Posted 03 July 2018 - 12:38
Znam ten ból, dlatego jeżdżę coś tam codziennie.
W niedzielę wiatru był jeszcze solidny dlatego taktycznie, w rytmie 
50 km pod wiatr i boczny avg cirka 31,5,a z powrotem nie było całkiem z wiatrem , ale sprzyjało zatem jazda już normalna, 4 dychy pękło w niecałą godzinę
https://www.strava.c...ties/1673613149
Wczoraj taki luzik po robocie, wiatru popuścił to i ja też:
53 km, ze 2 zmarszczki na buta i 32,8.
https://www.strava.c...ties/1676391470
CykloOpole !!!
Posted 03 July 2018 - 19:35
Fajnie się jeździ w dużej grupie, zawsze ktoś chętny na przody, wtedy w środku się dobrze pracuje 
jak ktoś nie trenuje, nie liczy watów, nie robi interwałów, only for fun, to całkiem nieźle dziś poszło. Sumienie mam czyste bo też popracowałem, nawet raz pod górę sporo ale jeszcze do Góry Kalwarii i z powrotem tak szybko chyba nie jechałem, może raz rok temu z Varso teamem, coś nie mogę odnaleźć ich ustawek w tym roku...
licznikowo 64.4km, avg 34.2km/h
https://www.strava.c...ties/1678575909
tłuścioszek
Posted 03 July 2018 - 19:36
typowa wytrzymałość, mtb
dystans: 55km
śr pr: 20.6kmh
kad: 82
tętno: 121ud (66%)
https://www.strava.c...ties/1678661768
Gosc_grzesiek32_*
Posted 03 July 2018 - 19:38
tłuścioszek
Posted 04 July 2018 - 19:11
szoska, no i ponad 8100km strzeliło od stycznia
dystans: 81km
śr pr: 32.4kmh
kad: 90
tętno: 134ud (74%)
NP: 244W
TSS: 136
https://www.strava.c...ties/1680866852
Posted 04 July 2018 - 19:36
Posted 05 July 2018 - 00:06
Trochę Tatr, w tym podjazd na Popradske Pleso - 365 km i około 4467 m w pionie - czujnik prędkości padł bo przepuszcza wilgoć z powietrza... więc nie wiem ile strava dołożyła (podejrzewam z 700 m minimalnie): www.strava.com/activities/1681485157
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
tłuścioszek
Posted 05 July 2018 - 19:02
Dzisiaj lekko polatane na mtb. Ścigasz się z człowiekiem na maratonach. Po jakimś czasie dowiadujesz się, że prawie sąsiad. Po kilku miesiącach umawiasz się na rower do parku krajobrazowego, który katowałeś przez ostatnie dwa lata. Kolo prowadzi cię takimi ścieżkami, jakbyś pierwszy raz tam był. MIAZGA
dystans: 40km
śr pr: 21.4kmh
kad: 83
tętno: 120ud (65%)
https://www.strava.c...ties/1682937114
Posted 05 July 2018 - 20:38
tłuścioszek
Posted 06 July 2018 - 20:10
Posted 07 July 2018 - 15:11
Dwa wyjazdy pod znakiem pecha - mniejszego i większego.
Pech mniejszy:
czwartek: 107 km, średnia 29,94 km/godz. Po 3 km jazdy (pod slońce) coś mi błysnęło na drodze, za poźno zauważyłem i. nastąpiła eksplozja. Najechałem na szkło - jakaś szmata potłukła butelkę. Opona była do wyrzucenia. Na pieszo wrócilem do domu, założyłem nową oponę i wystartowałem ponownie.
Pech większy:
sobota (dzisiaj). 125,01 km. Po tym dystansie, na około 45 km od domu, strzeliła mi szprycha w przednim kole (przy samym nyplu). Koło mocno się rozcentrowało, jazda była niemożliwa nawet na rozpiętym hamulcu. Nie było wyjścia, powrót do domu odbył się autem.
Koła to DT RR21. Nie jestem ciężki, nie pompowalem do dużych ciśnień, nie chce mi się podliczać, ale raczej nie miały wielkiego przebiegu więc jestem zaskoczony i rozczarowany.
tłuścioszek
Posted 07 July 2018 - 16:10
tłuste mtb dzisiaj
dst: 93km
śr pr: 25.5kmh
śr tętno: 135ud (74%)
kad: 84
https://www.strava.c...ties/1686003509
Posted 07 July 2018 - 20:36
Trochę zwyczajowego wypoczynkowo-widokowego wleczenia po Pogórzu Ciężkowickim - 73.2 km i 882 m w pionie.
Sporo posotojów na ustawianie optymalnej pozycji bloków (od początku seoznu aż do teraz miałem je jednak źle przykręcone...): www.strava.com/activities/1687344922
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
tłuścioszek
Posted 08 July 2018 - 09:08
Dzisiaj szoska, na powrocie dałem taka 40 minut zmiane i zafundowałem koledze kilka komów jaja jak arbuzy 
dystans: 78km
śr pr: 35.4kmh
kad: 89
tętno: 131ud (72%)
NP: 270W
TSS: 147
https://www.strava.c...ies/1688028146/
Posted 08 July 2018 - 19:43
Spalanie sobotniego grilla, śniadania i obiadu w Paśmie Brzanki: 40.33 km i 560 m w pionie: www.strava.com/activities/1689303558
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
