Kobrys daruj sobie takie wywody nikt nie testuje naprawianych ram, jak kiedyś ktoś zginie słuchając Twoich rad, mam nadzieję że jego rodzina Cię wtedy powiadomi.
W którym miejscu mówię o tym, że ma ktoś na tym jeździć? Zresztą zmieniasz temat z merytorycznego i jak polityk pokątnie zaczynasz atakować mnie odwołując się do wartości rodzinnych - hell yeah - zajmij się swoją rodziną - wyjdzie Ci to na lepsze.
---
Jestem przeciwnikiem odchudzania rowerów do granic absurdu.
Ja cały czas mówię o tym, że rama naprawiona w danym miejscu ma prawo i potencjalnie będzie lepsza od oryginalnej.
Nigdzie nie mówię, że może być problematyczna w innych miejscach bo jeśli jest jednorazowa to powinna iść do kosza.
To samo mówił Jarek, który cały czas mówi o gwarancji na miejsce naprawy!
Nigdzie i nigdy nie prezentowałem poglądu, że naprawa w jednym miejscu sprawi, że cała rama magicznie stanie się zajebista.
Cały czas chodzi o miejsce naprawy.
Przykładowo rama Cervelo R5 w materiałach technicznych ma wyspecyfikowane jakie struktury i w jaki sposób ustawione znajdują się gdzie. Taka wiedza pomaga zrozumieć jak złożony jest proces programowania, ale nie wyklucza to jego naprawy.
Ale jestem w stanie wejść w zakład, że gdybyśmy wykonali testy laboratoryjne dobrze naprawionej ramy vs współczesna wydmuszka to w teście udarowym moglibyście się zdziwić nieco... a nawet bardzo.
Z perspektywy pierwszej osoby widziałem takie testy laboratoryjne wykonywane na kevlarze.
I udarowe, i balistyczne.