Skocz do zawartości


Zdjęcie

Konserwacja napędu


229 odpowiedzi w tym temacie

#41 Gosc_Kaczan_*

Gosc_Kaczan_*
  • Gość

Napisano 07 kwiecień 2008 - 10:28

Cytat

Osobiście odradzam wszystkie myjki. Ja kupiłem taką firmy Barbieri. Pierwsze mycie było super, ale kolejne już nie - płyn się z tego wylewa, chlapie na boki, szczotki się zużywają i nie czyszczą za dokładnie.


Bo pewnie kupiłeś model podstawowy. Kiedyś nie było tych lepszych.
Ja używam takiego, który w miejscu gdzie łańcuch wychodzi z myjki wyciera się o gąbeczki.
Większość syfu zostaje w myjce. Na pewno już nie chlapie po rowerze jak w myjce model podstawowy.
Wykonujesz kilka obrotów korbą.
Zdejmujesz myjkę i przecierasz szmatką.
Jeżeli łańcuch był bardzo syfony to można powtórzyć cała operację jeszcze raz.

Szybko, łatwo i przyjemnie. I IMO dokładnie. 8-)
Bez używania gum-rękawic.

Mam podobny model do takiego. Na górnej prawej fotce widać gąbeczki.

BTW.
Nie mogę zrozumieć jak niektórzy czyszczą ropą?
Przecież to raczej tłuste jest. Ja tam wolę benzynkę extra.

#42 SQEERN

SQEERN
  • Użytkownik
  • 88 postów
  • SkądOstrów W.L.K.P

Napisano 07 kwiecień 2008 - 12:27

Ja co jakieś 500km czyszczę ropą.
Rozkuwam łańcuch, wrzucam do starego bidonu z ropą, trochę z 2min potrząsam, następnie zostawiam na jakieś 30min w tej ropie, potem wyciągam długo czyszczę szmatką tak żeby był suchy.... potem idę sobie do kompresora i powietrzem pod wysokim ciśnieniem przedmuchuje łańcuch.... potem jeszcze raz szmatką dla pewności. Następnie pozostaje mi tylko założyć do roweru i nasmarować.

#43 mk

mk
  • Użytkownik
  • 33 postów
  • Skądznad koła

Napisano 07 kwiecień 2008 - 13:44

Ropa? Szczoteczka do zębów? Bawicie się z tym napędem niesamowicie. Ja czyszczę rower i napęd preparatem myjącym K2 DEEPER - rozcieńczam 200ml tego specyfiku z dwoma litrami wody. Wlewam go do ręcznego spryskiwacza ciśnieniowego. Opryskuję stosunkowo dokładnie cały rower, czekam 5-10 minut po czym spłukuję pianę zimną wodą. Na każde ogniwo łańcucha daję po kropelce oliwki i po jakimś czasie przecieram szmatą żeby usunąć jej nadmiar. Rower po takim zabiegu wygląda jakby wyszedł ze sklepu - kaseta i łańcuch nie noszą śladu ani brudu ani smaru, wyglądają niemalże jak nowe. Nic dziwnego. Na koleji używa się podobnych preparatów do mycia wagonów, znajomy w warsztacie czyści tym TIRy i kontenery, ojciec myje tym samochody, czasem razem z tapicerką. Matka natomiast - szoruję tym dywany. Prawdziwe uniwersum, w dodatku w 90% biodegradowalne. Nie mogę nie polecić.

#44 kr1s1983

kr1s1983
  • Użytkownik
  • 830 postów
  • SkądNowy Sacz

Napisano 07 kwiecień 2008 - 14:15

trzeba wyprobowac.Ninawidze myc roweru zawsze zostaje mi kupe brudu i jakiegos nalotu bialego.Czy ten K2 jest w mniejszych opakowaniach niz 5l?

#45 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 07 kwiecień 2008 - 16:51

Cytat

Nie mogę zrozumieć jak niektórzy czyszczą ropą?
P


kolego nie ropą tylko jak już to olejem napędowym lub przedstawionym przez Ciebie rzepakowym, podobnie silnik diesla nie jest zasilany ropą tylko olejem napędowym... a wracając do tematu to olej napędowy ma bardzo dobre właściwości myjące podobnie jak i nafta, ale osobiście nie mogę się wypowiedzieć czy dobrze czyści nim się napęd...


