Wyszedłem na poranny rowerwek 2-3h ale tyle ludzi było na serwisówce, że ich zacząłem bezwiednie gonić. Mimo obijania się przez pierwsze 15km i kolejnych 5km po mieście na powrocie wyszło najszybsze 100km w moim wykonaniu
Napisano 18 wrzesień 2023 - 12:27
Wyszedłem na poranny rowerwek 2-3h ale tyle ludzi było na serwisówce, że ich zacząłem bezwiednie gonić. Mimo obijania się przez pierwsze 15km i kolejnych 5km po mieście na powrocie wyszło najszybsze 100km w moim wykonaniu
Napisano 18 wrzesień 2023 - 12:34
Najlepsza motywacja. Pamiętam, jak w 2020r na Węgrzech podjeżdżałem pod wieżę widokową - kilometrowy podjazd ale ze średnią 11,6% ale ostatnie 300m miało 15-19%
Z góry akturat schodziła wycieczka szkolna, zrobili mi przejazd ustawiająć się po bokach wąskiej drogi. Wykręciłem tam 6 czas overall na Stravie
Do tej pory jestem w TOP10
Napisano 20 wrzesień 2023 - 13:38
Napisano 20 wrzesień 2023 - 17:14
Napisano 20 wrzesień 2023 - 17:32
Napisano 20 wrzesień 2023 - 17:53
Napisano 20 wrzesień 2023 - 20:33
Napisano 21 wrzesień 2023 - 07:11
A ja mam motywację jak nigdy, pomimo lat na karku, w ten weekend zrobiłem 250km i 7000 w pionie, wjechałem na Passo Pordoi, Giau, Sella, Campolongo i kilka mniejszych, piękne są te Dolomity.
Wysłane z mojego LE2123 przy użyciu Tapatalka
super miejsce, byłem w zeszłym roku, pogodę trafiłem idealną. Jeżdżąc tam sobie myślałem, że jeśli się tam urodzisz, to albo nie jeździsz na rowerze albo zostaniesz prosem
Gdzie miałeś bazę?
Napisano 21 wrzesień 2023 - 07:11
A ja mam motywację jak nigdy, pomimo lat na karku, w ten weekend zrobiłem 250km i 7000 w pionie, wjechałem na Passo Pordoi, Giau, Sella, Campolongo i kilka mniejszych, piękne są te Dolomity.
Wysłane z mojego LE2123 przy użyciu Tapatalka
super miejsce, byłem w zeszłym roku, pogodę trafiłem idealną. Jeżdżąc tam sobie myślałem, że jeśli się tam urodzisz, to albo nie jeździsz na rowerze albo zostaniesz prosem
Gdzie miałeś bazę?
Napisano 21 wrzesień 2023 - 07:14
Chyba największy żal do siebie mam, że nie zacząłem jeździć jak byłem młodszy, bez dzieci z mnóstwem wolnego czasu. Teraz rower wciskam między powrotem żony z pracy a kąpaniem dzieci albo w weekend od 6 rano do wyjścia na plac zabaw itp.
coś w tym będzie. Ja jeżdżę właściwie od dziecka, jak inni kopali piłkę ja byłem na rowerze. Ale tu akurat żałuję tego, że nie miałem nigdy nikogo, kto by mnie trochę pokierował, pomógł z treningami itd. To było jakieś 25lat temu także dostęp do wiedzy treningowej był mocno ograniczony.
Napisano 21 wrzesień 2023 - 08:14
Byłem w Alleghe, miejsce spoko, ale po płaskim są 4km a później tylko podjazdysuper miejsce, byłem w zeszłym roku, pogodę trafiłem idealną. Jeżdżąc tam sobie myślałem, że jeśli się tam urodzisz, to albo nie jeździsz na rowerze albo zostaniesz prosem
Gdzie miałeś bazę?
Napisano 21 wrzesień 2023 - 08:29
My byliśmy w Arabba, również super miejsce wypadowe tylko tam prostej nie ma. Wyjazd albo na Pordoi albo Campalongo. W sumie pozostaje jeszcze zjazd na wschód ale później to albo Falzarego, albo Giau albo "mega przyjemna" Fedaia.
Runda Arabba - Corvara - Passo Gardena - Passo Sella - Passo Pordoi - Arabba to chyba jedna z najpiększnejszych tras szosowych na świecie.
Napisano 21 wrzesień 2023 - 11:56
Fedaie od Caprille robiłem w zeszłym roku, ta niekończąca się prostą z nachyleniem 10% zniszczyła mi psychikę, a jak się już skończyła to patelnie z nachyleniem 16% dokończyły dzieło zniszczenia;)My byliśmy w Arabba, również super miejsce wypadowe tylko tam prostej nie ma. Wyjazd albo na Pordoi albo Campalongo. W sumie pozostaje jeszcze zjazd na wschód ale później to albo Falzarego, albo Giau albo "mega przyjemna" Fedaia.
Runda Arabba - Corvara - Passo Gardena - Passo Sella - Passo Pordoi - Arabba to chyba jedna z najpiększnejszych tras szosowych na świecie.