Dziś znowu rower spinningowy w domu.
60 min/ miarowo ale na dużym obciążeniu, czyli siła...
Napisano 08 grudzień 2015 - 22:11
Dziś znowu rower spinningowy w domu.
60 min/ miarowo ale na dużym obciążeniu, czyli siła...
Małymi krokami uparcie do celu...
Dd 7 lutego 2017r szczęśliwy tatuś
Napisano 08 grudzień 2015 - 22:14
Napisano 08 grudzień 2015 - 22:50
Dziś spacerek.
Napisano 09 grudzień 2015 - 01:19
Wczoraj: 100,4 km ze średnią 27,9 km/h
Napisano 09 grudzień 2015 - 07:02
Ja się poważnie pytam.Słuchaj, ja jeżdżę na rowerze na sorze i ledwo zipiącej korbie na kwadrat.W dodatku 9.2 kg,więc chyba nie mało wiec ciekaw jestem czy po przejściu na lekki rower + jakieś szytki ,sztywny napęd itd zyskam coś i ile
Napisano 09 grudzień 2015 - 09:37
Pewnie widzieliście ten film. Nie wiem ile w nim prawdy ale coś na rzeczy jest. A co do sztywności samej korby to zmieniłem sora na 105 i czuje dużą różnicę. Siła która wkładam w pedalowanie nie spiepsza gdzieś na boki tylko trafia na łańcuch.
https://m.youtube.co...h?v=lBA99QVqnwI
Korba i sztywne tarcze są bardzo ważne.
Od tygodnia przechodzę traumę bo po jeździe na biku z wypożyczalni na kanarach zdałem sobie sprawę, że karbonowa rama mojej Madonny jest z gumy. Fakt, ma już 7-my sezon za sobą, ale chyba to "bottom bracket" = tylko 68 mm jest główną przyczyną.
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
Napisano 09 grudzień 2015 - 10:02
Korba i sztywne tarcze są bardzo ważne.
Od tygodnia przechodzę traumę bo po jeździe na biku z wypożyczalni na kanarach zdałem sobie sprawę, że karbonowa rama mojej Madonny jest z gumy. Fakt, ma już 7-my sezon za sobą, ale chyba to "bottom bracket" = tylko 68 mm jest główną przyczyną.
Bartosz Huzarski pisał, że Karbon traci bardzo na sztywności z czasem użytkowania tu jest jego post na moje pytanie co lepsze karbon czy alu dla amatora jakie mu zadałem:) https://www.facebook...ing={"tn":"O"} w komentarzach także wyjaśnia co nie co Pozdrawiam
Napisano 09 grudzień 2015 - 14:39
Na trekkingu z rana, dystans 40.5 km, średnia 26.3 km/h.
Napisano 09 grudzień 2015 - 18:59
Chomik dzisiaj..Zwift - Watopia 27,8km , 56:13, 29,7km/h.
BodyiCoach Cycling Team, Follow me on Strava
Napisano 09 grudzień 2015 - 20:54
Cos dziś nie miałem mocy. Pokręciłem więc równo godzinke w drugiej strefie tak dla zasady jutro zrobie dzień wolny a od piątku przypierdo...... znaczy wezmę się ostro do pracy
https://flow.polar.c...lysis/313666722
Napisano 09 grudzień 2015 - 21:28
dzisiaj zabiła mnie BOMBA ostatnio raz czułem coś podobnego na pierwszej jeździe w sezonie :} Żeby nie sklep i kolega z karta to by mnie chyba żona z trasy ściągała Dopiero na rowerze zdałem sobie sprawę, że dzis tylko jeden posiłek w ciągu całego dnia zjadłem o 12
79km / 28.2kmh @ 74% 86kad
https://www.strava.c...ities/447348208
a tak swoją drogą odnośnie tracenia właściwości karbonu z czasem, całkiem nie tak dawno czytałem artykuł w którym była mowa, że to mit :F
Napisano 09 grudzień 2015 - 21:58
Napisano 09 grudzień 2015 - 22:02
Napisano 10 grudzień 2015 - 10:18
Trekking: dystand 35 km, średnia 25 km/h.
mess przytoczę oto taką wypowiedz pewnego kolarza trochę skruconą.
Z życia wzięte - odcinek 4 - O wyższości ramy A nad ramą B
Jak więc widzimy temat z pozoru jest prosty ale nie do końca zacz zaczniemy wypisywać za i przeciw. Więc: nie zależy Ci na lansie ale na dobrej, lekkiej, sztywnej ramie na kilka sezonów bierz jakieś bardzo dobre aluminium.
Zależy Ci na wadze, sztywności a masz możliwość wymiany ramy co powiedzmy dwa sezony bierz karbon. Niestety spadek sztywności karbonu jest dość znaczny. Ja to czuję gdy w sezonie zmieniam ramy, więc coś w tym jest. Ale w sporcie gdzie liczą każdy gram i watt ma to znaczenie, natomiast w jeździe dla zdrowia z elementami wyścigowymi już nie koniecznie.
Napisano 10 grudzień 2015 - 14:53
celowałem w setkę średnią 32+, ale niestety dał się we znaki brak snu(4 godziny), poza tym pod koniec strasznie mnie zmroziło, praktycznie nie czułem nóg.