Cytat
Osobiście odradzam wszystkie myjki. Ja kupiłem taką firmy Barbieri. Pierwsze mycie było super, ale kolejne już nie - płyn się z tego wylewa, chlapie na boki, szczotki się zużywają i nie czyszczą za dokładnie.
Bo pewnie kupiłeś model podstawowy. Kiedyś nie było tych lepszych.
Ja używam takiego, który w miejscu gdzie łańcuch wychodzi z myjki wyciera się o gąbeczki.
Większość syfu zostaje w myjce. Na pewno już nie chlapie po rowerze jak w myjce model podstawowy.
Wykonujesz kilka obrotów korbą.
Zdejmujesz myjkę i przecierasz szmatką.
Jeżeli łańcuch był bardzo syfony to można powtórzyć cała operację jeszcze raz.
Szybko, łatwo i przyjemnie. I IMO dokładnie. 8-)
Bez używania gum-rękawic.
Mam podobny model do takiego. Na górnej prawej fotce widać gąbeczki.
BTW.
Nie mogę zrozumieć jak niektórzy czyszczą ropą?
Przecież to raczej tłuste jest. Ja tam wolę benzynkę extra.