Skocz do zawartości


Zdjęcie

Tarcze w szosie ?


2153 odpowiedzi w tym temacie

#761 kaloo

kaloo
  • Użytkownik
  • 614 postów

Napisano 16 sierpień 2016 - 20:38

z mojego doświadczenia wynika, że droga hamowania zwykłych hamulców do tarczowych w szosie to różnica około 30-50 cm. jak się przesiadam z tarczówek na zwykłe hamulce to mam wrażenie, że działają bardzo słabo, ale po paru hamowaniach to wrażenie znika.

Co do długich zjazdów to faktycznie może być problem przy oponie i dętce, natomiast nie słyszałem żeby ktoś miał problem w wybuchem szytki. Na zjazdy dobrą opcją są porządne obręcze karbonowe i szytki.



#762 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3220 postów
  • SkądPoznań

Napisano 16 sierpień 2016 - 20:40

Bo poza brakiem linek które od czasu do czasu należy wymieniać posiadają wszystkie "wady" tradycyjnych hamulców tarczowych a dodatkowo są od nich cięższe i trudniejsze w serwisowaniu.

To nie prawda. Np. obsługa moich hamulców magury ogranicza się jedynie do regulacji odległości klocka. Wada jest tylko jedna przy wewnętrznym prowadzeniu pancerzy problem z demontażem hamulca.


7602ede9d85aa0ebmed.png
 
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.

logo_phpBB.gif

 
 


#763 radomir82

radomir82
  • Użytkownik
  • 879 postów
  • SkądBergen

Napisano 16 sierpień 2016 - 21:10

Oczywiście miałem napisać "posiadają wszystkie "wady" tradycyjnych hamulców szczękowych" 

I co jest niby nie prawdą? Że zużywają obręcze, gorzej działają w mokrych warunkach czy że są cięższe od "zwykłego" zestawu hamulców? Z szosowymi Magurami miałem trochę do czynienia (RT8 TT) i niczym szczególnym te hamulce mnie nie urzekły, ale być może jestem zbyt wymagający jeżeli chodzi o działanie osprzętu.



#764 uzurpator

uzurpator
  • Użytkownik
  • 663 postów
  • SkądKatowice

Napisano 16 sierpień 2016 - 21:32

Niekoniecznie. Ogromna większość szosówek ma wyraźnie podany maksymalny rozmiar tarcz wynoszący 160 mm.


I jak założysz 203, to wybuchnie. Poza tym, czy to moja wina, że szosowcy to piczki którym 50g robi różnicę? Enyhał - clou jest takie, że manipulując elemetami układu hamulcowego możesz ustalić sobie komfortowy balans i siłę obu hamulców. Od 140 + standardowy zacisk i organiczne klocki do 225 i wielotłoczkowy zacisk zjazdowy i metaliczne klocki. Różnica szczytowej mocy hamowania pewno ponad 100%. Szczękowe hamulce nie dają takiej elastyczności.

Waga to nie jedyny koszt. Aero również ma znaczenie, podobnie cena.


Aktualnie cena to podatek od nowości. A to, że łapy szosowe kosztują krocie same z siebie to patologia. Aerodynamika tarcz to sztuczny problem.

BTW ilu z autorów widocznych tu opinii faktycznie korzystało z tarczówek na szosie? A ilu z tych, którzy "nie korzystali, ale wiedzą", krytykowało kolegę @marvelo za podobną postawę przy okazji dyskusji o SPD? :>


Korzystam, nie wiem o co chodzi z spd ;)

W ogóle zaś, polecam swojego blogaska: http://uzurpator.com...sa-i-tarcze,125

#765 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3220 postów
  • SkądPoznań

Napisano 16 sierpień 2016 - 21:41

Hamulce hydrauliczne nie posiadają jednej ważnej wady hamulców mechanicznych, czyli stosunkowo słabej modulacji. A co do gorszego działania w mokrych warunkach hamulców szczękowych, to zawsze bardziej obawiam się zerwania przyczepności opony niż działania hamulców. Przez lata ludzie przesiadali się z mtb na szosę i jeździli (zawsze trafiają się jacyś paranoicy ich pomijamy).

A RT8 TT ma za miękkie klamki, ale mimo wszystko można je obsługiwać jednym palcem.

