RODMAN
Z zawodowcami i ich ramami masz rację - nie jeżdżą oni na firmowych ramach dostępnych ze sklepu, naprawiałem już kilka i jest tam od 250 do 300g więcej włókna są o wiele sztywniejsze niż dostępne wydmuszki ze sklepu........
Jeśli chodzi o ramy made in China czy Tajwan wbijcie sobie do głowy NA ZAWSZE ( wielokrotnie było to powtarzane ), że zwykłe chńczyki czy tajwańczyki od sprzedawcy są różnego kalibru wytrzymałości od najgorszych śmieci do dużo lepszych pod chińską nazwą - przynajmniej firmy i nie mają nic wspólnego z prawdziwą firmą np. CANNONDALE czy jakąkolwiek inną jak Merida ponieważ wszystko jest kontrolowane jakościowo, z włókien węglowych o odpowiedniej specyfikacji wytrzymałościowej przechodząc do spoiwa czyli odpowiednich żywic w kontrolowanych warunkach i przede wszystkim pod ścisłą kontrolą .Wspólnym mianownikiem jest miejsce wytwarzania czyli Tajwan. Różnica jest przede wszystkim w UŻYTYCH MATERIAŁACH .
Trzecia sprawa to CHINARELLO/PINARELLO.
Oczywiście prawdziwe Pinarello nie ma nic wspólnego z podróba i jest kilku krotnie droższe od tego z allegro czy ebay'a.
Przestrzegam szczególnie przed ramami o kształtach powyginanych jak prawdziwe pinarello a sygnowane ich logiem.
Ramy które przychodziły do naprawy mogę określić tak - GORSZYCH ŚMIECI NIE MIAŁEM W RĘKACH, malowanie baaaaardzo przyzwoite natomiast parametry sztywności w rękach - OPŁAKANE nie wspominając o próbie przygotowania do naprawy.
Taką ramę nie pomalowaną można kupić z ebay'a chyba za mniej niż 380$.
Czwarta sprawa dotyczy rur używanych do ram LUXTECH, niestety ale nie są sprowadzane - wyrabiane są na miejscu z włókien sprowadzonych z WŁOCH.
Zero tolerancji dla chińszczyzny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Są oczywiście wyjątki jak wszędzie ale my tu piszemy o konkretach/konkretny temat.
Jarek-LT
LUXTECH