Bidon
#363
Napisano 02 sierpień 2018 - 14:19
A ile chciałbyś dać za Elite Corsa?
Aż sam się zdziwiłem, że chodzą po trzy funty. Wujowość bidonu BMC tłumaczę tym, że spora część wartości to pewnie prawa do loga i inne autorskie bzdury, a sama butla to najniższy sort.
Lekkie. Tanie. Mocne. Wybierz dwa - C. Boardman
#364
Napisano 02 sierpień 2018 - 15:01
W Decu taka sama jakość tych BMC - szkoda, bo cieszyłem się, że mam wreszcie idealnie pasujące bidony.
Ja bym ich nie kupil przez sam fakt że są czarne. Szybciej sie beda nagrzewać - i cieplejszy napój i więcej syfu z plastiku przejdzie do tego co pijesz. Tak samo ciemnych koszulek na rower nie kupuję(gacie wszystkie czarne, ale to akurat dlatego ze i wyboru nie ma i prącie sie bardziej na jasnych odznacza ).
Do tego bedzie ciężej w nich namierzyć grzyba. W isostarach widać jak na dłoni gdzie sie jakieś paskudztwo zaczyna tworzyć. Mam poweride z czarnym ustnikiem to zawsze mam watpliwosci czy jest dobrze umyty.
Teraz kupiłem camelbacka podium. Nie do konca mi pasuje(brak klapki, końcówki płynu nie da sie wypic), ale raczej kolejne bidony główne też będą przezroczyste. Fajnie jest widzieć poziom płynu.
EDIT:
Ja mam pytanie - czy znacie jakieś bidony z ustnikiem ala isostar? Czyli jest klapka(nie zbieramy syfu z ulicy) i brak zaworka(w którym może się zbierać syf). Szukałem czegoś dobrego(bo np camelback wytrzymuje dużo dłużej nie śmierdząc plastikiem niż isostar), ale nie znalazłem. Camelback z osobną klapką za chore 25 zł chyba mi zostaje i nadal będzie problem z tym że ten ustnik mi nie leży + wkurza mnie że 2 ostatnie łyki zostają i nie idzie ich bez odkręcenia wyprowadzić z bidona. No i na moje oko o ile klapka isostara jest fajna do obsługi jedną ręką, to tutaj to może być ciężkie do zrobienia.
#365
Napisano 03 sierpień 2018 - 20:09
#367
Napisano 06 lipiec 2020 - 13:26
Specialized Purist.
"Bidon Purist Hydroflo Fixy ma amorficzną powłokę z dwutlenku krzemu pokrywającą wewnętrzne ścianki. Przypominająca szkło powłoka to w pełni naturalne, ostateczne rozwiązanie problemu zapachu lub posmaku pozostawionego w bidonie przez napój. Powłoka chroni również świeży napój przed posmakiem plastiku w gorące dni, dając wrażenie picia ze szklanej butelki".
#369
Napisano 23 listopad 2020 - 04:31
Od lat niezmiennie Elite Deboyo. Niezniszczalny i dobry nie tylko na rower.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#371
Napisano 23 listopad 2020 - 08:09
Latem używam bidonów Camelback Podia. Możecie coś polecić na późną jesień i wczesną wiosnę by zabrać ze sobą coś cieplejszego? Jakiś bidon termiczny/termos ale pozwalający wlać ciepłą ciecz.
Contigo West Loop. To w sumie nie bidon ale kubek termiczny ale dobrze się trzyma w koszykach, wygodny w użyciu. Problemem może być tylko iż trzyma temperaturę za mocno - jak wlejesz wrzątek to przez pół godziny nie da się pić.
#374
Napisano 15 kwiecień 2021 - 16:54
Fly jest tragiczny. Potwornie wiotki, ledwie trzyma kształt pod normalnym naciskiem dłoni, kiedy po prostu chcesz go trzymać w ręku.
- Bzyk lubi to
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#375
Napisano 15 kwiecień 2021 - 16:59
Niewątpliwą jednak zaletą jest to, że łatwo było wypić wszystko do końca. No i cena. Właściwie wyrzucałem co 3 miesiące i kupowałem komplet za mniej niż jeden Podium.
- Bzyk lubi to