Skocz do zawartości


Zdjęcie

szytki


1635 odpowiedzi w tym temacie

#441 monjac

monjac
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • SkądP O L S K A

Napisano 25 październik 2012 - 15:13

ok - właśnie do mnie dotarły zamówione szytki - kupiłem Schwalme Milano oraz Continental Sprinter - mam dwa komplety kół i chcę obie szytki założyć (i będę miał bezpośrednie porównanie która zarówno do jazdy codziennej oraz sporadycznie na zawody jest lepsza) - słyszałem również o tzw leżakowaniu szytki wówczas staje się ona bardziej odporna na przebicia oraz sprężyściejsza, można z niej ogólnie dłużej korzystać, i teraz co mam zrobić - mam normalnie oczywiście bez kleju założyć na obręcze i napompować i tak do wiosny zostawić i później przykleić - tylko do jakiego ciśnienia napompować (i co ile należy dopompować szytkę - mam tylko starać się aby utrzymać w miarę to samo ciśnienie)

#442 PsYhOl

PsYhOl
  • Użytkownik
  • 1064 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 25 październik 2012 - 15:16

monjac, wystarczy ją napompować dzień przed klejeniem, oczywiście wciągniętą na obręcz, żeby się delikatnie rozciągnęła i żeby łatwiej było ją zakładać już na kleju - nie musi być naciągnięta przez całą zimę.

Nie wiem jak Schwalbe, ale Conti będzie trzymało ciśnienie(nie na jednym poziomie) przez całą zimę. Nie widzę jednak potrzeby, żeby tak robić.

#443 jabko

jabko
  • Użytkownik
  • 124 postów
  • SkądChrzanów

Napisano 25 październik 2012 - 16:23

Sprintery najlepiej trzymać zgodnie z zasadą im dłużej, tym lepiej. Poza tym idealnie, gdyby je zagruntować, wsadzić na zapsowe obręcze i do samego momentu montażu na nich trzymać. Wtedy wchodzą o niebo lepiej. Generalnie największy minus conti, to właśnie brak podatności na rozciąganie. Inne szytki z pudełka są lepiej rozciągnięte niż sprintery po dwóch tygodniach...

#444 PsYhOl

PsYhOl
  • Użytkownik
  • 1064 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 25 październik 2012 - 17:55

jabko, nie tylko sprintery. W ogóle Conti cholernie ciężko wchodzą, mimo że dwa dni je trzymałem na obręczy. Plusem jest to, że nie ma szans, żeby się zsunęły z obręczy. Pamiętam ile się namęczyłem z GP4000 - to był koszmar. Obręcze do czyszczenia z kleju i bolące palce. Niestety niedługo później rozciąłem ją porządne na Rajczy ;/

Szytki Tufo naciągają się o niebo lepiej. Nawet rozciągać ich nie trzeba.

#445 monjac

monjac
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • SkądP O L S K A

Napisano 25 październik 2012 - 18:10

ok - tylko jeśli je zagruntuję to nie przykleją się one do obręczy - nie lepiej na sucho - i nikt nie pisze do jakiego ciśnienia je napompować - rozumie że jak założę je na obręcz to przy okazji się rozciągną, ale co ma mi dać tzw leżakowanie szytki, na czym one ma konkretnie polegać
Jak wiadomo Lance A. - miał swoje leżakowane po 6-7 lat tzn. że przez ten okres one wszystkie były założone na jakieś koła i napompowane do ciśnienia na którym się później ścigał

#446 jabko

jabko
  • Użytkownik
  • 124 postów
  • SkądChrzanów

Napisano 25 październik 2012 - 18:23

Szytki się gruntuje, a po 10 minutach można już założyć na suchą obręcz i nic się kleić nie będzie. Ale to generalnie nie ma sensu jeśli zamierza się kleić je dopiero na wiosnę. Chodzi o to, żeby maksymalnie skrócić czas pomiędzy zdjęciem szytki z jednej obręczy (suchej) na docelową. Wtedy conti zakłada się dużo dużo lepiej.

Jeśli chodzi o starzenie szytek, nie wiem jak schwalbe, ale conti nic nie daje, bo są produkowane w taki sposób, że leżakowanie nie wpływa na ich właściwości. Leżakuje się zwykle dobre szytki, vittoria, fmb, veloflex, challenge, dugast. Zresztą to wszystko jest bardzo subiektywne, jedni piszą o polepszonych właściwościach leżakowanych szytek, a inni piszą, że to nie ma żadnego wpływu. Jak kupiłeś teraz i założysz w marcu, to i tak swoje poleżą. Nie zaszkodzi.