#46 Gosc_czajam_*

Gosc_czajam_*
  • Gość

Napisano 08 kwiecień 2008 - 21:16

Czy ten K2 jest w mniejszych opakowaniach niz 5l?
tak mozna kupic w mniejszych opakowaniach. 700ml mozesz miec za 9zł. Bardzo skuteczny preparat polecam!!

#47 Agamemnon88

Agamemnon88
  • Użytkownik
  • 30 postów
  • Skądwarszawa

Napisano 24 kwiecień 2008 - 21:43

No wiec...Maciej1986 poradzil zebym opowiedzial o swoim "cudownym lancuchu" na forum publicum bo nie mogl uwierzyc wlasnym uszom ... :P


zatem...lancuch ma od nowosci przebieg kolo 20000 km i... rozciagniety jest o prawie 1,2%...ale nie skacze moze dlatego ze zabki tylnej kasety so rowniez zdrowo spilowane ale jeszcze sa :) choc smarowania wymaga co pewien czas to jednak musze przyznac daje rady :)
aha i jeszcze jedno...nie traktowalem go delikatnie przez te wszystkie km :P jazda czasem bardzo ostra szla...a lancuch w rowerze Trek 1000 model 2005 oczywiscie Shimanowski...

#48 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 24 kwiecień 2008 - 22:14

nie tylko uszom, ale także i oczom:) dodam, że kolega śmiga raczej na twardych przełożeniach...


#49 Kamilo

Kamilo
  • Użytkownik
  • 49 postów
  • SkądTarnów

Napisano 15 maj 2008 - 08:11

Oki, wszystko ładnie przeczyściłem, teraz mam zamiar użyć FL czerwonego (wiem że to grzech), ale nie mam pożądanego przez większość Rohloff`a. Tylko jedno mnie zastanawia... z Waszych wypowiedzi wynika że nie dajecie ani kropli oliwki na kasetę, ja to robię. Niepotrzebnie? Nie będzie mi łańcuch dzwonił jeśli tego nie zrobię?

#50 mk

mk
  • Użytkownik
  • 33 postów
  • Skądznad koła

Napisano 15 maj 2008 - 10:45

Cytat

mam zamiar użyć FL czerwonego (wiem że to grzech)

Dlaczego grzech? Czerwony Finish Line to moja pierwsza oliwka, daję po połowie kropli na ogniwo i tak już od roku, z tej samej 120-mililitrowej buteleczki. Łańcuch nie zbiera syfu, a zaczyna szeleścić dopiero po 100-150km. Ja osobiście z tej oliwki jestem zadowolony.

#51 lucjan

lucjan
  • Użytkownik
  • 79 postów
  • Skądnieopodal

Napisano 15 maj 2008 - 11:46

Cytat

Czerwony Finish Line to moja pierwsza oliwka, daję po połowie kropli na ogniwo i tak już od roku(...)


Podaj przepis, jak i czym odmierzasz i dozujesz te pół kropli oliwy :shock:

#52 mk

mk
  • Użytkownik
  • 33 postów
  • Skądznad koła

Napisano 15 maj 2008 - 12:01

Przechylam buteleczkę z płynem i gdy na czubku dozownika pojawia się odrobina oliwki, namiastka kropelki - dotykam nią łańcucha a ta rozlewa się po ogniwie pokrywając je całe. Proste, oszczędne, wydajne, ot żadna filozofia.

#53 Muniek

Muniek
  • Użytkownik
  • 350 postów
  • SkądPszczyna

Napisano 15 maj 2008 - 15:05

Cytat

z Waszych wypowiedzi wynika że nie dajecie ani kropli oliwki na kasetę, ja to robię. Niepotrzebnie? Nie będzie mi łańcuch dzwonił jeśli tego nie zrobię?


Po nasmarowaniu najlepiej pokręcić korbą na stojaku i pozmieniać przełożenia. Wydajniej i dokładniej to wychodzi niż lanie oliwki bezpośrednio na kasetę.

#54 Kamilo

Kamilo
  • Użytkownik
  • 49 postów
  • SkądTarnów

Napisano 15 maj 2008 - 15:14

Cytat

Po nasmarowaniu najlepiej pokręcić korbą na stojaku i pozmieniać przełożenia.


