tak sobie przeglądam początki tego tematu i takie ciekawostki wyłapuję
Tarcze nie przyjma sie w szosie z prostych powodow. Nie wnosza nic nowego, niczego nie poprawiaja. Sa przerostem formy nad trescia i wiecej jest z tym komplikacji niz pozytku.
To nie jest ta sama historia jak z elektryka. Tu bylo cos nowego (pomijajac mavica niudolne proby).
W szosie nie ma zapotrzebowania na tego typu rozwiazania. Dobre hample typu DA, EE itp. zalatwiaja sprawe.
Nigdy tarcze nie wejdą do szosy ponieważ: tarcza = ciężkie koło, a na to żaden dyrektor sportowy się nie zgodzi.
hehe a mój dyrektor sportowy, czyli ja, jak najbardziej to popiera