#447 garenge

garenge
  • Użytkownik
  • 862 postów
  • SkądPoznań/Inowrocław

Napisano 25 październik 2012 - 19:53

Panowie, no to niby ten Veloflex criterium taki cudny, ale potrzebna jeszcze zapasówka, którą szybko naciągnę na obręcz w razie przecięcia

Grube kolarstwo, BMI fighter :)


#448 jabko

jabko
  • Użytkownik
  • 124 postów
  • SkądChrzanów

Napisano 25 październik 2012 - 20:13

Nie wiem czy się dobrze zrozumieliśmy, ja mówię o zapasowych obręczach (używane mavici po 30zł/2szt), na których trzymam wszystkie szytki, na których nie jeżdżę, rozciągam nowe, leżakuję inne itp. Jak chodzi o zapas, to chyba oczywiste, że trzeba mieć w domu przynajmniej jedną zapasową szytkę, którą zabieramy w trasę lub nie :] Jako zapasowej nie polecam conti, zakładanie w trasie będzie gehenną.

#449 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3220 postów
  • SkądPoznań

Napisano 25 październik 2012 - 20:57

Milano jest jak z gumy łatwo się naciąga, ale łatwo łapie nacięcia.

7602ede9d85aa0ebmed.png
 
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.

logo_phpBB.gif

 
 


#450 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4485 postów
  • SkądSurrey

Napisano 25 październik 2012 - 21:20

Milano jest jak z gumy łatwo się naciąga, ale łatwo łapie nacięcia.

Bedzie dobrze nadawala sie jako zapas.

Conti i Schwalbe to wulkanizowane opony, wiec stazenie nic im nie pomoze.
Szytki wykonuje sie roznymi metodami z wykozystaniem roznych materialow. Podstawowym rozroznieniem szytek jest to, czy sa wulkanizowane czy nie. W procesie wulkanizacji stosuje sie wysoka temperature aby wtopic bieznik do oplotu (kordu). Biezniki wulkanizowane wykonuje sie z mieszanek gum z wysoka zawartoscia siarki, ktore nie podlegaja procesowi odgazowania.
Jesli szytka nie jest wulkanizowana, jest duza szansa, ze jest wykonana z naturalnej gumy, chociaz nie jest to regula. Polaczenie gumy, mieszanki rozpuszczalnikow i stabilizatorow z biegiem czasu minimalnie wysycha. W nieznaczny sposob wplywa to na miekkosc szytki ale za to w znaczacy na odpornosc na przebicia i trwalosc.
To mniej wiecej caly sekret starzenia szytke i opon wykonanych ta sama technologia.
Czy jest to odczuwalne i w jakim stopniu, to juz inna sprawa…
Mam opony, ktore lezakuja juz ok 8 miesiecy i zapewne powisza jeszcze pare kolejnych.
Po ich zakupie “zapach” gumy, rozpuszczalnikow itd byl naprawde bardzo silny. Teraz wogole nic nie czuc. Czyli jakies tam “odgazowanie” nastapilo.
Jezdzilem na takich oponach zaraz z pudelka, wiec bede mial porownanie.

#451 jabko

jabko
  • Użytkownik
  • 124 postów
  • SkądChrzanów

Napisano 31 październik 2012 - 21:52

http://www.bikeradar...workshop-35668/

Jeśli ktoś chce top szytki.

#452 garenge

garenge
  • Użytkownik
  • 862 postów
  • SkądPoznań/Inowrocław

Napisano 05 listopad 2012 - 00:51

A jaka szytka najlepsza do tri w takim razie?
Veloflex record /sprinter
Continental podium/competition
co innego wytrzymałego?

Grube kolarstwo, BMI fighter :)


#453 PsYhOl

PsYhOl
  • Użytkownik
  • 1064 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 05 listopad 2012 - 14:14

Jeździłem z Conti comp 19 na przodzie i sporo czasu zużycia po niej w ogóle nie było widać. Tylko plomby można sobie z zębów powybijać, bo szytka potrzebuje bardzo wysokiego ciśnienia, ale tego też Ci przy tri potrzeba.

Veloflex pewnie lepiej się toczy, ale zetrze się jak na tarle. Jam osobiście skłaniałbym się ku conti.

#454 garenge

garenge
  • Użytkownik
  • 862 postów
  • SkądPoznań/Inowrocław

Napisano 05 listopad 2012 - 14:48

Wezmę Vittoria corsa evo cx. Dobry wybór?

Grube kolarstwo, BMI fighter :)


#455 PsYhOl

PsYhOl
  • Użytkownik
  • 1064 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 05 listopad 2012 - 16:41

Dobry. Fajne szytki. Lubiłem w nich to, że długo były głośne - fajnie szumią na asfalcie. Są jednak delikatne i trzeba je często pompować, a ja jestem leniwy ;]

#456 garenge

garenge
  • Użytkownik
  • 862 postów
  • SkądPoznań/Inowrocław

Napisano 05 listopad 2012 - 18:35

No dobra, opowiadaj o tych Conti Comp jeszcze :D
Delikatne są? Jak w porównaniu do corsy evo cx?

