i mam jeszcze lekki luz jak zlapie za obrecz i zaczne nia ruszac na boki
ma ktos jakies pomysly ? wiem ze niezle pokrecilem ale niewiem jak to wytlumaczyc
Napisano 15 wrzesień 2008 - 17:58
Napisano 15 wrzesień 2008 - 18:13
Napisano 15 wrzesień 2008 - 20:05
Piszesz ,że to stary rower więc luzy również może mieć sama kaseta , jak się domyślam jest ona nakręcania na gwint nacięty na piaście. Aby ją zdemontować trzeba mieć specjalny klucz niegdyś taka nasadówka z dwoma tylko wypustkami.niewiem jakie lozyszka ma, ale jest to stary rower, piasta atom, jutro sproboje zlikwidowac te luzy
Napisano 16 wrzesień 2008 - 11:03
Napisano 16 wrzesień 2008 - 11:42
Może faktycznie nie ma luzu a "bujanie" wynikać może wynikać z innych opisanych już tu przez Malika czy przezemnie czynnkików. Jednak postaram się wstawić jakieś foty wnętrzna wolnobiegu nakręcanego i owych podkładek dystansowych bo nie każdy miał z tym styczność. ;-)Bardzo chetnie przeczytam jakis dokladniejszy opis, jak bedziesz miec czas Arnoldzik. Oglonie jak wezme w reke te zebatki z tylu to luzu sie raczej wyczuc nieda
![]()
Pozdrawiam
Napisano 16 wrzesień 2008 - 20:19