 


7602ede9d85aa0ebmed.png
 
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.

logo_phpBB.gif

 
 


#766 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8634 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 16 sierpień 2016 - 21:55

I jak założysz 203, to wybuchnie.

Sprawa jest prosta: daj mi gwarancję na piśmie, że wylajtowany frameset za 25K nie pęknie po założeniu tarcz 203 mm i hamowaniu pełną mocą. Wtedy będzie o czym rozmawiać.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#767 roweras88

roweras88
  • Użytkownik
  • 725 postów

Napisano 17 sierpień 2016 - 00:43

Jaka jest różnica między dobrymi klockami z tarczą 160 mm a słabymi klockami (o niskim tarciu) z tarczą 203 mm? Przecież te hamulce mogą hamować z jednakową siłą a tu chodzi nie o średnicę tylko o siłé hamującą.

#768 Paput

Paput
  • Użytkownik
  • 594 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 17 sierpień 2016 - 08:33

Większa tarcza lepiej odprowadza ciepło. 

Mniejszą szybciej ugotujesz.

Jak na długich zjazdach ugotujesz tarczę to życzę powodzenia... 

Ten argument też przez kilka lat był przeciwko tarczom w szosach. Słyszałem kiedyś jak któryś z nie jeżdżących już zawodników obawiał się, że tarcze na zjazdach będą się przegrzewać. Podobno obręcz się tak nie grzeje z uwagi na większą ilość materiału i dużo większą średnicę.

No ale czytam tu jakoby można też przegrzać obręcze. No nie wiem jak jest. Ani nie mam tarcz,ani nie przegrzałem nigdy obręczy i nigdy na szczęście mi nie wystrzeliła dętka,choć słyszałem, że się zdarza. 



#769 m.arek

m.arek
  • Użytkownik
  • 170 postów

Napisano 17 sierpień 2016 - 08:40

A czy to coś z tarczami to nadal będzie szosa, czy już może przełaj?



#770 haligówka

haligówka
  • Moderator
  • 853 postów
  • SkądRzeszów/Kraków

Napisano 17 sierpień 2016 - 08:47

Tutaj kontynuujemy temat "Tarcze w szosie - czy warto?"

 

Proszę nie powielać starych tematów, tylko odnosić się do sprawy w tych istniejących. Dzięki temu na forum będzie przejrzyście, a potrzebne informacje będzie łatwiej znaleźć. 

 

Pozdrawiam


Strava
Instagram
Z blatu po świecie- zapraszam na mój fotoblog!

#771 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8634 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 17 sierpień 2016 - 09:13

Jaka jest różnica między dobrymi klockami z tarczą 160 mm a słabymi klockami (o niskim tarciu) z tarczą 203 mm? Przecież te hamulce mogą hamować z jednakową siłą a tu chodzi nie o średnicę tylko o siłé hamującą.

SIła hamowania to nie wszystko, istotny jest też wektor - przy zacisku podniesionym o 43 mm gniazda w widelcu/ramie będą obciążane pod zupełnie innym kątem.

 

Biorąc pod uwagę stopień wylajtowania nowoczesnych komponentów, nie odważyłbym się zagwarantować Tobie, że wszystko będzie dobrze.


rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#772 uzurpator

uzurpator
  • Użytkownik
  • 663 postów
  • SkądKatowice

Napisano 17 sierpień 2016 - 09:47

Sprawa jest prosta: daj mi gwarancję na piśmie, że wylajtowany frameset za 25K nie pęknie po założeniu tarcz 203 mm i hamowaniu pełną mocą. Wtedy będzie o czym rozmawiać.

 

Jeżeli 203 się zmieści, to jak najbardziej Ci dam.



#773 uzurpator

uzurpator
  • Użytkownik
  • 663 postów
  • SkądKatowice

Napisano 17 sierpień 2016 - 09:58

SIła hamowania to nie wszystko, istotny jest też wektor - przy zacisku podniesionym o 43 mm gniazda w widelcu/ramie będą obciążane pod zupełnie innym kątem.

 

Biorąc pod uwagę stopień wylajtowania nowoczesnych komponentów, nie odważyłbym się zagwarantować Tobie, że wszystko będzie dobrze.

