Polscy producenci...
#21
Posted 14 October 2008 - 15:21
#23
Posted 14 October 2008 - 16:47
A gdzie Ty chcesz kupić opony Stomil skoro nie sa już produkowane?
Teraz tylko CST z tych tańszych a nie złych, droższe Author lub najtańsza chińszczyzna, lub drogie Conti, Michelin, Hutchinson, itd.
HA mam taki sklep we wro gdzie są jeszcze opon Stomil 700x25 i 700x28
#24
Posted 14 October 2008 - 17:05
Zeby nie bylo, ze u nas tak w PL zle, to jednak mozna dostrzec kilka zalet w porownaniu do np. Niemiec. Mimo kapitalnych drog i fenomenalnego oznakowania (a jezdze po dawnym, zapyzialym NRD`owie) to brakuje tam zycia. Wsie sa puste, praktycznie nie ma sklepow, nie ma zycia, nie ma niczego
Wydaje mi sie, ze jeszcze dlugo nie bedzie mozna zlozyc roweru na polskich komponentach.
#27
Gosc_Anonymous_*
Posted 17 October 2008 - 19:01
polscy producenci.... Kondej, Orłowski, Rychtarski
No napradę się wysiliłeś. To są rzemieślnicy, którzy robią cacka na zamówienie niczym szewc buty. W temacie chodzi raczej o większe tuzy przemysłu rowerowego, które wyprodukują dużo dobrych polskich rowerów szosowych, których nie trzeba się będzie wstydzić, a co najważniejsze da się pojeździć. Jak na razie nasi południowi sąsiedzi biją na na głowę swoimi Kellysami, Pellsami o asfaltowych szosach nie wspominając. Prawda jest taka, że po transformacji ustrojowej cały potencjał przemysłowy i rolniczy zniszczono jednym machnięciem ręki, ale zawsze jest nadzieja, że feniks powstanie z popiołów. Może kiedyś wertując katalog rowerowy zobaczę całą stronę polskich szosówek i będę się napawał tym widokiem z błysku okiem.
#29
Gosc_hru_*
Posted 21 October 2008 - 14:25
Egipt nie leży pomiędzy europą zachodnią a Rosją i byłymi jej państwami.
W stanach tylko na północy tego kraju i też żadko występuje takie coś jak przejście przez temperaturę zero. W naszym kraju firm Polskich które budują, naprawiają drogi jest już tylko garstka.
#30
Posted 23 October 2008 - 10:11
polscy producenci.... Kondej, Orłowski, Rychtarski
No napradę się wysiliłeś. To są rzemieślnicy, którzy robią cacka na zamówienie niczym szewc buty. W temacie chodzi raczej o większe tuzy przemysłu rowerowego, które wyprodukują dużo dobrych polskich rowerów szosowych, których nie trzeba się będzie wstydzić, a co najważniejsze da się pojeździć. Jak na razie nasi południowi sąsiedzi biją na na głowę swoimi Kellysami, Pellsami o asfaltowych szosach nie wspominając. Prawda jest taka, że po transformacji ustrojowej cały potencjał przemysłowy i rolniczy zniszczono jednym machnięciem ręki, ale zawsze jest nadzieja, że feniks powstanie z popiołów. Może kiedyś wertując katalog rowerowy zobaczę całą stronę polskich szosówek i będę się napawał tym widokiem z błysku okiem.
no i co z tego ze robia na zamówienie;> to chyba lepiej ;> Uznane marki nie tylko w polska, po co ci milon kolarek rometa. Ja z tego powodu nie cierpie
A ta trójka to dla mnie najlepsi producenci rowerów w kraju, zgodnie z tematem.
geolog - www.geologpoludnie.cba.pl
#31
Gosc_Anonymous_*
Posted 23 October 2008 - 14:32
#32
Gosc_Stas_*
Posted 23 October 2008 - 16:06
Stas
#35
Posted 04 November 2008 - 19:54
NorthShore, moze nie kazdy z was ja zna, ale ta firma z polski, zrobiła ogromna kariere w kolarstwie ekstremalnym - mozna smialo powiedziec na całym świecie, produkują świetne ramy, widelce, mostki, kierownice, piasty, pedały, jednak sie da, jednak sie da panowie, nawet w polsce.
#40
Posted 05 November 2008 - 21:14
wiem o tym doskonale Muniek, tyle, że to są produkty niszowe, dla koneserów, nie dla Jasia Kowalskiego
Dla Jasia Kowalskiego jest np. KROSS czy Mielec.
Albo mówimy o produktach niszowych (tu: sprzęt do kolarstwa grawitacyjnego/torowego którego wymieniony Kowalski nie uprawia), albo o produktach dla mas - i tutaj również mamy marki, które wymieniłem. Myślę że przeciętnego torowca stać na produkty Macka (swoją drogą wcale nie drogie...), tak samo jak przeciętnego 'grawitowca' stać na piasty North Shore.


