DST 66,59 km
TM 2:19:39
AVS 28,61 km/h
Vmax 41,10 km/h
AVCAD 74 rpm
AVHR 139 bpm
HRmax 178 bpm
Kcal 1500
ODO 13829 km
Godz. 12 - 14, temp. 7ºC
Posted 15 November 2014 - 17:01
Uwaga bardzo słabe i wszystkie takie same zdjęcia , nie klikaj w link bo już to widziałeś
https://picasaweb.go...925685555876546
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
Posted 15 November 2014 - 17:30
Astronom - to tak jak u mnie. Dzisiaj od rana do 15 również pracowałem przy drzewie. Tyle, że moje było już wycięte a naszym zadaniem było ręcznie go przetransportować, pociąć i przygotować do schnięcia
Rąbanko też mnie czeka
Dlatego odpuściłem dzisiaj rower. Po prostu nie mam siły.
Posted 16 November 2014 - 13:52
Wysiadł gps i nie zarejestrował całego biegu ale około 10km - 1:20h po górach z tego pierwsze 7km praktycznie non stop up raz mniej raz bardziej stromo Kapitalne widoki i kolory lasu i gór, jeszcze pogoda rano trafiona bo teraz leje.....
BodyiCoach Cycling Team, Follow me on Strava
Posted 16 November 2014 - 14:28
Dziś jechaliśmy w czwórkę,mieliśmy dołączyć do ustawki ale panowie najwyraźniej zmienili trase :-? .A więc dziś: 86,35km ze średnią 32,4km/h http://www.strava.co...ities/219824712
Posted 16 November 2014 - 15:06
Grupa, total:
DST 103,54 km
TM 3:23:19
AVS 30,55 km/h
Vmax 47,50 km/h
AVCAD 72 rpm
AVHR 148 bpm
HRmax 192 bpm
Kcal 2415
ODO 13933 km
Godz. 10 - 14, temp. 9ºC
Odrobinę nas pokropiło, ale niezbyt dotkliwie, więc przejażdżka udana. Rozpadało się dopiero, gdy wróciłem do domu. Ma się tego farta.
Posted 16 November 2014 - 15:13
Posted 16 November 2014 - 15:16
Posted 16 November 2014 - 16:31
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
Posted 17 November 2014 - 11:43
wczorajsze 8 dyszek http://www.strava.co...ities/219915596
Zaliczone najwyższe szczyty w okolicy: Łapszanka, Źdiar, Głodówka
Od Łysej Polany już praktycznie jazda w deszczu, a do tego na zjeździe z Bukowiny złapany kapeć :-x żeby tego było mało, na zjeździe z Łapszanki na drodze było istne błoto.... :-o uwaliłem się w błocie jakbym tyrał na mtb. Ostatnie km powrót po ciemku bez lampek już. Przez tego kapcia, nie przewidziałem tego, byłem święcie przekonany że wróce przed zmrokiem :roll: Mam nadzieję że to nie była ostatnia jazda w tym sezonie, bo nie chciałbym kończyć sezonu taką jazdą :-D
Posted 17 November 2014 - 16:36
Dzisiaj kolejny epizod tłuczenia bazy, na początku zimny wiatr zniechęcał do wyjścia, ale jak już się przemogłem to o dziwo szło całkiem żwawo i przyjemnie. Nawet kilka razy wyszło słońce, aż było szkoda wracać do roboty.
63 km @ 2:06, średnie hr około 125 (znów opaska garmin nawala, nowa już zamówiona)
http://www.strava.co...ities/220226363
Posted 18 November 2014 - 10:43
Schronisko na Stefance odwiedzone biegiem z samego rana , mgła na szczycie zerowa widoczność, wszystko pozamykane , zero ludzi klimat trochę hardcore :-)
Dystans: 9.9 km
Czas: 1h:22m:39s
Up : 458m
BodyiCoach Cycling Team, Follow me on Strava
Posted 18 November 2014 - 11:00
Uwaga bardzo słabe i wszystkie takie same zdjęcia , nie klikaj w link bo już to widziałeś
https://picasaweb.go...925685555876546
Na kilku zdjęciach widać lekka nadwagę:-) oby przez zimę jeszcze więcej nie przybyło:-)
Posted 18 November 2014 - 16:34
Posted 19 November 2014 - 12:04
Najpierw bieganie: 7.7 km z czasem 37m:41s, a później godzina na basenie ale do triathlonu się raczej nie szykuję
Posted 19 November 2014 - 18:01