121 replies to this topic

[Marcines]

Nietoperek, raczej druga opcja. W przypadku gdyby start był w Parczewie a meta w Hrubieszowie, w sytuacji gdybyś zajechał na wyścig samochodem, musiałbyś wracać po wyścigu do auta jakieś 138 kilosów, rowerkiem

[Nietoperek]

A jak nie mam samochodu i prawka to na kolejny etap muszę zapierniczać jakieś 138 kilosów, rowerkiem.

[szamanviking]

Chyba nie będzie tak zle,ktoś tam chyba ma olej w glowie :-/

[wlodek111]

Panowie o co wam chodzi z tym wyścigiem etapowym.Jak Wam się nie podoba to zorganizujcie
lepszy w swoich okolicach i nie ingerujcie w ustalenia organizatora.Organizator robi wyścig wtedy kiedy może go zorganizować i jemu pasuje. A "kowalski" może przyjechać i startować
ale wcale nie musi i może jechać na inny równoległy.Nie każdemu taki start musi pasować.
Moim zdaniem zawodnik powinien dopasować swoje starty do kalendarza a nie organizatorzy dopasowywać się do "kowalskiego".
Pozdrawiam serdecznie
Przepraszam ,że się trochę uniosłem.

[Marcines]

A jak nie mam samochodu i prawka to na kolejny etap muszę zapierniczać jakieś 138 kilosów, rowerkiem.

Czyli chciałbyś startować z przymocowaną przyczepką na cywilne ubrania i resztę ekwipunku na trzy dni ? Czy moze trzy dni będziesz scigał się a potem chodził w kolarskich zapoconych ciuchach, mył się samą wodą a spał na golasa ?

Tak serio to są wyścigi gdzie zawodnik daje torbę organizatorom a oni wiozą mu to na metę ale to dotyczy raczej etapówek mtb w jakiejś dziczy. Poza tym to dodatkowy problem dla organizatora.

[bicicleta]

Moim zdaniem zawodnik powinien dopasować swoje starty do kalendarza a nie organizatorzy dopasowywać się do "kowalskiego".

Też tak sądzę i mam nadzieję, że organizatorzy się nie zrażąją tymi odosobnionymi głosami w rodzaju idę wtedy na wesele, albo trochę to za daleko.

[przemonr1]

wlodek111, nie do końca masz rację z tym dopasowaniem się Kowalskiego. Dam Ci przykład z wyższej półki. Gdyby organizatorzy TdF przesunęli termin wyścigu na luty, to pewno i tak stawiłaby się czołówka (prestiż i renoma zrobiłyby swoje), ale już taki Czesiek Lang musiał w zeszłym roku kombinować z terminem TdP żeby nie nachodził na olimpiadę, bo miałby wyścig ogórkowy, gdzie ścigaliby się zawodnicy o nazwiskach mówiących niewiele nawet największym fanom kolarstwa.

Podobnie mamy tutaj póki co etapówka nie ma jeszcze żadnej renomy, dlatego może się okazać, że przez pokrywające się terminy, startujących będzie niewielu, poziom marny, przez co również prestiż żaden.

Pomysł wyścigu jest na pewno fajny, jeżeli impreza się sprawdzi, to w tedy termin będzie nieistotny, bo kowalscy będą musieli się dostosować, narazie będąc na miejscu organizatorów nie ryzykowałbym, a piszę to zupełnie bezstronnie, bo niezależnie od terminu ja i tak się nie wybieram. Z resztą ten wątek nazywa się "pomysły na 2013", więc padł pomysł przesunięcia terminu i nie widzę powodu żeby się unosić

[Nietoperek]

Jak się nie ma transportu, z z mety jednego etapu na start drugiego, i zgłosi się to wcześniej organizatorowi to załatwi coś czy trzeba sobie odpuścić wyścig :cry: ??

[przemonr1]

Podzielam ciekawość Andrzeja ;-)

[mickrz]

Regulamin będzie na dniach... Włąsciwie dopinamy już ostatnie zapisy i punkciki, tak żeby wszystko grało.

[Karol_R]

No ładna strona ;p

[rodman]

jak jest możliwość machnijcie większe "kropy" przy terminach ;-)
stronka fajna,
mile widziane trasy i PROFILE :-P
jeszcze tylko kilkanaście tygodni treningów a później już tylko czysta przyjemność :mrgreen:

[mickrz]

Wszystko będziemy uzupełniać... jest tego trochę

Kropy postaramy się powiekszyć

[CuoreRosso]

W Toruniu jest w sobotę (11 maja) czasówka a maraton w niedzielę (12 maja). Czy można pojechać tylko maraton i być klasyfikowanym?

[.bast'ia:n]

Szacunek za stronę, jako grafik i projektant gratuluję. Dobra robota.
Czekamy na pełną wersję, bo jest jeszcze trochę pustych miejsc no i na opisy od poszczególnych organizatorów.