagromadzonych w trakcie wysiłku



#313 silverplacebo

silverplacebo
  • Użytkownik
  • 28 posts
  • SkądBogatynia

Posted 19 February 2008 - 12:16

Aby 'zwiekszyc diureze' to najlepiej wczesniej wspomniane piwko zazyc:P

#314 Gosc_Jelitek_*

Gosc_Jelitek_*
  • Gość

Posted 19 February 2008 - 19:49

a ja nadal nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego ten gaz ma zwiększać diurezę. Tzn. rozumiem że przez nerki są wydalane jony wodorowe żeby odkwasić organizm, ale to co jest napisane nie jest poparte żadnym mechanizmem - ot takie zboczenie zawodowe :-)

#315 silverplacebo

silverplacebo
  • Użytkownik
  • 28 posts
  • SkądBogatynia

Posted 19 February 2008 - 20:17

Chcesz sie wiecej dowiedziec - prosze http://www.angelfire...medpharm17.html;]

#316 Gosc_Jelitek_*

Gosc_Jelitek_*
  • Gość

Posted 19 February 2008 - 20:35

Mechanizm diurezy nie jest mi obcy, ale tam nie ma wyjaśnienia dlaczego napoje gazowane zwiększają diurezę, tylko jest opis działania diuretyków. Z resztą nie jest to bardzo ważne, lubię wiedzieć takie śmieszne rzeczy :-)

#317 silverplacebo

silverplacebo
  • Użytkownik
  • 28 posts
  • SkądBogatynia

Posted 19 February 2008 - 21:14

Przeczytaj raz jeszcze szosty akapit;] Ten co zaczyna sie od 'Carbonic anhydrase inhibitors';]

#318 Gosc_noerror_*

Gosc_noerror_*
  • Gość

Posted 19 February 2008 - 21:58

Składniki:
2,5 szklanki płatków owsianych
1szklanka rodzynek
1 szklanka wiórków kokosowych
1 szklanka orzechów (najlepiej włoskie)
1 szklanka ziarna słonecznika
1 szklanka owoców suszonych
2 szklanki miodu
2 szklanki cukru
1-2 szklanek mleka w proszku
bułka tarta lub sezam

Wykonanie:
Zaczynamy od wyprażenia płatków owsianych. Wysypujemy je na blachę i wkładamy do piekarnika na około 20 minut w temperaturze około 180*C. Na małym ogniu podgrzewamy miód z cukrem. Robimy to tak długo aż cukier się rozpuści w miodzie (oczywiście mieszamy). Siekamy orzechy i wsypujemy do dużego garnka. Tam też wrzucamy resztę składników- wiórki kokosowe, rodzynki, orzechy włoskie ( można też dodać trochę laskowych, ziemne raczej się nie nadają), słonecznik i owoce suszone ( jak są za duże to też warto posiekać). Warto też dodać bakalie typu skórka pomarańczowa. Wsypujemy też mleko w proszku. Jednak tu trzeba uważać. Im więcej mleka w proszku tym batony będą bardziej twarde, im mniej tym bardziej będą się lepiły od miodu. Gdy już mamy przygotowaną suchą masę, płatki są wyprażone, a cukier się rozpuścił, można wszystko razem pomieszać. Ważne aby wymieszać dokładnie i aby cała masa miała jednakową konsystencję. Teraz wszystko wykładamy na blachę (najlepiej jak jest pokryta specjalnym papierem do pieczenia). Teraz wkładamy do piekarnika na 5 minut w temperaturze około 180* . Po wyjęciu masa powinna być trochę bardziej plastyczna, więc możemy uzyskać powierzchnię równej grubości. Teraz zostawiamy blachę na kilka godzin (a najlepiej na całą noc). Potem kroimy batony. Mi z blachy wychodzi 28 batonów o rozmiarach mniej więcej 3x10cm ( przy założeniu, że jedna jednostka w proporcjach równa się jednej szklance) . Zazwyczaj batony są klejące tylko od spodu. Możemy rozwiązać to na dwa sposoby- posypując kleistą powierzchnię sezamem lub bułką tartą. O ile sezam podobno kolarzowi nie pomaga o tyle bułka tarta jest ok, bo jej prawie nie czuć :). W każdym razie Życzę smacznego :)

Takie coś znalazłem na jednej stronce rowerowej (nie pamiętam już jakiej). Przygotowuję sobie raz na 2 tygodnie dużą blaszke tego i batoniki te dają naprewdę dużo energji :lol: . Niestety zawsze mi wychodzą bardzo kleiste

#319 Gosc_Jelitek_*

Gosc_Jelitek_*
  • Gość

Posted 19 February 2008 - 22:40

silverplacebo, kurcze przeczytałem dokładnie i nadal mi to nic nie mówi, tam jest tylko napisane jaki jest działanie inhibitorów dehydrogenazy węglanowej (które zwiększają diurezę), chyba że coś przeoczyłem.
Ale mimo wszystko dzięki za ten link!

#320 silverplacebo

silverplacebo
  • Użytkownik
  • 28 posts
  • SkądBogatynia

Posted 19 February 2008 - 23:01

Przeczytales wszystko, to teraz dodaj do tego to, ze zwiekszona ilosc H2CO3 [ktore bierzesz z przetrawienia napoju gazowanego] aktywuje te enzymy, ktore to enzymy wplywaja na zwiekszenie diurezy.

Swoja droga skad zamilowanie do takich rzeczy?;]

@noerror - niezly przepis ale nie wiem czy wielu osobom by sie chcialo robic takie cos;]



Reply to this topic