15534 replies to this topic

[Prozor]

A ja dziś pierwszy raz na szosówce zaliczyłem glebę przy wypinaniu. Założone nowe bloki, wypięcie nieco cięższe, niż to, do którego przyzwyczajony jestem, na dodatek skrzyżowanie zapiaskowane i przy wypinaniu blok z pedału się nie wypiął, za to tylne koło zostało pociągnięte na bok i lewym bokiem znalazłem się na asfalcie, wybrudzony piachem i lekko zdarty bok siodełka. O dziwo upadek na stronę lewą, a przerzutka tylna się rozregulowała?! Ale trening calkiem fajny, choć przejazdy po bruku nie należą do moich ulubionych…

[pitero]

Dzisiaj:

Dystans: 50 km.

Vśr.: 31 km/h

Do Prozor:

Ja w zeszłym roku pierwszy raz w życiu mając do czynienia z SPD - 2x zaliczyłem glebę podczas pierwszego dnia treningu 

Oczywiście buta nieźle ściochałem, a rower tak sobie.

[m__f]

Beskid mały - 2x Przegibek, Żar + pętla przez Targanice

80 km

1730 up

średnia: 22,4 - zero formy, bez komentarza

[sznerchu]

Dzisiaj 2 raz w życiu 100 km machnięte, z czego 1 raz samotnie pogoda piękna, trochę wiatru z zachodu.

 

Dystans : 102 km

Czas: 3:49:11

Średnia 26.7 km/h

Przewyższenie : 766 m

 

https://www.strava.c...ities/283283669

[piotrek1906]

A ja dziś machnąłem 160km, z emerycką średnią 25km/h (Strava mówi że 28km/h, ale ona wszystko zawyża), ogólnie bardzo udana sobota, pozdrowienia dla szosowców bodajże z Kęt którzy wyprzedzili mnie dziś z podświetlną prędkością

[impa]

Dziś:  133,90 km ze średnią 30,7 km/h ;-) https://www.strava.c...ities/283473858

[kamil1556]

Trening z grupą . 

 

Dystans : 105,6 km

Czas: 3:21:32

Średnia 31,4 km/h

 

[astronom]

Beskid mały - 2x Przegibek, Żar + pętla przez Targanice

80 km

1730 up

średnia: 22,4 - zero formy, bez komentarza

 

Ok ok ok, ale przy 1730m/80km na początku sezonu to o średniej nie ma co w ogóle pisać a tym bardziej się przejmować  Wczoraj miałem tylko trochę lepszą na 76 km i 1100 m.

[wojtek85]

Wczoraj machnięte pierwsze 100km w tym roku. Tempo spokojne.
http://www.bikemap.n...e/2971308-1104/

Po lekturze Szosy, chcieliśmy sobie skrócić trasę i zrobic mały Epic Ride, wjechaliśmy na drogę która przecina Rychlebskie ścieżki, gdzie trzeba było trochę podjechać nienajlepszym asfaltem, na szczycie droga glownie szutrowa, gdzie niegdzie asfalt i trochę śniegu zjazd w takich warunkach nie należał do najprzyjemniejszych, kamienie leciały spod kół w tym jeden wielkości małej mandarynki prosto w spod górnej rury i ślad po uderzeniu w Domane gotowy.

@Prozor, ja wczoraj miałem tez ciekawa akcje z SPD SL a dodam, ze to był moj drugi wyjazd w blokach szosowych. Koledzy zwolnili znacznie, widząc to wypialem jedna nogę wcześniej trzymając ja lekko nad pedalem ale po zatrzymaniu noga sie wpiela i leciałem juz na bok myśląc co jeszcze uszkodze w rowerku, nie wiem jakim cudem w panice zdążyłem wypiąć dwie nogi i nie upaść

[Koniunl]

Mogło być lepiej, ale ja jestem typowym krótkodystansowcem, normalnie trenuję na dystansach do 100 km. Dlatego uczciwie mówiąc po 250 km miałem dość a w ostatnich 20 km odcięło mnie i wiozłem się na kole kumpla.

[dbkrystian]

Spokojna jazda 57km sr.pred. 24km/h trening przed praca

krystian

[Koniunl]

Dzisiaj potrenowałem sobie na zawodach klubowych niedaleko Amsterdamu, po czym dokręciłem jeszcze jakieś 30 km w drodze powrotnej do domu, aby dobić do 700 km w tym tygodniu.

Wyszło 103 km w niecałe 3 godziny, zawody niestety skopałem, po piątkowych wojażach jechałem zbyt zachowawczo, przegapiłem w peletonie ucieczkę 15 chłopa i przez resztę wyścigu mogłem tylko z resztą peletonu kląć i pluć sobie w brodę. O dziwo noga podawała lepiej niż sie spodziewałem, ale na samotną pogoń za ucieczką nie miałem szans.

https://www.strava.c...ities/283818472

[Koniunl]

<do usuniecia>

[Koniunl]

<do usuniecia>

[Koniunl]

<do usuniecia>

[pitero]

Wczoraj:

 

Czas: 01h : 36min.  

Dystans: 50,28 km.

Vśr.: 31,2 km/h

Kalorie: 2074 cal

[pitero]

Dzisiaj pierwszy raz w tym roku na krótko, chociaż początek trasy był chłodny i mglisty. Wziąłem wolne w robocie i można było zaszaleć. Jazda we dwóch, było dobrze.

Dystans 299,8 km
Średnia 31,4 km/h

https://www.strava.c...ities/282815467

Ja po takim treningu, to bym chyba ze 3 pory roku dochodził do siebie :-)
Już nie wspomnę, że nie spojrzałbym na rower dłuuuuuuuuuuuuuuuższy czas !  ;-)
Jednakże gratuluję wyczynu

[gucio]

Wczoraj:  solo (zaspałem na zbiórkę)

Mimo niemałego wiatru, noga ładnie się kręciła

 

Dst: 70,99 km 

Avs: 31,8 km/h

Vmax: 53 km/h

Acad: 86 rpm

Ahr: 144 bpm  (78%)

Hrmax: 170 bpm  (93%)

Up : 501 m

Temp: 16 *C

[astronom]

Pasmo Brzanki, 47.7 km i 1075 m w pionie. Właściwie to 1069 m wybiło jeszcze na 44.8 km. Łącznie 13.6 km podjazdu o średnim nachyleniu 7%, max 15, na większości podjazdów 1-2 sekcje po 12-14%.