problem tylne kolo
#64
Napisano 19 październik 2011 - 14:58
nie działają zapadki czyli zębatki (kaseta - wolnobieg) kręcą się w obie strony.
Pytanie w którą stronę się to odkręca,jakie narzędzia można zastosować,
czy jest teoretycznie możliwe ze w jakimś modelu odkręcanie będzie w inna stronę niż w standardzie (choć nie sadzę bo to wiąże się z kierunkiem jazdy)
Zamieszczam fotkę - próbowałem to ruszyć ale nie puściło.
----------------------------------
Niestety Limit na wszystkie załączniki na tym forum został przekroczony. Prosze skontaktować się z administratorem forum.
----------------------------------
więc:
http://www.fotosik.p...26561ac6fc.html
#65
Napisano 19 październik 2011 - 18:02
#66
Napisano 19 październik 2011 - 21:22
http://www.fotosik.p...26561ac6fc.html
http://www.fotosik.pl/ pokaz_obrazek/0cef8526561ac6fc.html
----------
nie za bardzo rozróżniam kasety od wolno biegu -- zresztą jest totka to może opiszecie łopatologicznie co gdzie i w która stronę
#67
Napisano 20 październik 2011 - 16:28
To jest wolnobieg.Coś fotka się nie otwiera a może nakierować bo taki klucz raczej tam nie pasuje.
http://www.fotosik.p...26561ac6fc.html
http://www.fotosik.p...26561ac6fc.html
----------
nie za bardzo rozróżniam kasety od wolno biegu -- zresztą jest totka to może opiszecie łopatologicznie co gdzie i w która stronę
Kaseta jest nakładana na bębenek.
Zdejmuje się specjalnym kluczem, którego w sklepie nie kupisz.
Trzeba do majstra Figielka.
Takie klucze były używane do Huraganów, ... w PRL.
odkręca się w lewo.
Oś w piaście musi pozostać. Jeśli kaseta ma być odkręcana kluczem, a nie przecinakiem ;-)
#69
Napisano 20 październik 2011 - 18:47
parę msc robiłem coś podobnego w innym moim rowerze ( z czasem smar zasycha i zapadki nie odbijają)
Wtedy naoszczyłem dwa śrubokręty i wetknąłem je w te 4 otwory (być może była to kaseta)
W tym przypadku mam odkręcać w lewo ale zaprzeć na tych wcięciach czy 4 otworach ?
------
Do pełnej jasności jak rozkręcać by ściągnąć:
- poszczególne zębatki
- by oddzielić wolno bieg od koła
- by dostać się do zapadek i je nasmarować a zarazem przeczyścić.
---------
zapodaje jeszcze raz fotkę POKOLOROWANĄ by łatwiej odpowiedzieć : )
ps. rower ten to pewnie Romet z rocznika 2000-2004r a może i starszy za to prawie nówka bo stał x lat w garażu.
http://www.fotosik.p...7b311e0f73.html
dzięki za podpowiedz co do klucza ale dla jednego rozkręcenia nie warto kupować klucza
a z kołem nie uśmiecha mi się jechać do fachowca stawiam na chałupnictwo.
#70
Napisano 20 październik 2011 - 18:54
#71
Napisano 26 październik 2011 - 16:42
Dziś robiłem podchody znowu popsikałem wd 40 i nic. W końcu gdy prawie zwątpiłem zmieniłem ułożenie koła ustawiłem je w pionie tak jak do jazdy , zaparłem pociąłem trach ułamała się taka "szpilka" stalowa ale nakrętka puściła.
Zmontowałem sobie taki klucz prowizoryczny do odkręcania - składa się on z kawałka ajzola np kątownik z przewierconymi dwoma otworami o średnicy zgodnej z rozstawem otworów w nakrętce.W jeden otwór wsadziłem zaostrzony śrubokręt a w drugi stalowa szpilkę.(patrz fotka)
piszę bo może komuś się przyda.
ps, zapadki wyczyściłem i nasmarowałem bo smar zastosowany oryginalnie z czasem gęstnieje (niezależnie czy się rowerem jeździ czy stoi w garażu)
- co ciekawe kulek doliczyłem się 32 i 39 wiedziałem ze mogą pouciekać więc zwróciłem na to uwagę jednak po włożeniu ich na swoje miejsce okazało się że jedna kulka z spokojem by się jeszcze zmieściła (nie miałem żadnej w zapasie więc skręciłem bez tej jednej)
- może w "montowni- fabryce" się gdzieś zagubiła , nasuwa mi się pytanie z której strony występuje mniejsze obciążenie - na mniejszym "łożysku" czy na większym zastosować 1 kulkę mniej ? Tak pytam przyszłościowo bo wszystko poskręcałem i zamontowałem koło do roweru.
http://www.fotosik.p...2d92a655fd.html
#72
Gosc_cookie_*
Napisano 27 październik 2011 - 10:08
Tam gdzie jest mniej kulek ale nie nalezy mieszac kulek bo nie zuzywają sie równomiernie na obu biezniach. jesli sie je pomieszało nalezałoby je przed montażem pogrupowac suwmiarką., nasuwa mi się pytanie z której strony występuje mniejsze obciążenie - na mniejszym "łożysku" czy na większym zastosować 1 kulkę mniej ? Tak pytam przyszłościowo bo wszystko poskręcałem i zamontowałem koło do roweru.
http://www.fotosik.p...2d92a655fd.html
#73
Gosc_cookie_*
Napisano 27 październik 2011 - 10:09
Tam gdzie jest mniej kulek są one bardziej obciazone ale nie nalezy mieszac kulek bo nie zuzywają sie równomiernie na obu biezniach. jesli sie je pomieszało nalezałoby je przed montażem pogrupowac suwmiarką., nasuwa mi się pytanie z której strony występuje mniejsze obciążenie - na mniejszym "łożysku" czy na większym zastosować 1 kulkę mniej ? Tak pytam przyszłościowo bo wszystko poskręcałem i zamontowałem koło do roweru.
http://www.fotosik.p...2d92a655fd.html
#74
Napisano 27 październik 2011 - 17:17
Mam problem ze swoim tylnym kołem(Ksyrium Equipe 06). Musiałem wymienić ośkę, a przy okazji łożysko, bo było podjechane. Koło kręci się ładnie i bez problemu do pewnej prędkości. Dzisiaj zrobiłem trochę górek i kilka razy powyżej 60kmh jak przestałem pedałować, to zaraz coś jakby zaskakiwało, czuć było lekkie wibracje i pisk z tylnego koła. Przy 85 już ton nie był taki wysoki, tylko jakby kołatką terkotał z dużą częstotliwością. Jak raz zakręciłem korbami, to ustawało na 1, 2 sekundy i znowu wycie.
Co to może być? Luzów nie ma, koło normalnie ładnie się kręci. Problem z bębenkiem? Ma ktoś jakiś pomysł?