To jest jasne... tylko ja smaruję łańcuch zdjęty z zębatek, a cały nadmiar oliwki starłem szmatką, więc zmienianie przełożeń przy "suchym" łańcuchu jest chyba bezsensowne. Co o tym sądzicie?

[ Dodano: 2008-06-08, 08:28 ]
Jeśli ściągnę łańcuch, zanurzę go w nafcie i pozostawię tak przez kilka dni, to czy może mieć to jakieś negatywne skutki?

#55 kalif

kalif
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Skądkrasnystaw

Napisano 11 sierpień 2008 - 21:46

Cytat

Do smarowania łańcucha Pilarol - olej do smarowania pił łańcuchowych ...
Z założenia ma smarowac, a jednoczesnie "nie łapać" wiórów, smieci, pyłu ... przynajmniej teoretycznie ;-)
Niemniej wydaje mi sie ze uzasadniony wybór - tani i dobry ...


Wiem że temat stary ale przeglądając go nie potrafiłem się oprzeć pokusie skomentowania powyższych zdań. Otóż jestem kwalifikowanym pilarzem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: I jest pewna różnica pomiędzy pilarką a rowerem, otóż w pilarce olej podawany jest z pompki na łańcuch CAŁY CZAS kiedy łańcuszek śmiga po bieżni prowadnicy. Można to sprawdzić kierując prowadnicę pilarki na przykład na czoło ściętego drzewa i dodać "gazu"- powinny się na nim pojawić natychmiast kropelki oleju... myślę że nie chcieli byście ich zobaczyć natychmiast po rozpoczęciu pedałowania na waszych nowych kolarskich butkach lub szortach :-P Obciążenia tego łańcucha są większe, także temperatura, nie "łapie" brudów ponieważ olej ciągle jest wymieniany więc i brudy wypływają razem z nim.

Więc to że olej służy do smarowania łańcucha wcale nie znaczy że do rowerowego.

#56 Gosc_michaelk_*

Gosc_michaelk_*
  • Gość

Napisano 25 sierpień 2008 - 18:49

mam pytanie do osób z Krakowa czy nie wiedzą gdzie mógłbym dostać Rohloffa (podobno najlepszy - zauważyłem po wypowiedziach, że większość forowiczów go poleca)
a może ktoś ma na zbyciu buteleczkę?

#57 wunderfaust

wunderfaust
  • Użytkownik
  • 459 postów
  • Skądz neta

Napisano 25 sierpień 2008 - 18:54

Cytat

mam pytanie do osób z Krakowa czy nie wiedzą gdzie mógłbym dostać Rohloffa (podobno najlepszy - zauważyłem po wypowiedziach, że większość forowiczów go poleca)
a może ktoś ma na zbyciu buteleczkę?


kupiłem tego rolhoffa i szczerze mówiąc to nie widze wielkiej różnicy między nim a zwykłym olejem przekładniowym. Moze w zapachu - roll jest bezwonny. Reszta to to samo własciwie. Syf łapie podobnie. trwałość taka sama a łańcuch zużywa się jak zużywał.

#58 Gosc_czajam_*

Gosc_czajam_*
  • Gość

Napisano 25 sierpień 2008 - 19:40

Ja tam jeżdżę na finish line'nie z teflonem na zmienne warunki pogodowe i jest git :mrgreen:

#59 Gosc_michaelk_*

Gosc_michaelk_*
  • Gość

Napisano 29 sierpień 2008 - 21:46

a o czyms takim słyszeliście?
BILSTEIN R-2000 CLM za 80zl????


http://www.allegro.p...do_rowerow.html


jeszcze mam takie pytanie co do czyszczenia łańcucha
czy używając np finish line citrus do czyszczenia łańcucha wystarczy stosować tak że szmatkę namacza się w roztworze? czy to efektowne ?

#60 Gosc_Arek_*

Gosc_Arek_*
  • Gość

Napisano 30 sierpień 2008 - 08:02

Ja tak robie, tyle ze z produktem innej firmy (Easy Line) i sprawdza sie bardzo dobrze. Pewnie nie penetruje lancucha w najlepszy z mozliwych sposobow, ale jesli nie zalezy Ci na perfekcyjnej czystosci to taki sposob wystarcza.



Dodaj odpowiedź


Zaawansowany edytor tekstowy