Podjazdy leśnymi drogami A.L.P. w Beskidzie Sądeckim (łącznie 154 km i 1514 m up): www.strava.com/activities/2671480534
Mój Dzisiejszy Trening
#13521
Posted 01 September 2019 - 20:03
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
#13522
Posted 02 September 2019 - 09:00
Wczoraj pojechałem czasówkę na dystansie, na który czekałem można powiedzieć całe życie. Okazało się to traumatycznym przeżyciem. Jak jeżdżę rowerem chyba 16 lat, nigdy nie dane mi było jechać po tak złej jakości asfalcie na takim dystansie. Ponad 76km dramatu. Na 20min wypada mi jeden z bidonów. Na 40min było już niemal pewne, że przegraliśmy pierwsze miejsce w tej sztafecie, ale jeszcze walczyłem, natomiast za połową dystansu, jak już niemal pewne zamieniło się w pewniaka to zluzowałem. Nawierzchnia, temperatura, stracony bidon i wiatr na powrocie złamały mnie jak nic nigdy wcześniej. Doszły też jakieś z dupy bóle biodra, przypuszczam, że to wynik pozycji, intensywności i czasu wysiłku. Dziury były takie, że lemondka chociaż skręcona bardzo mocno, się poprzestawiała. Na całym dystansie był łącznie kilometr ok asfaltu, reszty nie jestem w stanie opisać słowami. Blizna na psychice na całe życie po tym starcie Na kręchę wjeżdżam drugi tracąc 5 minut do zwycięzcy, chociaż to już zupełnie nie miało znaczenia. Nie pojechałem swojego również, po przemyśleniu myślę, że dużo rzeczy się na to złożyło, ale finalnie doszedłem do wniosku, że czas, który zapewniłby nam zwycięstwo był po prostu poza zasięgiem. Całą sztafetę przegrywamy z prosami z czasem 4h59min vs ich 4h52min.
T: 2h5min
DST: 76.4km
AVS: 37.5kmh
AVHR: 154ud (85%)
CAD: 82
AVP: 282W (294NP)
https://www.strava.c...ties/2670529522
- Prozor, astronom, stryjek and 2 others like this
#13526 Gosc_grzesiek32_*
Posted 03 September 2019 - 13:52
#13528
Posted 03 September 2019 - 18:36
weekendowy odpoczynek od roweru, ale nogi przepracowane zdrowo:
- w sobotę Rysy, 13h na szlaku
- w niedzielę Wrota Chałubińskiego, 6h na szlaku (na więcej nie było siły po sobocie)
od dwóch dni jak tylko wstaję z fotela o mało się nie przewracam, takie mam zakwasy w czworogłowych. Jak do tej pory miałem tak może ze 3 razy.. ale było warto
- mess, Prozor, ex_lemon and 3 others like this
#13531 Gosc_grzesiek32_*
Posted 04 September 2019 - 10:26
#13533
Posted 04 September 2019 - 12:38
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
#13535
Posted 04 September 2019 - 19:42
Rozruchowe 44.18 km i 446 m w pionie, <24.61/h>: www.strava.com/activities/2680012962
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
#13536
Posted 04 September 2019 - 19:47
Skok 3 minuty 740 W, minuta 1150 i dwa krótkie strzały 10s. Reszta luz 150w i na kawkę.
Mógłbyś to jakoś rozwinąć? A te "dwa krótkie strzały 10s" to co dokładnie znaczą? Bo zaczynam się obawiać, że z tego wszystkiego to tylko te 150w i ta kawa jest prawdą...😉
- Prozor and beskidbike like this
#13539
Posted 05 September 2019 - 10:54
Taa...
Przyjmując pi razy oko wagę na 75kg to tak minutówka i pewno 3 minuty nie mieści się w tabeli najlepszych, sugeruję zgłoszenie się z wnioskiem o rozszerzenie tabeli o specjalną rubrykę "AK94".
A wszystko to pewno przez te dwa krótkie strzały..
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#13540
Posted 05 September 2019 - 11:34
Żeby nie był offtop to pojechałem dziś do pracy, jak zawsze. Watów nie znam, ale z obserwacji rower jechał szybciej jak mocniej kręciłem nogami.
- astronom and Yar_Tur like this
Lekkie. Tanie. Mocne. Wybierz dwa - C. Boardman