nadganianie to zle podejscie moim skromnym zdaniem, kumulacja wysiłku ma sens przy odpowiednim rozłożeniu w czasie, jak to rozłożenie się zmienia to i łączne obciążenie musi lub powinno(bo to zależy od tego jakie to treningi) się zmienić. Dochodzą tu wspomniane typy treningów i co musi zajść aby impuls był efektywny (odpowiednia regeneracja przed i po jest różna dla różnych rodzajów treningów, i zależności pomiędzy nimi samymi też są różne).
np masz 4 treningi w tygodniu -> ws na progu, vo2max, i dwie wytrzymałości. Jak masz 7 dni na ich rozplanowanie, to easy, ale jak 3 dni olejesz pod rząd, to nagle może się okazać, że jak ich nie ustawisz w tygodniu, to wykonane dzień po dniu nie dadzą takiego efektu jak powinny.
I to, że coś jesteś w stanie wykonać, nie znaczy, że będzie to dobre a odczuć to możesz dopiero np w dłuższej perspektywie, kiedy zazwyczaj jest za późno i wtedy trzeba ciąć, zachować zimną krew i modlić się aby regeneracja się powiodła.