Mój Dzisiejszy Trening
Started By
maciej1986
, 01 Dec 2012 17:20
15534 replies to this topic
#1202
Posted 24 April 2013 - 20:15
Wieczorem starczyło dzisiaj czasu tylko na 28km czasówkę.
0:58
Avs - 29km/h
Bez pulsometru dzisiaj.
0:58
Avs - 29km/h
Bez pulsometru dzisiaj.
BodyiCoach Cycling Team, Follow me on Strava
#1204
Posted 24 April 2013 - 20:43
Dzis:
Total Time: 02:56:08
Moving Time 02:56:08
Trip Dist. 80.5 km
27.42 km/h Moving Speed
44.10 km/h MAX Speed
Elevation Change +264m / -251m
http://www.sports-tr...aemgrn68dpa5pqo
Total Time: 02:56:08
Moving Time 02:56:08
Trip Dist. 80.5 km
27.42 km/h Moving Speed
44.10 km/h MAX Speed
Elevation Change +264m / -251m
http://www.sports-tr...aemgrn68dpa5pqo
#1205
Posted 24 April 2013 - 20:55
a było zażynanie na jednym konkretnym wzniesieniu.
http://www.endomondo...0557094/7333472
Masz na myśli podjazd na Sołonke? ;-)
#1208
Posted 25 April 2013 - 11:07
Wczoraj pierwsza setka w tym roku, 101 km dokładnie. Av 30,4 km/h, 800m up. AV HR 144.
W biegłym roku jak przejechałem setkę ze średnią 25 kph to pół dnia dochodziłem do siebie. Wczoraj nawet się tak bardzo nie zmęczyłem. Bardzo się cieszę z moich postępów i jest mega motywacja do dalszej pracy.
Pozdrawiam
W biegłym roku jak przejechałem setkę ze średnią 25 kph to pół dnia dochodziłem do siebie. Wczoraj nawet się tak bardzo nie zmęczyłem. Bardzo się cieszę z moich postępów i jest mega motywacja do dalszej pracy.
Pozdrawiam
#1210
Posted 25 April 2013 - 17:41
55km, taki trening z przerwami bez pulsometru jeszcze raz.
Avspeed ok 26 km/h
Avspeed ok 26 km/h
BodyiCoach Cycling Team, Follow me on Strava
#1212
Posted 25 April 2013 - 18:45
50.00 km 35.00 km teren 02:16 h Pr.śr.:22.06 km/h
Mnie z kolei wiatr solidnie zniechęcił do szosówki w dniu dzisiejszym. Postanowiłem się więc wyładować na wertepach (miałem wyjątkowo stresujący dzień w pracy przez jedną dziunię, wrrr...).
Wiosna w lesie = miód na moją duszę. Polecam każdemu na odreagowanie na rowerze.
Mnie z kolei wiatr solidnie zniechęcił do szosówki w dniu dzisiejszym. Postanowiłem się więc wyładować na wertepach (miałem wyjątkowo stresujący dzień w pracy przez jedną dziunię, wrrr...).
Wiosna w lesie = miód na moją duszę. Polecam każdemu na odreagowanie na rowerze.
#1219
Posted 25 April 2013 - 20:24
Dziś:
52,5km
1g:55m:32s
39x17-19-21
53x17
Dziś luzik na początku podpiąłem się pod CCC Lubin ,parę km z nimi następnie oni odbili na Polkowice ,a ja goniłem "swojego człowieka ". Po dogonieniu lajtowa jazda.
Dzisiejsza "kronika kryminalna" i mój nie najładniejszy profil: ;-)
Do miłego.
52,5km
1g:55m:32s
39x17-19-21
53x17
Dziś luzik na początku podpiąłem się pod CCC Lubin ,parę km z nimi następnie oni odbili na Polkowice ,a ja goniłem "swojego człowieka ". Po dogonieniu lajtowa jazda.
Dzisiejsza "kronika kryminalna" i mój nie najładniejszy profil: ;-)
Do miłego.