114 odpowiedzi w tym temacie

[h/k]

Po co ta tryta na haku przy prawej rurce od haka do węzła podsiodłowego - zapewne tak strzeliło, że się urwało? Generalnie nie podoba mi się ten sposób sprzedaży - bo wstawił pięknie ostre zdjęcia miary przy ramie, a jakoś mu się chyba nie chciało fotografować tych paskudnych pęknięć. Kupiłbym, ale chyba jak przedmówca wspomniał - do powieszenia na ścianę... I nie za taką cenę - przecinek trzeba by co najmniej przesunąć w lewo.

[spry]

A ja takie ramy naprawiam i nie rozumiem obaw związanych z klejeniem karbonu. Włóknem węglowym zajmuję się 12 lat w firmie która ma blisko 30 lat doświadczenia. Jeśli ktoś ma obawy to chyba wynikają one tylko z braku wiedzy na temat procesu produkcyjnego takiej ramy. Nie ważne czy to hand made (takich jest cała masa) czy w cyklu zautomatyzowanym, moim zdaniem naprawa jest zawsze możliwa! Proponuję przejrzeć filmy choćby na youtube i zobaczyć w jaki sposób powstają takie ramy! Często nie różni się to niczym jak w przypadku profesjonalnej naprawy. Pozdrawiam

[ROZMIAR]

I "niemiec płakał jak sprzedawał."

[Pirx]

Łatwiej i prościej jest naprawić ramę karbonową niż z wycieniowanego alu o grubości ścianki 0,8mm.

[spry]

"Niemiec był kobietą, niepalącą z gór Ja się znam na kompozytach, również węglowych, dlatego mogę z pełną świadomością napisać że można dobrze naprawić ramę węglową. Nie handluje jak również nie "picuje" żadnych rowerów Po prostu temat jest mi znany i chciałem się w tym zakresie wypowiedzieć

[spry]

Przecież nikogo tu nie próbuję namawiać do reanimowania szczątków ramy... Sam się nawet nie podejmuje naprawy takowych bo pewnie łatwiej i sensowniej byłoby zrobić nową. Zdarza się jednak że rama ulega pewnemu zniszczeniu i po prostu można ją naprawić. Tyle. Zawsze przestrzegam tylko przed bagatelizowaniem takich uszkodzeń i dalszym użytkowaniu roweru. Prędkości na rowerze są, teren też różny a rama może się poskładać w ułamku sekundy. 

[ROZMIAR]

tobo robią takie ramki i sprzedają dalej na allegro. Przywleką za grosze takie badziewie z zachodu i naprawiają żeby nie było widać i sprzedają jako pełnowartościowe produkty. Blacharstwo rowerowe

[spry]

Może i tak robią, ważne żeby z głową i odpowiednią wiedzą to robili... Macie świadomość że wyczynowy sprzęt węglowy ulega zmęczeniu? w takim przypadku należałoby się zastanowić nad sensem kupowania jakiejkolwiek używanej ramy...

[mikroos]

Oczywiście, za to łatanie na oślep ramy, której struktury nie znasz, rozwiąże każdy problem...

[spry]

Oczywiście że rozwiąże jeśli masz wiedzę to są kompozyty

[mikroos]

Próbujesz się powołać na wiedzę, której nie masz i nie możesz mieć, bo mają ją wyłącznie projektant i konstruktor ramy. Właśnie dlatego, że "to są kompozyty", już na starcie nie masz pojęcia, jakie właściwości ma rama. Możesz co najwyżej zaszpachlować miejsce uszkodzenia, ale błagam: nie rób ludziom wody z mózgu i nie sugeruj, że "naprawa jest zawsze możliwa", szczególnie kiedy nie znasz dokładnie właściwości kompozytu, z którym pracujesz.

[ROZMIAR]

mikroos możliwa to jest zawsze, tylko co to jest to co kupujesz :/

[mikroos]

Właśnie dlatego piszę: można coś zaszpachlować czy na siłę zakleić, ale nie nazywajmy tego naprawą.

[ROZMIAR]

Oni już całe urąbane tylne trójkąty naprawiają, a potem ryzykuj.

[dżordż_zgy]

mi się wydaje, że ramy są teraz tak przemyślane, że ''naprawienie'' jednego fragmentu, spowoduje obciążenie w innym. jest tyle technik, tyle materiału różnego, że przy takiej klasy ramie, jest niebezpieczne po prostu myślenie, że wszystko będzie ok.

[spry]

Mikros nie wiem czy posiadasz jakąkolwiek wiedzę z zakresu kompozytów nie mniej jednak zupełnie nie rozumiem dlaczego strasz się oceniać innych i poddawać w wątpliwość słowa fachowca uwierz że mogę skleić ramę nie szpachlując jej i w istotny sposób nie ingerując w jej charakterystykę dołożyć własny zaprojektowany odpowiednio kompozyt. I gdybyś miał choć trochę wiedzy w tym zakresie to wiedziałbyś że są metody którymi rozpoznasz rodzaj użytej matrycy bo jak rozumiem do tego pijesz

[mikroos]

To doprawdy imponujące, bo nawet moi koledzy z tytułami doktorskimi, pracujący w wiodących polskich laboratoriach twierdzą, że nie ma możliwości rozpoznania struktury i dokładnego układu włókna węglowego w kompozycie bez wykonania drogich skanów.

Ale rozumiem, że Ty robisz to gołym okiem - w takim razie jestem pod wrażeniem. Myślę wręcz, że powinieneś sprzedawać swoje usługi