Jak ustawić siodełko
#1
Napisano 13 sierpień 2012 - 18:07
W goralu mam Siodło Selle Royal Seta HRC jest mega wygodne, zero problemow.
#2
Napisano 13 sierpień 2012 - 20:01
http://www.forumszos...pic.php?t=13776
Otarcia mogą być też spowodowane zużytą wkładką, która fałduje się w nieodpowiednim miejscu - może czas zmienić pieluchę :mrgreen:
"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen
#4
Napisano 14 sierpień 2012 - 11:55
Z własnych doświadczeń wydaje mi się, że ustawienie siodełka ma wpływ raczej na ucisk w pewnych partiach ciała i ogólnie komfort jazdy a nie ocieranie - chyba że ten nosek ma za szeroki ale to sie bardzo rzadko zdarza. Na góralu możesz mieć inną pozycję (mniej lub bardziej pochylony) i dlatego jest wygodniej. Choc samo siodło też może może miec znaczenie.
Siodło powinno być generalnie w poziomie. Jak pochylisz nos do przodu to bedziesz zjeżdżał z niego i ręce ci odpadną po kilku minutach. W drugą stronę to co inne Ci odpadnie Obadaj czy nie jest za wysoko - wtedytyłrk jezdzi po siodełku na boki i mozna sobie conieco obetrzec.
Przesuń do przodu, tak żebyś siedział na tym rozszerzeniu gdzie jest wiecej gąbki, gacie ubierz na goły tyłek i obadaj sprawę.
Możesz jeszcze zamienić siodło z górala i bedziesz wiedział czy to wina siedzenia czy pozycji na rowerze.
#5
Napisano 14 sierpień 2012 - 14:24
pielucha idzie na gołą dupe? Jak nie to może bielizna cie ociera?
oczywiście, że na gołą dupę.
raczej na ucisk w pewnych partiach ciała
No cóż napiszę - zaczęło mnie boleć jądro, i to miejsce, w którym jest prostata.
Dałem lekko w lewo. Bo miałem wrażenie jakby nie było na wprost. Przesunąłem też lekko do przodu.
Teraz czekam aż poprawi się pogoda i się przejadę.
Spróbuję jak nie pomoże kupię siodło z "dziurą".
#6
Napisano 14 sierpień 2012 - 20:13
Te problemy pojawiły się kiedy ?
Jak przesiadłeś się na szosówkę, po zmianie spodenek, czy zacząłeś kombinować z pozycją na rowerze ?
Rozumiem, że jak jedziesz góralem, to problem znika ? W tych samych spodenkach ?
Najprostsza rada - załóż siodło od górala do szosówki.
Jak się poprawi - szukaj nowego siodła (np. takiego jak w góralu, ale np. lżejszą wersję - jeśli takowa istnieje). Jak się nie poprawi - siodło niewinne - zmień pozycję lub spodenki. Masz kilka kombinacji siodło-pozycja-spodenki do przetestowania.
"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen
#7
Napisano 14 sierpień 2012 - 23:59
#8
Napisano 15 sierpień 2012 - 00:14
Jeśli mówimy o siodle występującym na zdjęciach, to ja obstawiam, że otarcia może powodować ten szew na łączeniu dwóch kawałków pokrycia, a przebiegający w miejscu, gdzie poruszają się uda - na samym zgięciu.
Dokładnie o tym siodełku na zdjeciu.
Te problemy pojawiły się kiedy ?
Od początku kiedy zaczalem jezdzic na szosie nie było za wygodnie. Ale jak zacząłem spędzać ponad 2 godziny bez przerwy na rowerze, zaczęło robić się bardzo nie ciekawie.
Jak przesiadłeś się na szosówkę, po zmianie spodenek, czy zacząłeś kombinować z pozycją na rowerze ?
nic nie kombinowałem.
Rozumiem, że jak jedziesz góralem, to problem znika ? W tych samych spodenkach ?
Dokładnie. na goralu nie ma problemu czy w spodenkach z wkladka, w ktorych jezdze czy nawet bez.
Najprostsza rada - załóż siodło od górala do szosówki.
Ogolnie taki mam plan. Jesli moje zmiany nic nie dadza wrzuce siodlo z gorala. Jesli cos sie zmieni, kupie nowe siodelko do szosy, najlepiej z dziura.
#9
Napisano 15 sierpień 2012 - 08:55
#10 Gosc_marvelo_*
Napisano 15 sierpień 2012 - 14:00
#11
Napisano 15 sierpień 2012 - 19:33
#12 Gosc_adazz_*
Napisano 11 wrzesień 2012 - 15:53
Może się komuś przyda, a może ktoś mnie skoryguje ... ale do rzeczy.
Ostatnio postanowiłem troszkę "pokręcić" wysokością sztycy i siodełkiem, opcja nr 1.
Sztyca dość wysoko (niemalże na max dopuszczalny), siodełko do tyłu-ale nie na max=wygodniejsza jazda w dolnym chwycie, jednak przy dłuższej jeździe (ponad 30-40km) zaczyna drętwieć mi "cały tyłek", takie drętwienie z nieznośnym bólem-każda stójka to jak wybawienie.
Opcja nr 2. Sztyca pozostaje bardzo wysoko, siodełko wraca dość mocno do przodu, przejeżdżam 40 km i "tyłek" mi nie drętwieje (!), dość niewygodny dolny chwyt-ale coś za coś.
Siodełko to jakiś seryjny standard montowany w rowerach Cube (w opisach RTF czy coś takiego,opisane "ready for race"), cholernie jest długie 28,5 cm - dla mnie to nienaturalna długość, mam nadzieję że na dniach kupię coś tzw. uznanej firmy (Fizik albo Prologo) i wtedy będę miał porównanie sensowne.
pzdr
#16
Napisano 11 wrzesień 2012 - 19:33
zasada jest taka: sztyca w gore - siodelko do przodu, sztyca w dol - siodelko do tylu.Może się komuś przyda, a może ktoś mnie skoryguje ... ale do rzeczy
#17
Napisano 11 wrzesień 2012 - 20:25
Troche kasy pojdzie ale na zdrowiu nie ma co oszczedzac.
Czy to siodło podpasuje pod mocowanie na zdjęciu??
#20
Napisano 12 wrzesień 2012 - 14:52
Jadę dziś pomierzyć kości kulszowe do speca. Mógłby ktoś przybliżyć jak to wygląda?? Siada się na jakiejś gąbce?? Siodełko zamówię to co wyżej w kolorze białym. Czy rozstaw prętów jest standardowy i podpasuje do jarzemka na 1 śrubę??
Wystarczy że weźmiesz sobie dwa kawałki plasteliny, przyklej je do jakiegoś stołka i usiądź. Zmierz odległość między środkami zagłębień.