1635 odpowiedzi w tym temacie

[MrBike1]

Chris trenowałem ze 2 dni na sucho zakładanie szytki i mam to już wstępnie opanowane. Problem widzę w samym kleju - klejąc smaruje tylko obręcz(po wcześniejszym zagruntowaniu szytki i obręczy i odczekaniu 24h) i zaczynam naciągać szytke. W momencie jak wskoczy na całym obwodzie Mastik tak mi łapał mocno że niemożliwa była jakakolwiek nawet niewielka korekta ustawienia.Musiałem szytke już odrywać żeby ją w niektórych miejscach wyrównać. Pozostawia to wątpliwość jak taka szytka będzie się w tych miejscach trzymać.

[1415chris]

To wstepne "lapanie" kleju, to jeszcze nie jest stan, w ktorym klejone polaczenie jest, nazwijmy to, stabilne, finalne.
Mozna to spokojnie odrywac i ukladac. Oczywiscie najlepiej, jak szytke zalozy sie tak, aby pozniejsze korekty sprowadzic do minimum.
Kleje do szytek stabilizuja sie po odparowaniu rozpuszczalnikow, dlatego tez po kazdym etapie nakladania kleju, jak i finalnym zalozeniu szytki wskazane jest odczekanie 24h.

Do procesu, o ktorym piszesz, dorzucilbym jeszcze jedna warstwe kleju na obrecz.

Co do czyszczenia, to z biegiem czasu bedziesz zakladal, tak, ze nie bedzie zadnych sladow kleju na obreczy i szytce ;-)

[Jurek_1989]

Również mam swoje pierwsze klejenie za sobą i odbyło się bez problemów. Szytki od razu poprawnie się ułożyły na obręczy, ale cały weekend były założone na sucho na obręcze, więc dobrze się rozciągnęły. Chyba wszystko jest OK, bo mam póki co już kilka treningów i praktycznie wszystko w deszczu, a nic się nie odkleja, nie bije itp. Używałem kleju Schwalbe, ale też szybko "złapał" szytkę.

Lubię szum szytek na asfalcie, na razie jeżdżę bez mp3 ;-)

Dodatkowy plus dla szytek w porównaniu do opon (poza tymi które już były w tym temacie wymieniane) to to, że lepiej "niosą" po lekko dziurawych drogach. Mam wrażenie, głównie na hopkach, że nie tracą tak prędkości wjeżdżając w taki dziury.

[MrBike1]

To i ja podziele się wrażeniami po pierwszych jazdach na szytkach. Przy tym samym cisnieniu tj.przód 9 tył 10atm. szytki lepiej amortyzują niż opony(pewnie także to zasługa większej szerokości szytki która wynosi 23mm - opony miałem 20mm). Nie odczułem specjalnie lepszego "niesienia" no ale porównuje to do oponek Veloflexa Record czyli do najwyższej półki. Można przypuszczać że szytki rzeczywiście będą bardziej odporne na przebicia niż leciutkie oponki - zepchnięty przez Tira przeleciałem po kamykach na skrzyżowaniu bez uszczerbku - przy takim manewrze 140g oponki już by pewnie syczały:)

[carloss]

No to ja mam totalnie odmienne odczucia. Szytki przy takich cisnieniach były dla mnie twardsze niż niz oponki. (vittoria rally, corsa, wolber liberty vs duro slickster). Na slickach 2 sezony bez kapcia a szytki co chwila dziurawe.

[PsYhOl]

Przy 10 barach plomby mogą wylecieć z zębów na dziurawej nawierzchni - przy takim ciśnieniu nie ma praktycznie żadnej amortyzacji. Tylko lepiej wytrąca prędkość. Za to na ekstra drodze suną aż miło. Ja pompuję koło 9 barów i dowalam ciśnienia jak spadnie do okolic 7,5, czyli po jakiś 3-4 tygodni. Czuć niesienie, bo koła karbonowe mam dużo lżejsze niż te do tyrania w gorszych warunkach.

