Wszystko gravelowo
Środa: 111,93 km
Sobota: 103,15 km. Wiało okrutnie.
Niedziela (dzisiaj): 114,63 km
Napisano 19 kwiecień 2022 - 13:29
U mnie maly update przy okazji urlopu
https://www.strava.c...ties/6956193547
W sumie moglem wylaczyc Garmina na gorze, wtedy wychodzi 4000 m na 115 km.
Jestę Góralem
Napisano 21 kwiecień 2022 - 09:50
Machnalem tez petle na Anagę, ale musialem skrocic.
Lunelo mi juz w La Lagunie, Santa Cruz wyschnalem, ale nad Playa Teresitas juz ciemne chmury.
Lunelo mi na podjezdzie, a u gory juz ulewa z silnym wiatrem.
Pojechalem na krotko, wiec musialem odpuscic Benijo oraz Chamorge, bo zjazd zrobilo sie juz mega zimno, a poza tym chmury wiec i tak nie bylo nic widac.
Napisano 24 kwiecień 2022 - 11:42
Anaga cudowna next time zalicz zjazd do Taganany, byles bardzo blisko. A nawet niekoniecznie caly zjazd, tylko sam poczatek do pierwszego ostrego zakretu z pktem widokowym
Wiem o co Ci chodzi, bylem tam dwa dni wczesniej autem i napawde piekne patelnie A pod gore chyba wieceh niz 10 %.
Odpuscilem, bo byla niska podstawa chmur i padalo.
Zjechalbym na do to dopiero by cos bylo widac.
Napisano 24 kwiecień 2022 - 14:14
Wszystko gravelowo.
Czwartek: 103,32 km
Sobota: 114,86 km
Niedziela (dzisiaj): 106,60 km. Źle mi się dzisiaj jechało: po 20 km opuściły się kalmkomanetki (to już drugi raz po wymianie kierownicy
Pierwszy raz dokręciłem je może nieco za słabo -4Nm, ale drugi już 6Nm i mimo to przesunęłysię w dół).
Napisano 24 kwiecień 2022 - 21:04
pierwsza Ośka w tym roku, super pogoda
staty z Dfly - na płaskim 100km kawałku tylna przerzutka chodziła 530 razy
możliwość zmiany ekranu przyciskiem w łebku manetki naprawdę super
https://www.strava.c...ties/7033661709
Napisano 25 kwiecień 2022 - 10:01
tak w sobotę na solo po koszeniu trawnika
https://www.strava.c...ties/7029113863
Napisano 03 maj 2022 - 15:07
Napisano 07 maj 2022 - 06:55
Poniedziałek:
37 km @ 33,2 km/h, 214m up
Miało być lekko bo w niedzielę mocniej przybiegałem ale nie pykło, mimo wszystko super (o czym dalej)
Wtorek:
Bieg 32 km @ 5,49 min/km - baza
Środa:
30 km @ 25,3 km/h, 113m up
Mimo że regeneracyjnie, to ciężko było, coś mnie zaczęło brać, w czwartek rozłożyło na dobre
I powiem tak - odnosząc się nieco do tego co pisałem w temacie wcześniej - w poniedziałek coś "zaiskrzyło" i to bardzo mocno Może to kwestia tego że cieplej się zrobiło, a może tego, że przed weekendem mieliśmy "surprise!" i mała się niespodziewanie wykluła.. zeszło tyle emocji nagromadzonych przez kilka miesięcy że to niepojęte. Teraz znów ciągnie mnie do roweru, choć chce się zjechać z asfaltu i tu dylemat tradycyjny - czy nieco przystosować szosę endurance pod lekkie szuterki, czy może wziąć dodatkowo gravela/przełajkę... Rozum jasno mówi, że druga opcja nie ma żadnego sensu (czas, czyszczenie, miejsce itd.), a emocje i tak swoje szepczą gdzieś do ucha
Napisano 18 maj 2022 - 20:42
Smutna wiadomość z własnego podwórka:
https://tvn24.pl/tvn...imowana-5716347
Najprawdopodobniej to miejsce, na street view wydaje się że wszystko dobrze widać, ale tam jest mała hopka + zakręt i w rzeczywistości jest niebezpiecznie.
https://www.google.p...!7i13312!8i6656
Wielokrotnie tam jeździłem i równie dobrze mogłem tam jechać i dziś Mam nadzieję że skończy się na jednym zabitym, ranni szybko dojdą do zdrowia, a gnoja złapią. Kruche to nasze życie ...
Napisano 20 maj 2022 - 05:49
Smutna wiadomość z własnego podwórka:
Kierowca został zatrzymany. W zależności od źródeł 1-2 promile.
https://moto.pl/Moto...zech-ranil.html