A swoją drogą szkoda,że nie ma ram szosowych uniwersalnych jak np. przełajowy Accent Cx One

Napisano 16 sierpień 2016 - 11:35
Napisano 16 sierpień 2016 - 13:08
mysle ze i tak lepsze mechaniczne niz szczekowe
Z opinii ludzi, którzy je mają zamontowane w przełajówkach wynika, że podczas jazdy na suchej nawierzchni siła hamowania jest tylko trochę większa. Różnica, i to spora, pojawia się podczas jazdy w mokrych warunkach.
Got An Oldie But She's A Goldie
Why You ask me?
'cause Steel Is Real
Napisano 16 sierpień 2016 - 13:19
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
Napisano 16 sierpień 2016 - 14:11
Co do SPD to też się przymierzam ale to odległa przyszłość
Siła hamowania to nie wszystko - przy długim zjeździe na hamulcach obręczowych zachodzi też obawa o pęknięcie dętki - nie wiem czy to jest możliwe? Obręcz się nagrzewa, to jasne, ale czy aż do takiej temperatury żeby zniszczyć dętkę? Słyszał ktoś o takim przypadku?
Napisano 16 sierpień 2016 - 14:19
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
Napisano 16 sierpień 2016 - 19:31
Niekoniecznie. Ogromna większość szosówek ma wyraźnie podany maksymalny rozmiar tarcz wynoszący 160 mm.
Sram do szosy nie zaleca tarcz mniejszych niż 160mm
Napisano 16 sierpień 2016 - 19:52
Kup sobie https://www.sram.com...rshydraulic-rim będziesz miał plusy hydrauliki i prostotę obsługi hamulców szczękowych.
Napisano 16 sierpień 2016 - 19:54
Nie, ale nie sugeruje jednocześnie że mniejsze będą lepsze
Jak dla mnie hydrauliczne hamulce szczękowe są totalnie bez sensu jeżeli chodzi o kwestie eksploatacyjne.
Napisano 16 sierpień 2016 - 20:05
ja wlasnie zawsze najbardzije obawiam sie wystrzalu detki na dlugim zjezdzie.Zdarzylo mi sie to 2 razy i jest to potwornie niebezpieczne.Raz na 16km zjezdzie krętym gdzie non stop bylo hamowane,a 2 razem na zjezdzie z 20% podjazdu i hamowaniu przez 2-3km wlasciwie caly czas.Mam tarcze w MTB i chwale sobie to rozwiazanie.WYglad mnie nie interesuje.
Napisano 16 sierpień 2016 - 20:13
Też kiedyś zjeżdżałem z ponad 20% górki gdzie na musiałem cały czas trzymać hamulec, co prawda tylko z pół km ale obręcze były już gorące. A do tego swoje ważę. Dętka nie wystrzeliła ale strach był
Jeszcze jedna kwestia nie daje mi spokoju a mianowicie nierównomierne obciążenie goleni widelca przy hamulcu tarczowym: czy przy mocnym hamowaniu rower nie skręca w lewo?
Napisano 16 sierpień 2016 - 20:24
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
Napisano 16 sierpień 2016 - 20:25
Przy "plastelinowym" widelcu możliwe jest że będą jakieś problemy, wibracje, wiotkość itp. W sprzęcie dobrej jakości nic takiego raczej nie powinno występować, ja przynajmniej u siebie nic niepokojącego do tej pory nie zauważyłem.
Napisano 16 sierpień 2016 - 20:35
Bo poza brakiem linek które od czasu do czasu należy wymieniać posiadają wszystkie "wady" tradycyjnych hamulców szczękowych a dodatkowo są od nich cięższe i trudniejsze w serwisowaniu.