15534 replies to this topic

[Hall]

Korzystając z rewelacyjne pogody i wolnego w pracy pojechałem nad jezioro Poraj. Cudowne tereny jury, genialne drogi i tylko jeden mega dziurawy odcinek. Oczywiscie nie obyło się bez zabłądzenia przy próbie objechania Zawiercia :-) Wybiło 220km, średnia 25,6. Cos chrobocze w rowerze więc trzeba sprawdzić :-)

[szamanviking]

Ja ciągle jednak na długooo ! Stanowczo za chłodno ciągle dla mnie :->
Ja to sama skóra i kości więc nie ma co grzać... :-P

A dzisiaj taki oto trening po wczorajszym wyścigu, jutro w planie ok 155km po Trzebnickich górkach ;-)

Dst: 83.00 km
Czas: 02:35 h
Avg: 32.13 km/h
Max: 71.00 km/h
Temp: 25.0*C
HR max: 177( 88%)
HR avg: 153( 76%)
Kalorie: 1913(kcal)
caD:86
przewyższenia: 557m

Oczywiście zapraszam na mój blog: http://kris91.bikest...iespokojny.html
Wczorajsze zdjęcia z wyścigu oraz dzisiejsze zdjęcie z trasy - dziura w gruszeczce/ :mrgreen:

Bez obrazy Kris, ale uśmiałem się z tej tablicy Prababki :mrgreen: mój dom stoi niemal 200m wyzej a i tak to dziura :-P , a gdzie tam do Kocierza,Salmopolu, czy Żaru. Wyrazy współczucia za teren ;-)

[kubens]

85 km
avs: 28 km/h
max:67km/h
temp:[18>12'C]
przewyższenia : 720m

Wszystko oczywiście na mtb :->
a tu trasa : http://www.bikemap.n...&maptype=hybrid

[kris91]

merida , wkleilem jedne i te same dane, gdzie Ty widzisz coś złego? jeśli chodzi Ci o endomondo to tam nawet nie patrzę bo przeklamuje wyniki... a to co skopiował szaman to wczorajszej jazdy dotyczy.
czytanie ze zrozumieniem się kłania...


dzięki szaman takie mam przewyzszenia jak Ty podjezdzajac do domu

[mess]

Kris91 ! A skąd te rozbieżne dane co do treningu na forum i na twoim blogu. Różne średnie, czas. Możesz wyjaśnić które to prawidłowe ..bo tak to mętlik.. :->

strzelam, że tutaj wkleja dane z licznika(czysta jazda), a endo po prostu nie stopuje, co sprawia, że czas rośnie pomimo braku jazdy, a co za tym idzie maleje średnia. Więcej info daje rzut okiem na czasy "okrążeń", niż na podsumowanie endo...

kris dawaj nicka endo na priv lub tutaj :mrgreen:

EDIT: ooo odpowiedział

[woody]

Krisu robi co godzina pół godziny przerwy a potem ciśnie do średniej ;D

[wiki]

Prawie lato a ja tak mało...
Wczoraj 55 km, dzisiaj 45 km... Ciężko było wygospodarować więcej czasu także jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma...

kris91 nie masz auto-pauzy pewnie...

[konik_25]

Skąd kolega posiada taką wiedzę, bo nie kojarzę? :-D

Bo, kolega mieszka pod 708,733,867,869,871 i ma tutaj inny callsign. ;-)

[

Hehe przy odrobinie chęci można to połączyć ;]

Tylko na MTB na szosie nigdy za dużo "złomu" do wożenia.

[dawidr]

Kolejna pobudka o 5.00 i kolejne 75km z rana

[krzychoo]

Kolejna pobudka o 5.00 i kolejne 75km z rana

jesz coś przed takim porannym jeżdzeniem ? tak się właśnie zbieram, zeby czasami wczesnie rano zrobić trening tylko ne bardzo wiem jak z jedzeniem. Na czczo bez sensu, objeść się i od razu w drogę też bez sensu, może troszkę coś łapnąć i coś na drogę ?

co szanowne forum na to ?

