121 odpowiedzi w tym temacie

[Dromik]

Witam,
ma ktoś może kontakt kontakt telefoniczny do organizatora?

[Piotr92]

Witam,
ma ktoś może kontakt kontakt telefoniczny do organizatora?



607117424

[rodman]

start w kategoriach jest całkiem OK (Pętla Beskidzka)

dziurawym drogom (Srebrna Góra) zdecydowanie mówię NIE:-) !

[szamanviking]

Proponowałbym kontakt Mr Wiesławowi z orgami Podhale Tour, górskie czasówki,może ktoryś z ich startów połączyć wspólnie,trasa bardzo selektywna,maxy do 20% i dość długa,jako pojedyncza impreza w/g mnie rewelacja .


http://www.podhaleto.../regulamin.html

[Virenque]

Myślę, że trzeba pomyśleć konkretnie nad zmianą punktacji do generalki dystansów MEGA.
Chyba najlepszym rozwiązaniem byłoby, na wzór wyścigów MTB, zrobić po prostu osobną klasyfikację dla GIGA i dla MEGA. Z reguły na imprezach RM są dwa dystanse do wyboru.

Teraz to punktacja jest dziwna, jak np. zwycięzca Pętli Beskidzkiej dystansu MEGA dostaje tyle samo punktów co osoba zajmująca 40 miejsce na GIGA.

Już po sezonie to można zrobić burze mózgów w tym temacie...

pozdrawiam

[Maitre]

Właśnie o tym samym myślałem. Osobna klasyfikacja dla dystansu MEGA jest dobrym pomysłem i chyba wartym dodatkowej pracy związanej z liczeniem i publikowaniem punktów. Poza tym frekwencja na dystansach wcale nie wypadała na korzyść dystansu GIGA (pomimo, że niektóre osoby startowały na GIGA, a nie MEGA, wyłącznie z powodu generalki). Osobna klasyfikacja dla dystansu MEGA służyłaby więc większej ilości uczestników.

[mickrz]

Virenque, Maitre a co jeśli ktoś raz jedzie długi a raz krótki? Pytam bo nie wiem jak to funkcjonuje... No i co jeśli dystans jest jeden - np.: czasówka.

[przemonr1]

Maitre, Virenque, Dla mnie to obojętne może być oddzielnie, ale powiedzcie mi w takim razie jak zliczać punkty do drużynówki? Czy ktoś kto wygrał dystans MEGA ma dostarczać drużynie tą samą ilość punktów co zwycięzca GIGA(dla mnie to byłoby śmieszne)? Może zrobimy drużynówkę MEGA i GIGA? :mrgreen:

[Maitre]

Ja też nie wiem, jak to funkcjonuje, bo jeszcze nie funkcjonuje. ;-)
Ale myślę, że jeśli ktoś jechałby raz krótki, a raz długi dystans, to w pierwszym przypadku byłby klasyfikowany w klasyfikacji MEGA, a w drugim w klasyfikacji GIGA. Żeby walczyć o dobrą lokatę w generalce trzeba byłoby więc zdecydować się na początku cyklu, który dystans lepiej jeździć. Choć też nie do końca, bo do klasyfikacji i tak uwzględnia się tylko 7 najlepszych startów, więc starczyłoby nawet i na GIGA i na MEGA.
A jeśli byłby tylko jeden dystans, np. czasówka, to punkty można liczyć dla obu klasyfikacji.

[Maitre]

przemonr1, to jest raczej pytanie do organizatora, bo to on tworzy dwa dystanse (nota bene dobrze, że tak robi).

[Piotr92]

Moim zdaniem wystarczy dodać jakiś przelicznik punktowy do jednego z dystansów.

[localhost]

Moje pomysly/ prosby:
-utrzymanie kategorii mlodziezowej,
-w roku akademickim(do konca czerwca) prosze o nie organizowanie prologow/ czasowek w dni robocze,
-rozwiazanie z Torunia 2012, czyli czasowka w sobote, a w niedziele wyscig, jest znakomite i duzo lepsze, niz oddzielna czasowka(jazda przez pol Polski, zeby przejechac sobie 15km).

Bardzo dziekuje za uwzglednienie ich.

[ryszard]

W Parczewie myślę o zorganizowaniu trzy etapowej imprezy podczas długiego weekendu 31.05-2.06.2013. Byłby to maraton + czasówka + wyścig na rundach

[maratonczyk]

kiedy bedzie podany kalendarz na 2013 bo planuje urlop i chciałbym wiedziec czy jest maraton w Srebrnej Górze bo chce wzi±æ w nim udział

[bicicleta]

Przyłączam się do pytania maratonczyk'a, . W ub. roku o tej porze projekt kalendarza imprez znany był już chyba od 2 miesięcy co nie musi być oczywiście zasadą, choć do dobrego szybko się człowiek przyzwyczaja.
No ale na przełomie listopada/grudnia to już mógłby się pojawić, zwłaszcza, że w innych wątkach zaczęła się dyskusja z tym związana.

[Virenque]

Czy ktoś mógłby te wstępne ustalenia kalendarza przedstawić ?

[przemonr1]

No ja również dołączę się do głosów twierdzących, że liczenie 14 imprez indywidualnie i wszystkich drużynowo, to przesada. Myślałem, że po rozmowach na Road Trophy sprawy idą w zupełnie innym kierunku. No cóż, widać zwyciężyła polityka delikatnego „przymuszania” zawodników do startów w cyklu. Tylko czy nie strzelacie sobie we własną stopę? Po naradzie w teamie stwierdziliśmy, że dla nas nierealne jest obsadzenie nawet 80% tych imprez, więc nie ma co się starać. W efekcie, wiedząc że nie walczymy o nic, na pewno będziemy starować bardziej wyrywkowo (czyli paradoksalne mniej, a nie więcej). Przecież coś takiego miało miejsce już w tym sezonie.

Podobnie 14 imprez liczonych do klasyfikacji indywidualnej powoduje, że większość będzie traktować wyścigi RM jako zbiór pojedynczych imprez, a nie jako całość, w sumie możecie liczyć wszystkie także tutaj, bo wiele to nie zmieni. Ja (i nie tylko ja) na pewno zapominam o generalne. Szkoda, moim zdaniem popsuje to zabawę, a zapowiadało się całkiem fajnie.

p.s. Wiesiek rok temu opisał to tak:

P.s. Jedni za mało, inni za dużo, i jak tu wszystkich pogodzić? Było minimum 4 dajemy minimum 6 do generalki, bez rewolucyjnych zmian, małymi kroczkami.
A do punktacji 6 najlepszych wyników - tez rozsądne zważywszy na ciągle rosnące koszty. 6 weekendów w roku to i tak spory wysiłek. A jak będziemy wszyscy na emeryturze (nie daj państwowej) to sobie damy np 12 z 12 ;-)

Czy coś się zmieniło w tej kwestii? :-/