Kolarska dieta
#442 Gosc_Tompoz_*
Posted 20 August 2009 - 19:13
Co do porannego posilku przedtreningowego polecam 6 bialek+2 zoltka+25-40 g platkow owsianych w formie jajecznicy (na oleju z oliwek). Platki na mlleku moim zdaniem nie sa optymalne z kilku powodow. Laktoza+produkt przetworzony (platki) odpadają.
pozostawiam propozycje posiłku przedtreningowego bez komentarza
Tompoz
#445
Posted 24 August 2009 - 21:19
Niektórzy powinni do gazet babskich pisać wiosenne diety.
Ja bym proponował ranking na najciekwsza diete, na razie podobał mi się ta z jajecznicą i płatkami na oleju, chyba bym szybciej to zwrócił niz dojechał.
To na wesoło było.
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#446
Posted 25 August 2009 - 09:14
To co wrzuciłem jest tylko na pozór typową "jajówką". Ja trenuję rano, dodatkowo cały czas zrzucam kilogramy. Mój posiłek to białko+węgle z małą (około 1 łyżka oliwy i 2 żółtka) ilością tłuszczu. Uwierz mi po takim posiłku jestem naładowany energią ale z lekkim żołądkiem. Trawi się to wszystko bardzo szybko. Na rower wsiadam po około godzinie od śniadania. Może nie każdemu podchodzi takie menu ale mnie służy, nie upieram się jak niektórzy na tym forum co do swoich racji...
Pozdrawiam
#447
Posted 25 August 2009 - 09:48
W tygodniu ja rano jezdze na głodnego, czy to mtb - kółko 50-60 km, czy szosa kółko ok 30-35 km.
Biore ze sobą tylko powerade z wodą i na poczatku wsuwam jak mam banana, i tyle, a ponieważ wyjeżdzam 6-7 rano to zanim mój organizm sie obudzi to juz po jeździe i tu sobie wsuwam wątróbke, albo jakieś inne minerały, najczęsciej litr mleka i 2 banany.
Najczęściej jade sobie na czas i dzieki temu pozbywam się jeszcze jakiś złogów, i tak z dwa-trzy dni, potem przerwa i na start w weekend.
W międzyczasie makaronik z sosem, taki włoski oryginalny z lekkim sosem , w ciągu dnia pije głównie wode, muszynianke lub piwniczanke - te wersje zielone z lekkim gazem.
Poza tym uważąm pomimo diety i jazd od czasu do czasu warto wtrząchnąć kiełbase smażoną, kotleta, ja lubie chińszczyzne dlaczego aby człowiek nie oszalał od tych płatków, zeli i czegoś tam jeszcze, no i oczywiscie jak jest pare dni luzu obowiązkowo dobre piwko.
A w trakcie jazd dłuższych jak jest ciepło warto smignąć jak jest możliwosć arbuza kawałek.
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#449 Gosc_kobrys_*
Posted 01 February 2010 - 11:07
a co powiecie na wciągniecie surowego jaja przed treningiem? :mrgreen:
ja latem wciągałem średnio dwa na tydzien i było nawet fajnie ;-)
salmonella pozdrawia... a izotonik charakteryzuje się tym, że dostarcza organizmowi odpowiednie węgle - jajo to samo białko i tłuszcze...
#450
Posted 01 February 2010 - 13:29
a co powiecie na wciągniecie surowego jaja przed treningiem? :mrgreen:
ja latem wciągałem średnio dwa na tydzien i było nawet fajnie ;-)
Surowe białka z jajek zawierają awidyne, białko które wiąże biotyne, wiec wskutek jedzenia surowych białek możne powstać niedobór biotyny dodatkowo surowe jajko jest nieprzyswajalne przez organizm, musi najpierw nastąpić jego denaturacja. Jakiego koloru miałeś kupę? Zieloną?
#452
Posted 01 February 2010 - 19:39
Bardzo pożyteczny składnik to cystatyna. Jest to enzym, który wykazuje bardzo korzystne działanie na organizm. Zapobiega chorobom skóry, parodontozie, ma działanie antybakteryjne i nawet hamuje rozwój komórek nowotworowych. Z żółtka produkowane są przeciwciała na niektóre choroby. Poza tym jajka są świetnym źródłem witamin i jonów. W końcu z niego powstaje nowe życie więc musi zawierać pożyteczne składniki.
#456
Posted 20 June 2010 - 11:51
Ja się wybieram. Mimo, że czytam wszystko na temat żywienia co mi wpadnie w łapy, to posłucham, co ma do powiedzenia. Na pewno czegoś ciekawego się dowiem.
#460
Posted 02 July 2010 - 21:25