Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mój Dzisiejszy Trening


15532 odpowiedzi w tym temacie

#641 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 23 luty 2013 - 21:37

Proszę wrócić do tematu, dyskusje o suplementach są w innych tematach.


Dzisiaj godzinka trenażera, w planie było 90 minut, ale dokładnie pod koniec 59 minuty treningu opona powiedziała mi po imieniu:) czas założyć kolejną na której na szosę bałbym się wyjechać.


#642 Gosc_Bosiur_*

Gosc_Bosiur_*
  • Gość

Napisano 23 luty 2013 - 22:01

Tiaaaa, a na końcu czeka palipitacja pikawy, włosy dęba i opinia koksiarza.... good luck


nie wypowiadaj się o czym się nie znasz . Gadasz głupoty ale wynika to z twej niewiedzy.

Te środki zawierają substancje poprawiajaće cykl Krebsa i substancje odkwaszające idealne do szarpanych wyścigów Masters na szosie w Polsce np.

Tompoz


szamanviking zawsze ma dużo do powiedzenia tylko nie koniecznie na temat,wiec raczej tym co on mówi bym się przejmował:-)


Za to ty masz zawsze prawdziwe średnie ;-) Szaman bardzo dobrze napisał, gościu trenuje miesiąc i już szuka dopalaczy, które mają mu dać kopa. Później już mu nie będą wystarczać, sięgnie po coś mocniejszego. Nie daje rady niecg odpuści dwa dni i się porządnie prześpi.


Dokładnie. Ja rozumiem aminokwasy, witaminy czy izotoniki... Ale kolega szukał "doku...aczy" żeby nie czuć zmęczenia i oszukiwać własny organizm. Tutaj brakuje motywacji i spokojnej głowy do treningu, ktorych się prochami nie nadrobi.

Zaraz wybuchnę śmiechem. Nie oceniaj z góry mnie i mojej motywacji, bo Twoja wiedza nt. treningu, suplementacji i diety jest mizerna i zwyczajnie nie masz do tego prawa. Już nie wspomnę o wysuwaniu tak absurdalnych wniosków jak "gościu trenuje miesiąc", "sięgnie po coś mocniejszego", "brakuje motywacji i spokojnej głowy". Do takich ludzi podchodzę z wielkim obrzydzeniem - to świadczy o tym jak niską samoocenę macie, by wypisywać na temat drugiej, zupełnie nieznajomej osoby takie bzdury, tragedia! I że z takimi ludźmi staje się ramię w ramię na maratonach... Nie chcę wdawać się już z Wami w polemikę, ale jeśli uważacie kofeinę, guaranę czy żeń-szeń za substancje "pre-doping" to pozdrawiam wszystkich pijących kawę i napoje pobudzające.

Dzisiaj 3h bazy na izotoniku i dwóch espresso [sic!]

#643 szamanviking

szamanviking
  • Użytkownik
  • 1199 postów
  • SkądWadowice

Napisano 24 luty 2013 - 01:16

Trening poranny przed godz 7 -2h z interwałami,naszprycowałem się potwornie filiżanką kawy z mlekiem. Wieczorem dokręcenie 1 h na dopalonych naleśnikach

#644 szamanviking

szamanviking
  • Użytkownik
  • 1199 postów
  • SkądWadowice

Napisano 24 luty 2013 - 15:43

A browarek bardzo przyjemnie odkwasza umysł.Easy,czekam az wyparuje. Dziś 101 km , sporo podprogowych interwałów na mocno pofałdowanej trasie( jez żywieckie) niecałe 3,5 h więc tempo było dość solidne...zwłaszcza że rower mtb na szerokich bamboszach

#645 SCRUBBY

SCRUBBY
  • Użytkownik
  • 183 postów
  • SkądKampinoski PN

Napisano 24 luty 2013 - 15:47

Po trzech tygodniach nie-pedałowania (snowboard + 2 tyg chorowania), wróciłem na rower. Dziś był telnik w 3. strefie za to przedwczoraj było interwałowanko i wycisnąłem CAD MAX 197 :)

Przedwczorajsze wydarzenie
Dołączona grafika

Dzisiejsze pedałowanko
Dołączona grafika

#646 Tornadotwister

Tornadotwister
  • Użytkownik
  • 596 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 24 luty 2013 - 16:43

Na koniec sezonu zimowego kilkanaście treningów biegowych przeprowadzone w sezonie ( pierwszy sezon w ogóle biegówek w życiu). Start dzisiaj w - I Otwarte Mistrzostwa Bielska-Białej w Amatorskich Biegach Narciarskich. Niestety nie ten poziom , manto niesamowite :mrgreen:
Jeszcze temperatura wysoka i częściowo ciapa zamiast torów, walka o utrzymanie w torach itp
Temp: 7.0*C
HR max: 187
HR avg: 176

Ale pierwszy dyplom w 2013 jest ;-)

BodyiCoach Cycling Team, Follow me on Strava


#647 szamanviking

szamanviking
  • Użytkownik
  • 1199 postów
  • SkądWadowice

Napisano 24 luty 2013 - 17:06

Brawo Tornado

#648 sosha07

sosha07
  • Użytkownik
  • 193 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 24 luty 2013 - 19:45

A ja wciąż pływam leee. Wczoraj 31min 950m dzisiaj 1h 1925m. Kolejne 6dni to samo, a w przyszła niedzielę oby powrót do rowerowania

#649 netta1987

netta1987
  • Użytkownik
  • 301 postów
  • SkądAugustow/ Białystok

Napisano 24 luty 2013 - 20:11

ja dziś na przekór pogodzie szosa (chodź czasem bardziej przełaj ) :mrgreen:
70,24km (z czego około 10 biegi z rowerem z powodu zawianych dróg)
czas 3:23h
śr v 20,76 (bez biegania wychodziła około 27,8)

#650 Gosc_Merida880_*

Gosc_Merida880_*
  • Gość

Napisano 25 luty 2013 - 16:42

Dziś wolne w robocie to pojechałem! Wreszcie na rowerze!
1,5 h na MTB.
Początkowo próbowałem w lesie ale kręciłem pedałami i stałem w miejscu, także szosą pojechałem.