Myślałem jeszcze o typowych do TT Continental podium

Grube kolarstwo, BMI fighter :)


#457 PsYhOl

PsYhOl
  • Użytkownik
  • 1064 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 05 listopad 2012 - 21:01

Na corsach się nie najeździłem za wiele. Na jednej złapałem kapcia(ok. 3kkm) i zalałem obydwie uszczelniaczem. Napompowałem i zamieniłem jedno koło na kilka dni. Jak przyszedłem sprawdzić co z szytką, to wybuchła przy pompowaniu. Drugą spotkało to samo po zimie - nie będę pompował kół co drugi/trzeci dzień przez całą zimę.

Miałem styczność z różnymi szytkami:

Vittoria Corsa Evo CX - fajnie się toczą, bardzo dobrze trzymają w zakrętach. Lubiłem przy nich też to, że były głośne. Łatwo ponacinać gumę na naszych drogach - wystarczy żwirek. Są delikatne. Dętki lateksowe, dzięki czemu są lekkie, ale powietrze szybko z nich schodzi - w jeden dzień 10 bar, na drugi koło 7, na trzeci flak.

Continental GP4000 - Też fajne, porządne szytki. Tak samo dobre, jak oponowe. Super trzymają się drogi w warunkach suchych i mokrych, na zakrętach też bdb. Potwornie ciężko je naciągnąć na obręcz(jak to Conti). Powietrze trzymały ponad miesiąc nie schodząc z 9 poniżej 8 bar. Niestety rozciąłem ją na Rajczy na szkle - uszczelniacz rzygnął i po sprawie ;/

Continental Competition 19 - potrzebuje wysokiego ciśnienia, jak to węższe szytki. Powietrze trzymają dosć dobrze, ale szybciej schodzi niż w powyższych. Miałem ją na przodzie i na ostrych zakrętach miałem trochę cykora czy nie trafię na jakiś piaseczek, zeby z drogi nie wylecieć - bardzo mały styk z nawierzchnią. Też ciężko je naciągnąć na obręcz. Mam je jeszcze(jedna nieużywana, druga zerwana z obręczy). Gumy na nich nie złapałem.

Tufo S33 Special - aktualnie jeżdzę z nią na przodzie. Też fajna szytka. Twarda guma, zdarzało się na nich pchać przez szuter czy las na skróty. Jeden kapeć na pinesce - o dziwo, akurat we wkładce antyprzebiciowej(zdjęta z tylnej obręczy czeka na uszczelniacz ;>). Ta na przodzie cały czas się ładnie trzyma - zużycie na przodzie po 4kkm niewielkie, a ważę ok 85 kg. Plusem oprócz wytrzymałości jest łatwy montaż na obręczy.

Tufo Hi-Composite Carbon - aktualnie siedzi na tylnej obręczy. Różnic w porównaniu z powyższą Tufo nie zauważyłem.


Vittorie i Conti rozciąłem lub przebiłem z boku, tylko tą Tufo mi się raz zdarzyło na wkładce.

Jak przetyram te, które mam, to planuję przetestować jeszcze Conti Sprintera. Nie bardzo chcę się pchać w drogie szytki, bo mam do nich potwornego pecha.

#458 garenge

garenge
  • Użytkownik
  • 862 postów
  • SkądPoznań/Inowrocław

Napisano 06 listopad 2012 - 10:21

Czyli jakbyś porównywał Corsę z Tufo to co byś brał?

Ktora ma wykrecane zaworki wentyla tak zebym mogl zalozyc przedluzke z dokrecanym wentylem?

Grube kolarstwo, BMI fighter :)


#459 Hiszpan25

Hiszpan25
  • Użytkownik
  • 117 postów
  • SkądSzczecin/Hamburg

Napisano 06 listopad 2012 - 10:30

garenge, TUFO maja wykrecane wentylki i aluminiowe przedluzki. Nie ma problemu z doborem wymaganej dlugosci (juz kiedys pisalem Tobie o tym). Dodatkowo nie ma klopotu aby wlac do szytki srodek uszczelniajacy.

#460 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4485 postów
  • SkądSurrey

Napisano 06 listopad 2012 - 11:12

garenge na sile starasz sie zeby ktos za Ciebie dokonal wyboru :-/
Odpowiedz sobie na pytanie, ktora z cech w/w szytek jest dla Ciebie najwazniejsza i po sprawie.



Dodaj odpowiedź