15530 replies to this topic

[feciol]

Jestem tu drugi raz z rowerem więc coś tam już wiem.

Kierowcy zazwyczaj w porządku, nie wyprzedzają jak są zakręty/wzniesienia i nie ma widoczności.

Na długo zapamiętam dosyć łagodny ale długi zjazd (tak że ponad 50 bylo) jakąś boczną drogą gdzie za zakrętem na środku drogi stały sobie samochody których kierowcy postanowili urządzić sobie pogaduchy. Ale poza tym to ok.

Wysłane z mojego SM-G770F przy użyciu Tapatalka

[cauchy]

Dookola Tatr cz.2/3.
Dzień podjazdowy - Cicha Dolina, Strbske Pleso i Popradske Pleso. Warun wybitny. Od Podbanske az do Strbskego masa remontow/zerwane asfalty/ruch wahadlowy i podobno jest tak do Tatrzanskiej lomnicy.

Nie przypuszczałem, że zrobie kiedys zdjecie roweru ze Świnicą w tle
Jutro juz tylko powrot do NT, oby przed popoludniowymi burzami.

[Marcin321]

Wczoraj się lekko przegrzałem, dziś ruszyłem tak żeby wrócić z zachodem słońca. 850m up, 208NP, podjazdy na jakieś 90%, reszta wycieczkowo.

[LuckyLuk]

Kilka dni w górach, wszystkie PR poprawione. Największa radocha jak widać, że jest człowiek mocniejszy niż rok temu.

Moje rodzinne strony, genialne tereny z chyba jednymi z lepszych asfaltów w Polsce. Za ostatnie kilka lat wymienili tam bardzo dużo nawierzchni. Do tego, przy tej malowniczości, człowiek jeździ cały czas z uśmiechem.
Polecam pętlę przed Harrachiv - Souš - Nové Město - Świeradów

[LuckyLuk]

dubel 

 

[LuckyLuk]

dubel 

 

[ernorator]

Harrahiv robiłem rok temu (smak kofoli ;p), w tym zabrakło dni bez deszczu. Widoki magiczne, asfalty dobre i co chyba najważniejsze kierowcy jakby oswojeni z kolarzami bo nie miałem żadnej dziwnej przygody. 

[mikroos]

W takim razie zazdroszczę. Takiego nawału drogowego chamstwa, jakie w zeszłym roku spotkało mnie w Czechach - tyle, że na południu, od Pilzna do Mikulova - nie doświadczyłem od ładnych paru lat.

 

Biorąc pod uwagę, że w Czechach bywałem wcześniej wielokrotnie, byłem bardzo zdziwiony. Mam nadzieję, że po prostu miałem pecha.

[LuckyLuk]

Kurcze, ja mieszkam w Czechach także jeżdżę tu praktycznie codziennie i owszem, czasami się trafia jakiś czubek ale ogólnie nie jest źle. W Mikulovie, w ostatnim czasie, jestem tak 2 razy w tygodniu. Nie miałeś na sobie koszulki z polską flagą  

[mikroos]

Ja też uparcie wmawiam sam sobie, że po prostu miałem jakieś spiętrzenie pecha. Wcześniejsze wyjazdy do Czech wspominam bardzo dobrze!

[EmPe]

Nie miałeś na sobie koszulki z polską flagą

Tak nas tam lubią??

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[LuckyLuk]

pojedyńcze przypadki, ale z historycznego punktu widzenia nie jesteśmy ich ulubionym sąsiadem 

[mikroos]

A tego z kolei to ja nie doświadczyłem. Oczywiście historyczne zaszłości znam, ale w osobistych kontaktach nigdy nikomu nawet brewka nie drgnęła.

 

[artho]

Wczoraj się lekko przegrzałem, dziś ruszyłem tak żeby wrócić z zachodem słońca. 850m up, 208NP, podjazdy na jakieś 90%, reszta wycieczkowo

 

Takie upały już? W zeszłym roku cośtam jeździłem w Chorwacji w połowie czerwca i wtedy faktycznie każdy dzień 30+..

[cauchy]

to gdy ja byłem na szoske 2tygodnie w Cieplicach w 2020, to po 10 dniach z ulgą przesiadłem się na MTB bo już psychicznie nie wytrzymywałem tych mijanek na 20cm mimo pustego pasa. Takich akcji pod Wawą mam może z 1/msc, tam miałem po kilka dziennie 

[Marcin321]

Rano plaża, pływanie open-water i sup (niezłe na „core”).

Wieczorem - 47km, 1h50min, 790up - garmin pokazał VO2Max - 62

https://connect.garm...ity/11181116556

A po jeździe siup do chłodnej wody na regenerację:

[cauchy]

podoba mi się ten chlup.. ja po 4 dniach w górach domagam się masażu i chyba jutro się na coś zapiszę

[berski]

Co to za torebka podsiodlowa?


Wysłane z mojego G8441 przy użyciu Tapatalka

[ernorator]

Basama, jakaś czeska firma, bardzo poręczna. Zależy ile w nią wsadzisz może mieć 0,5l do 3,5l.

 

https://bikepack.cz/...erna_seda_zluta

[Marcin321]

Kolejne 100TSS i prawie 800m w górę: