Mój Dzisiejszy Trening
#8361
Posted 07 February 2016 - 17:25
- astronom, giec, parmenides and 2 others like this
#8362
Posted 07 February 2016 - 17:35
Po 30 km kapeć z przodu, spoko nic się nie stało, wymiana i jesteśmy dalej w grze. Nie mineło 10 km poszedł tył- w rezultacie brak łożyska zniszczona oś.
Rowerem 41 km, up 180, pod całkiem przyzwoity wiatr, avg 26,6
Bieg z rowerem 23 km, up 90, avg 9
Wczoraj zagadnienia z siekierą,natomiast dziś wiatr mnie już zaskoczył, próby spychania na środek, czy do rowu to miki.
Szosą 120km, up 280, avg 27,7
Ciężkim stalowym crossem do domu pod wiatr 15 km, avg 26,2 , up tylko 30m
A miało być tak pięknie
- Prozor, sts, giec and 2 others like this
CykloOpole !!!
#8363
Posted 07 February 2016 - 19:39
Wialo jak Antarktydzie
Dst 50 km
Alt 1010 m
T 2.20 h
Avr 21.9 km/h
P 163 W
https://www.strava.c...ities/488134077
- Tornadotwister, parmenides, impa and 2 others like this
#8364 Gosc_grzesiek32_*
Posted 08 February 2016 - 14:30
https://www.strava.c...ities/488764181
forma troszkę zleciała. Takie trasy i przewyższenie się robiło 15min krócej i 3-4 km/h szybciej
- parmenides, impa and stryjek like this
#8365
Posted 08 February 2016 - 15:33
Prędkość ok. 20 km/h.
dzisiajjuż niestety sam : 62,5 km, 1793 m w górę, prędkość 21,7 km/h i strasznie silny wiatr.
Do końca tygodnia zostaję w Targanicach. Z nart raczej nici, to chociażtrochę pojeżdżę.
https://www.strava.c...ities/488737253
- Tornadotwister, impa, Ratonek and 2 others like this
#8366
Posted 08 February 2016 - 15:54
Wczoraj ze szwagrem wolno po Beskidzie Małym - w górę 1798 metrów (Żar, Chrobacza Łąka, Przełęcz Targanicka i Kocierska.
Prędkość ok. 20 km/h.
dzisiajjuż niestety sam : 62,5 km, 1793 m w górę, prędkość 21,7 km/h i strasznie silny wiatr.
Do końca tygodnia zostaję w Targanicach. Z nart raczej nici, to chociażtrochę pojeżdżę.
https://www.strava.c...ities/488737253
Basen dzisiaj u mnie.
Nie wiem jak Ty dziś w ogóle jeździłeś na rowerze jestem w Andrychowie czyli koło Ciebie i chodzić się nie da taka wichura a w sklepie muszę drzwi trzymać jak ludzie wchodzą aby nie wyrwało
BodyiCoach Cycling Team, Follow me on Strava
#8369
Posted 08 February 2016 - 18:35
- parmenides, impa, Michal1906 and 1 other like this
CykloOpole !!!
#8372
Posted 08 February 2016 - 22:59
- Tornadotwister, parmenides, impa and 1 other like this
#8373
Posted 09 February 2016 - 13:07
Plany były, żeby pojechać z Targanic na Biały Krzyż - żona zabrała dzieciaki do Szczyrku na narty, więc był pretekst, żeby razem zjeść obiad. Niestety nie mogłem za cholerę tam dojechać, bo akurat w tym kierunku miałbym non stop boczny wiatr. A dzisiaj boczny wiatr zmiatałmnie z drogi. Z przełęczy Kocierskiej zjeżdżałem 20 km/h żeby nie wpaść na nadjeżdżające samochody.
Jazda w takim wietrze nie jest miła. Dzisiaj zrobiłem błąd, że wybrałem sięna rowera...
39km, 910 w pionie, niskie tętno, niska kadencja, prędkość 20,4km/h.
Pozdr
- astronom, Tornadotwister, impa and 4 others like this
#8375
Posted 09 February 2016 - 20:12
Jutro ma padać więc postanowiłem dzisiaj wyjść na rower. W planie jazda z odrobinkę niższą kadencją, żeby troszkę więcej siły użyć niż normalnie. Jakby to powiedzieć, tuż pod przedziałem własnego komfortu
80km / 32.3kmh @ 74% 86kad
https://www.strava.c...ities/489677580
parmenides, nie masz ochoty w sobotę siaks 150km pojechać ? kiedy wracasz?
bicicleta planujesz być w niedzielę na torze?
- giec, parmenides, impa and 2 others like this
#8377
Posted 09 February 2016 - 20:30
Wczoraj pierwsza 100 a właściwie 112,2 km w sezonie średnia 29km/h 553 up + plus jakieś 2 kg na plecach
Dzisiaj za to katowanie okolicznego podjazdy średnie nachylenie 9,5% na odcinku 1,1km zaliczone 10 razy łącznie wpadło 54,8km 1265 up
- Tornadotwister, giec, parmenides and 5 others like this
#8378
Posted 09 February 2016 - 20:37
62 km, 27,7, 290 up.
- parmenides, impa and stryjek like this
CykloOpole !!!
#8380
Posted 09 February 2016 - 22:54
... kilka razy dostałem po kierze z za winkla...
Najważniejsze by w tym momencie jedną ręką nie dłubać w nosie albo oka przecierać...
Dziś łopata i wkopywanie kilku słupków granicznych na miejsce palików wbitych przez geodetę. Potem układanie desek. Tyle ale utyrany do domu wróciłem jak po 60 km i 1300 m w pionie.
Aaaa: Trekowi nową tylna przerzutkę zdążyłem założyć i łańcuch. Ale żal mi było wyprowadzać nowy napęd na asfalty usyfione po zimowym sypaniu żużlem. Czekam aż deszcze zmyją asfalty i dopiero...
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."