Jeśli chodzi o szytki i opony, to na szytkach zrobiłem w poprzednim sezonie 2x więcej km niż na oponach. Jeden kapeć na szytce, na oponach żadnego. Sezon wcześniej przebiłem dwie i dwie rozciąłem porządnie - zastanawiałem się wtedy czy nie sprzedać tych kół. Zacząłem kupować tańsze szytki(Tufo S33Pro i Carbon, a na przetestowanie czekają Conti Sprinter), bo są dużo bardziej wytrzymałe.

Na dobrych, wytrzymałych oponach(nie jakichś super wylajtowanych) i dość wysokim ciśnieniu oponom też nic się nie powinno stać na kamykach.

[SPIKE]

To i ja podziele się wrażeniami po pierwszych jazdach na szytkach. Przy tym samym cisnieniu tj.przód 9 tył 10atm. szytki lepiej amortyzują niż opony(pewnie także to zasługa większej szerokości szytki która wynosi 23mm - opony miałem 20mm). Nie odczułem specjalnie lepszego "niesienia" no ale porównuje to do oponek Veloflexa Record czyli do najwyższej półki. Można przypuszczać że szytki rzeczywiście będą bardziej odporne na przebicia niż leciutkie oponki - zepchnięty przez Tira przeleciałem po kamykach na skrzyżowaniu bez uszczerbku - przy takim manewrze 140g oponki już by pewnie syczały:)

sie dziwisz ?? a pojeździłbyś na normalnych oponach 23C i wadze ok 200 g , a to że w Twoim odczuciu szytki teraz amortyzują w stosunku do oponek 20 to ...normalka.

Dużą zalete szytek odczujemy przy kołach karbonowych jako komplet do nich i na dobrej klasie afaltach, sporym ciśnieniu, koła po prostu lecą .
A tak na byle czym na naszych czasem drogach to oponki są lepszym rozwiazaniem.

[Malik]

Jakieś 2 tygodnie pociskam na veloflexach carbon. Model często używany przez pro tourowców. Waga szytki jakieś 250-260g.
Coś genialnego. Komfort i nośność marzenie. TUFO S3 lite były fajne, ale do veloflexów im daleko szczególnie w kwestii komfortu i przyczepności.

[Mateunio]

Ma ktoś jakieś doświadczenie z szytkami Schwalbe Ultremo HT ?

[Jurek_1989]

Pytanie do posiadaczy szytek Veloflex Carbon, czy Wam po przebiciu uszczelniacz też wychodzi przez oponę? I robi się taki "zadzior" na oponie? U mnie tak było, ale jeździłem i wszystko było OK, ale dzisiaj na treningu uszczelnienie puściło. I ponownie się zakleiło tzn. mam taką nadzieję.

Drugie pytanie, czy ktoś próbował rozpruć tą szytkę i zakleić dziurę łatką?

Ma ktoś jakieś doświadczenie z szytkami Schwalbe Ultremo HT ?

Zastanawiałem się kiedyś nad zakupem, ale nie znalazłem żadnych informacji o tych szytkach. Jeździsz na nich?

[1415chris]

Mozesz rozpruc ta szytke i zakleic detke. Bardzo dobrze, z detkami lateksowymi, spisuja sie latki i klej Rema TipTop. Bedziesz rowniez potrzebowal jakiegos kleju lateksowego do tasmy.
Jak masz rozciecie samej opony, to mozna ja zszyc i podkleic od wew.

Wychodzenie uszczelniacza to raczej normalne, kiedy puszcza uszczelnienie detki.
Czym ja zalewales?
Niektore plyny slabo sie do tego nadaja, w tym Vittoria Pitstop!

[Mateunio]

Dopiero zacząłem przygodę z tymi Ultremo. Na szybko mogę powiedzieć, że niosą bardzo dobrze i bardzo dobrze trzymają na mokrym. Nie mam za bardzo do czego się odnieść bo jeździłem kiedyś na starych ruskich szytkach.

[Jurek_1989]

Są do kupienia te łatki Rema TipTop w Polsce? Szukałem, ale nie znalazłem.

Zalałem szytkę uszczelniaczem Tufo Extreme. W czasie treningu, normalnie mi zakleiło, ale po powrocie do domu i napompowania większego ciśnienia puszczało, ale załapało. Tak jeździłem z miesiąc czasu, ale wczoraj uszczelniacz puścił.

