Cytat
Witam w klubie. Łapię przeziębienia raz na rok. Na przemian z wirusówkami. Obecnie jestem zahartowany (ostanie treningi w domu kończyłem na śniegu przed domem) i byłem happy. Niestety dzieciaki coś przywlokły wirusowego. Osłabienie, ból gardła, coś jakby wstępny katar... Brrrr...Czuję, że "coś" mnie bierze złego.. Zaczyna boleć gardlo, ogólnie czuję się rozbity, lekko osłabiony...
Biorę od dziś rana dawkę uderzeniową witamin (piguły), gripex by funkcjonować normalnie, miodzik (mniam!!!) i nasz rodzimy czosnek od "baby zza rogu". Tak więc hartowanie na wirusowe sprawy ma się tak, jak ...
