Znam ten ból, dlatego jeżdżę coś tam codziennie.
W niedzielę wiatru był jeszcze solidny dlatego taktycznie, w rytmie 50 km pod wiatr i boczny avg cirka 31,5,a z powrotem nie było całkiem z wiatrem , ale sprzyjało zatem jazda już normalna, 4 dychy pękło w niecałą godzinę
https://www.strava.c...ties/1673613149
Wczoraj taki luzik po robocie, wiatru popuścił to i ja też:
53 km, ze 2 zmarszczki na buta i 32,8.
https://www.strava.c...ties/1676391470