szytki
#421 Gosc_zenek_*
Napisano 23 październik 2012 - 13:49
Widać, że bardzo mało wiesz o sposobie ,,nieużytkowania,, opon czy szytek .
Rozmawiamy przynajmniej o średniej półce więc zasady są takie
, że po treningu czy wyścigu, po upływie pewnego czasu upuszcza się powietrza do połowy aby oploty ,,opon,, odpoczywały - nie były ponaciągane lub nie były cały czas pod dużym ciśnieniem.
Opona taka czy szytka zachowuje dłuższy czas swoje najlepsze parametry, nie robi sie z niej balon, nie ma tendencji do wybrzuszeń itp.
Oczywiście nie unikniesz mniejszej ścieralności powierzchni zewnętrznej ale będzie ona w dużo lepszej kondycji od szytki ciągle z 9atm. Spotyka się również głosy , że na szytce w której spuszcza się powietrze jeżdzi się o 1/3 dłużej.
Nie trzymające szytki to takie które mają w swojej budowie dętkę lateksową, wszystkie z czarną dętką powinny trzymać ciśnienie.
#422
Napisano 23 październik 2012 - 14:02
Grube kolarstwo, BMI fighter
#423
Napisano 23 październik 2012 - 17:04
zenek, nigdy nie upuszczałem powietrza ani z szytek, ani z opon i też trzaskało się sporo kilometrów. Może nie po 10 tys., ale na GP4000S po 8 tys., szytki ok. 5 - czekają na kasę i uszczelniacz, żeby je później jeszcze potyrać ;>
#424
Napisano 23 październik 2012 - 18:19
Kolejna kwestia, które szytki się łatwo nakładają?
Grube kolarstwo, BMI fighter
#426
Napisano 23 październik 2012 - 18:45
Zakładanie szytek jest dosyć proste, ale Vittorię bardzo ciężko "wyrównać" tak by nie było bicia i równo spoczywała na obręczy, dlatego, że są idealnie proste, oczywiście zależy to od konkretnego egzemplarza. Pod tym względem Tufo są bardzo wygodne, bo są idealnie równe.Kolejna kwestia, które szytki się łatwo nakładają?
Ja stosuje taki myk, że przed przyklejeniem szytki zakładam ją na sucho i pompuję do 10bar i zostawiam na noc by się rozciągnęła.
Byłem na starcie Tour de Pologne w Pruszkowie i specjalnie patrzyłem na jakich gumach jeżdżą i większość teamów używała szytek Continental Competition, w dużej mniejszości były Vittorie, innych nie zauważyłem.1. Jakosc jazdy "performance"- miekkosc, komfort, mniejsze opory toczenia, tu klejone sztyki (fmb, dugast, veloflex, vittoria, challenge) goruja. Szytki te sa recznie klejone. Nie stosuje sie procesu wulkanizacji, ktory obniza w/w wlasnosci.
Jezdzi ktos w pro peletonie na innych gumach niz te powyzej.... :?: ;-)
Jeżeli uprzesz się na Vittorie to tylko Corsa Evo CX i inne topowe modele Vittori(Evo Tech, Pave) wszystkie niższe modele nie są warte zainteresowania. Na Evo CX dobrze się śmiga i pod względem właściwości jezdnych to bardzo dobre szytki, ale przestałem ich używać, bo są delikatne, podatne na przebicie, drogie i denerwowało mnie ciągłe uchodzenie powietrza, poza tym były nierówne i ciężko się je układało na kole.No i czytając jednak te posty wszystkie mam wrażenie, żeby nie brać żadnej Vittori itp. tylko tufo
monjac, Nigdy nie widziałem Vittori Corsa Evo CX za 130 zł gdzie można je kupić w takiej cenie???
#429
Napisano 23 październik 2012 - 19:33
Poza tym wez pod uwage, ze to byl Tour de na Pologne drogach ;-)
Co do uchodzenia powietza, kazda porzadna szytka jest na lateksie. Znowu wracajac do technologi wytwarzania opon, moze przy wulkanizowanych szytkach, ze wzgledu na ich "twardosc" stosowanie lateksowych detek, nie ma sensu.....?
Lateksowe detki sa miekksze, co wplywa na ich latwosc odksztalcania sie w momencie styku opony z nawierzchnia. Skutkuje to mniejszymi oporami i, nazwijmy to, miekkoscia jazdy.
Cala kombinacja tych malych szczegolikow, wplywa na caloksztalt odbioru szytki.
To w jaki sposob jest zrobiona, z jakiej gumy, jaki oplot i detka. Rozwazajac te czynniki osobno mozna dojsc do wniosku, ze roznice beda niewielkie ale gdy wezmie sie je wszystkie razem, sytuacja wyglada nieco inaczej.
#431
Napisano 23 październik 2012 - 21:43
To wszystko co napisałeś brzmi pięknie :mrgreen: trochę jak z folderu reklamowego Ale w rzeczywistości...Cala kombinacja tych malych szczegolikow, wplywa na caloksztalt odbioru szytki.
To w jaki sposob jest zrobiona, z jakiej gumy, jaki oplot i detka. Rozwazajac te czynniki osobno mozna dojsc do wniosku, ze roznice beda niewielkie ale gdy wezmie sie je wszystkie razem, sytuacja wyglada nieco inaczej.
#432
Napisano 23 październik 2012 - 23:27
monjac, Nigdy nie widziałem Vittori Corsa Evo CX za 130 zł gdzie można je kupić w takiej cenie???
EBAY - i co do ceny końcowej wraz z wysyłką zawsze ze sklepem można się dogadać - wystarczy poszukać i popytać (największy wybór UK)
więc stwierdzam po przeczytaniu całego tematu - że na codzienną jazdę to tylko Continental Sprinter bądź Tufo S33 no chyba że ktoś ma jeszcze inne przemyślenia i porady (właśnie chodzi mi o taki kompromis że może być zarówno na treningi oraz zawody kosztem trochę gorszej przyczepności i nośności ale w zamian możliwość przejechania większej ilości km oraz mniejszej możliwości jej przebicia,rozcięcia)
#434
Napisano 24 październik 2012 - 20:57
Jeśli corsa cx idzie tak szybko jak sc lub veloflexy, to tył starczy na maks 6kkm. Producent podaje 3kkm, ale to jest przesadzone i jak ktoś dba, to wytrzyma 2x tyle. Nie ma jednak jakichkolwiek szans na przebieg porównywalny ze sprinterami, na których faktycznie przejechałem ile podałem. Mam porównanie jak szybko opony idą i veloflex z tyłu znika w oczach. Po około 1000km już dawno nie ma paska środkowego. Jakość jazdy na sprinterach jest dużo większa niż na kabanach tufo, cena podobna (do s3lite), a przebieg zapewne podobny.
/ Używaj opcji "EDYTUJ". Następnym razem będzie punk, Bury
#436
Napisano 24 październik 2012 - 21:21
#438
Napisano 24 październik 2012 - 21:57
Ewentualną szytką budżetową, którą mógłbym wziąć pod uwagę jest schwalbe milano. Rozmawiałem z kilkoma użytkownikami tych szytek i generalnie opinie są pozytywne oprócz ewidentnych błędów produkcyjnych w postaci krzywych szytek, które się pojawiają od czasu do czasu w obiegu.
/ Zaczniesz scalać posty? Bury
#440
Napisano 24 październik 2012 - 22:32