[travisb]

Na czczo bez sensu? Jeśli ktoś ma na celu zrzucenie zbednej wagi, to taka jazda ma jak najbardziej sens - wszystko zależy od celu.
Jeśli jednak nie chcesz się cieniować, to tak jak piszesz - coś lekkiego tuż po wstaniu i coś do kieszonki na drogę, a po powrocie pełnowartościowe śniadanie.

[dawidr]

Robię takie treningi 3 razy w tygodniu. Wieczorem poprzedniego dnia jakieś porządne śniadanie i jak rano wstaniesz to jesteś wstanie spokojnie godzinkę pokręcić.
Ale ja i tak coś tam rano wciągam, dzisiaj np pasek czekolady, w poniedziałek był banan.
Na trasę mniej więcej 75km zabieram przeważnie banana + 2 batony. Pierwszy baton albo banan jem po jakiś 25km. Czasami nie zjem wszystkich batonów, dzisiaj wciągnąłem półtora. (jak jadę od rana 100km to banan + 3 batony)
Po powrocie duża miska płatków z mlekiem i musli + 2/3 jabłka.

Mam 184cm wzrostu, aktualna wagą to 76-77kg. Za miesiąc jak będę regularnie jeździł to spadnie mi do 73-74kg. W życiu się nie odchudzałem i nie mam zamiaru. Termin "cieniowanie" jest mi obcy :mrgreen:

[szamanviking]

Dziś wiosenny, doroczny test formy o tej porze na stałej trasie,podjazd pod przeł.kocierską. szkoda że po całej dniówce i dojazdowce 60 km w większości pod słaby wiatr. Długo na podjeździe wahałem sie tuz pod progiem, ostatnie 1/3 trasy podjazdu już ponad progiem i zaginka. W sumie bez jakiegoś strasznego zaginania poprawiona życiówka, jednak tylko o 5 sekund. Zadowolony ogólnie jestem, Cały trening 85km i av z całości 32.7, tętno niskie, mimo testu .

[jano_3]

Dziś warunki sprzyjające - brak opadów, temperatura w sam raz i nawet wiatr nie wiał tak silnie. Jednym słowem śliczna pogoda, rower, asfalt i ja, to co kocham najbardziej .
Jestem zadowolony. Wybiegana, wyjeżdżona i wypływana zima procentuje i jestem z tego zadowolony, chociaż jeszcze sporo do zrobienia, ale jest lepiej niż w zeszłym seoznie.

TD 49,92km
TT 1:34:14
AVG SP 31,79 km/h
MAX 36,22km/h

[Lukasz Kwiatkowski]

Trening, trening,trening!!! Tylko tyle mogę napisać. Dzisiaj słabo.
TD - 65,37
TT - 2:30
AVS - 26,15 km/h
Max - 59 km/h
AVCAD - 77
AVHR - 145 (74%)
MAXHR - 179 (91%)
Tem. - ok. 14*C
TOT UP - 540m
Sorry Jacku,że Cię wstrzymywałem...

[iotr]

A ja dzisiaj - wstyd się przyznać - odbyłem pierwszą przejażdżkę szosówką na powietrzu. Było zajefajnie. Szkoda, że nawał obowiązków nie pozwala mi na razie na więcej, ale już niedługo się to zmieni i mój nowy (dla mnie) nabytek na ten sezon - Felt F85 na 105-ce będzie regularnie dosiadany.

[sosha07]

A ja dziś nie jeździłam bo mnie d... boli.. :mrgreen: Poszłam sobie na basen, ale były dzikie tłumy i udało się zrobić tylko 66 długości w 59min.
Za to jutro zapowiada się świetna pogoda to już nie odpuszczę szosy, trza wykorzystać łaskawość aury!

[szamanviking]

A ja dziś nie jeździłam bo mnie d... boli.. :mrgreen: Poszłam sobie na basen, ale były dzikie tłumy i udało się zrobić tylko 66 długości w 59min.
Za to jutro zapowiada się świetna pogoda to już nie odpuszczę szosy, trza wykorzystać łaskawość aury!

spróbuj triathlonu ;-)