Czas: 1,5 h
Dst: około 33 km
Temp: 3 °C

#651 Gosc_Maniana5_*

Gosc_Maniana5_*
  • Gość

Napisano 25 luty 2013 - 17:34

Również z racji kontuzji pływam i to bez zbytnich przeciążeń- zwykła rekreacyjna żabka. Niemniej, wszystkie znaki na niebie mówią, że już niedługo będę mógł wsiąść na swoją szosówkę, więc pochwalę się się i tu swymi osiągami.

#652 jano_3

jano_3
  • Użytkownik
  • 1982 postów
  • SkądWwa

Napisano 25 luty 2013 - 18:14

zwykła rekreacyjna żabka


Jeśli to problem z kolanami, to żabka to niezbyt dobry pomysł.

#653 kubens

kubens
  • Użytkownik
  • 543 postów
  • SkądPodhale

Napisano 25 luty 2013 - 19:44

A ja dziś 36 km.
Pogoda 'cud , malina ,dolina' jak to powiedział P.Żyła
:mrgreen:
tylko jeszcze strasznie mokro jest ;/

#654 PitMajewski

PitMajewski
  • Użytkownik
  • 42 postów
  • SkądKraków

Napisano 26 luty 2013 - 16:01

Nie wiem jak Wy, ale ja już czuję wiosnę. Tzn. że będzie. Tak czy owak śmignąłem dziś na szosówce 40km po suchej szosie. Niech to sobie jakiś obcokrajowiec dla treningu języka poczyta.

#655 sosha07

sosha07
  • Użytkownik
  • 193 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 26 luty 2013 - 19:00

A ja znowu powtórka z rozrywki. Basen 31min 1km.
Jak dobrze pójdzie to jeszcze tylko 2baseny i już rower :-D
A dziś widziałam sporo osób na szosach, więc nie Ty jeden wiosnę poczułeś.

#656 kris91

kris91
  • Użytkownik
  • 1314 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 26 luty 2013 - 20:08

Dzisiaj kolejny dzień trenażera, jutro odpoczynkowo basenik ;)

2h trenażera:
HR max: 175( 87%) HR avg: 152( 76%) Kalorie: 1436(kcal)

Ps. Panowie jak u Was z czasem ? W jakich godzinach pracujecie/uczycie się ?
Bo jak tak patrzę na swoje godziny 8-16 to do końca marca trudno będzie zrobić po pracy 2h treningu na dworze bo gdzieś dopiero o 17 będę mógł wyjść na szosę. :roll:

Jak sobie radzicie ?

#657 piotrkol

piotrkol
  • Użytkownik
  • 2021 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 26 luty 2013 - 20:15

^ dobre oświetlenie i można śmigać. Ja od Listopada regularnie co tydzień jeżdżę dobrze po zmroku na halę. Jazda nocą ma swoje uroki, choć pewnie nie każdy ją polubi.

Żeby nie offtopować to dziś nie było treningu ale przedwczoraj 51km też po suchej (prawie) szosie :) Już blisko do wiosny :D


53865785563_3dfc4288d2_o.png 50927423167_21cc9455fd_o.png 41936344895_5d8a499da7_o.png 51000815092_a2fafceb67_o.png 53650540372_5d02396ecc_o.png


#658 B25CX

B25CX
  • Użytkownik
  • 282 postów
  • SkądWLKP

Napisano 26 luty 2013 - 20:19

Ja jak znajdę pracę i nie będę mieć czasu popołudniami to będę wskakiwać na rolkę.

Bynajmniej interwały jakie się chce można ćwiczyć, bo płaski teren. :lol:
Bynajmniej ja tak sobie to tłumaczę.

#659 jano_3

jano_3
  • Użytkownik
  • 1982 postów
  • SkądWwa

Napisano 26 luty 2013 - 21:34

Ps. Panowie jak u Was z czasem ? W jakich godzinach pracujecie/uczycie się ?
Bo jak tak patrzę na swoje godziny 8-16 to do końca marca trudno będzie zrobić po pracy 2h treningu na dworze bo gdzieś dopiero o 17 będę mógł wyjść na szosę. :roll:

Jak sobie radzicie ?


Marudzisz jak stara baba. A jak będziesz miał żonę, dwójkę dzieci, dom na głowie i nadgodziny w pracy?? Głowa do góry. Zaraz przesuniemy zegarki i da się też po południu pojeździć. Ja rozgrywam to tak, że jak da się już pojeździć z godzinkę, żeby było widno, to wszystko szykuje wieczorem (ciuchy na rower, rower, buty), jem jakiś obiad w robocie, po to tylko, żeby jak wrócę z roboty, wskoczyć w strój i jechać na rower. Poza tym są jeszcze weekendy i urlop :) . Kris licz się z tym, że czasu na rower będzie coraz mniej niestety (jak się nie jest pro, to jakoś trzeba na życie zarabiać), takie uroki dorosłości i posiadania własnych pieniędzy.

#660 kubens

kubens
  • Użytkownik
  • 543 postów
  • SkądPodhale

Napisano 26 luty 2013 - 22:04

37 km ;-)



Dodaj odpowiedź