 

Nie 43mm, ale 21.5mm. Kompetentne hamulce na tarczach 160mm spokojnie zablokują koło, tylko kosztem większego ciągnięcia za klamkę. Jezeli siła hamowania jest stała, to rozmiar tarczy nie ma znaczenia dla obciążenia widelca.



#774 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8634 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 17 sierpień 2016 - 10:15

Jak nie ma, jak ma? Przecież siła działa pod zupełnie innym kątem.


rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#775 roweras88

roweras88
  • Użytkownik
  • 725 postów

Napisano 17 sierpień 2016 - 10:38

Nie 43mm, ale 21.5mm. Kompetentne hamulce na tarczach 160mm spokojnie zablokują koło, tylko kosztem większego ciągnięcia za klamkę. Jezeli siła hamowania jest stała, to rozmiar tarczy nie ma znaczenia dla obciążenia widelca.

Dokładnie tak, z tym,że zamiast "siły hamującej" dałbym "moment siły hamującej" czyli iloczyn siły na tarczy i promienia tarczy.Przy 2 razy większej tarczy (przykładowo) siła tarcia na klockach może być 2 razy mniejsza i da taki sam moment siły hamującej. I to ten moment siły obciąża nam goleń widelca poprzez mocowanie zacisku, niezależnie od wielkości tarczy.

#776 uzurpator

uzurpator
  • Użytkownik
  • 663 postów
  • SkądKatowice

Napisano 17 sierpień 2016 - 10:39

Jak nie ma, jak ma? Przecież siła działa pod zupełnie innym kątem.

 

Aby uzyskać tę samą siłę hamowania z tarczy 203, względem 160 musisz cisnąć klamkę z siłą ~27% mniejszą. Po redukcji przełożenia ostatecznie w mocowanie hamulca trafia te same obciążenie.



#777 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8634 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 17 sierpień 2016 - 10:42

Czy na pewno czytacie, co napisałem? ;) Piszecie kolejny raz o sile hamowania, a ja piszę o WEKTORZE jej działania, który jest zupełnie inny przy tarczy 203 mm.


rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#778 roweras88

roweras88
  • Użytkownik
  • 725 postów

Napisano 17 sierpień 2016 - 10:44

Większa tarcza lepiej odprowadza ciepło. 
Mniejszą szybciej ugotujesz.
Jak na długich zjazdach ugotujesz tarczę to życzę powodzenia... 
Ten argument też przez kilka lat był przeciwko tarczom w szosach. Słyszałem kiedyś jak któryś z nie jeżdżących już zawodników obawiał się, że tarcze na zjazdach będą się przegrzewać. Podobno obręcz się tak nie grzeje z uwagi na większą ilość materiału i dużo większą średnicę.
No ale czytam tu jakoby można też przegrzać obręcze. No nie wiem jak jest. Ani nie mam tarcz,ani nie przegrzałem nigdy obręczy i nigdy na szczęście mi nie wystrzeliła dętka,choć słyszałem, że się zdarza.

Tarcza nawet rozgrzana do czerwoności wciąż będzie hamować, lepiej lub gorzej. Obręcz rozgrzana do dużo niższej temperatury może spowodować wystrzał dętki lub pęknięcie siebie samej.
Ostatecznie stawiam jednak na tarcze :)

#779 roweras88

roweras88
  • Użytkownik
  • 725 postów

Napisano 17 sierpień 2016 - 10:47

Czy na pewno czytacie, co napisałem? ;) Piszecie kolejny raz o sile hamowania, a ja piszę o WEKTORZE jej działania, który jest zupełnie inny przy tarczy 203 mm.

Ale obciążenie widelca będzie takie samo.

#780 uzurpator

uzurpator
  • Użytkownik
  • 663 postów
  • SkądKatowice

Napisano 17 sierpień 2016 - 10:49

Czy na pewno czytacie, co napisałem? ;) Piszecie kolejny raz o sile hamowania, a ja piszę o WEKTORZE jej działania, który jest zupełnie inny przy tarczy 203 mm.

 

To kontynuuje być bez znaczenia. Ostatecznie w mocowanie na widelcu trafia ten sam moment hamujący.





Dodaj odpowiedź