Vittorię Corsa Evo Tech na tyle przebiłem, ale nie wychodzi mi uszczelniacz przez dziurę, a dziura jest większa niż w Veloflexie.

Może następnym razem kupię te Ultremo HT, ale są za wąskie bo mają 22mm, a wg. mnie 23mm to minimum

[PsYhOl]

Ze swojej strony mogę polecić NoTubes Pint. Na jednym zjeździe wbiłem gwoździa w szytkę. Po wyciągnięciu gwoździa - ok 2-2,5mm. Powietrze zeszło, wyciągnąłem gwoździa, napompowałem. Po chwili jazdy powietrze zeszło gdzieś do 6 barów, ale dojechałem do domu. Dolałem uszczelniacza, nabiłem 9 atm, do tej pory trzyma ciśnienie.

[comet1]

Jakieś 2 tygodnie pociskam na veloflexach carbon. Model często używany przez pro tourowców. Waga szytki jakieś 250-260g.
Coś genialnego. Komfort i nośność marzenie. TUFO S3 lite były fajne, ale do veloflexów im daleko szczególnie w kwestii komfortu i przyczepności.

Ja Veloflex'y Carbon używam dwa lata i potwierdzam. Szytki są naprawdę świetne, właściwie nie widzę w nich wad i nie ma dla mnie lepszych szytek jak narazie. Po dwóch latach żadnego przebicia a jeżdżę po różnych drogach, oj różnych.

[Jurek_1989]

Zakładam nową szytkę, zagruntowałem już ją. Zerwałem starą z obręczy. I mam pytanie do Was, czy czyścić stary klej i zagruntować jeszcze raz obręcz? Czy nakładać na stary klej i tylko przed klejeniem świeżą warstwę dać? Stary klej ma około 2 miesiące.

W instrukcji BDC wskazane jest nałożenie kleju na obręcz tylko bezpośrednio przed nałożeniem szytki.

http://bdc-bike.pl/czesci/?idTradeMark=18&idCategory=97&idUnderCategory=0&idArticle=1130&filtr_owner=category&owner=

1415chris, o takie łatki Ci chodzi? Do klejenia dziur na dętkach lateksowych?

http://allegro.pl/latka-latki-do-naprawy-opon-up3-rema-tip-top-30mm-i3383256614.html

[ROZMIAR]

Klej na stary.

[1415chris]

1415chris, o takie łatki Ci chodzi? Do klejenia dziur na dętkach lateksowych?
Kod:
http://allegro.pl/la...3383256614.html

Te ktore podales, sa do opon, chodzilo mi o te: http://allegro.pl/ze...3412589118.html
A tak to wyglada w srodku: http://www.wigglesta...p-tt02-zoom.jpg

2 miesieczny klej jest jeszcze swiezutki, takze warstwa gruntujaca szytke, 24h na wyschniecie, warstwa na obrecz i zakladasz.

[KubaG]

standardowy problem: dziura w szytce, szytka po 1000 km i dzisiaj wyciągałem z niej gwoździa, szytka to Continental Competition 22mm, dziura na oko koło 1mm, jaki uszczelniacz sobie poradzi, ale ważne jest dla mnie, żeby wchodziło 12 bar tak jak teraz no i żeby po godzinie nie mieć 6 bar. Da się tak czy jeżeli chodzi o utrzymanie ciśnienia to żaden uszczelniacz sobie nie radzi przy 10-12 bar ?

[1415chris]

Jesli mialbym probowac z plynami, to raczej No tubes. Z tego co sie orientuje, ma on najwieksze czasteczki, z dostepnych plynow na rynku. Co za tym idzie, duza szansa. ze zalata i wytrzyma.

Rekomendowane cisnienie dla tej szytki i tej szerokosci to 115psi, a Ty chcesz ladowac ponad 170psi?

Juz nie wsomne o zaleceniach itd. ale co z jakoscia jazdy i komfortem na czyms takim?

Poza tym, jazda na wyzszym, niz optymalne cisnieniu, zwieksza ryzyko przebicia. No ale w tym przypadku gwozdz to gwozdz, nie ma mocnych.