Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mój Dzisiejszy Trening


15534 odpowiedzi w tym temacie

#13181 takietam

takietam
  • Użytkownik
  • 54 postów

Napisano 08 lipiec 2019 - 19:52

@mess z jakich dokladnie sprzetów korzystasz i mierzysz te staty ? Strava + co ?



#13182 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 08 lipiec 2019 - 21:10

w szosie power2max, w mtb quarq dzero. Na urlop nie wzialem paska hr :(

 

wczoraj szosa z lokalesami nad morzem:

T: 3h7min

DST: 97km

AVS: 31.2kmh

AVHR: bd :(

CAD: 83

AVP: 216W (271NP)

 

https://www.strava.c...ties/2510944387

 

dzisiaj mtb samotnie, próba przejazdy trasy maratonu po tracku, strasznie się gubiłem :D

 

T: 1h39min

DST: 37km

AVS: 21.8kmh

AVHR: bd :(

CAD: 80

AVP: 277W (309NP)

 

https://www.strava.c...ties/2515127446



#13183 ex_lemon

ex_lemon
  • Użytkownik
  • 205 postów
  • SkądKnurów

Napisano 14 lipiec 2019 - 18:01

Trening nr 8.

Dystans: 49,52 km

Czas: 1:56 h

Opaska się zwiesiła i nie mam pomiaru tętna.

 

Trening nr 9.

Dystans: 53,36 km

Czas: 2:11

Hrmax: 163

Hrśr: 139

 

Trening nr 10.

Dystans: 58,83 km

Czas: 2:18 h

Hrmax: 168

Hrśr: 149


  • mess lubi to

#13184 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 14 lipiec 2019 - 19:59

dalsze dni nad morzem :)

 

9.07.19 (wtorek) - MTB lekko, bardziej turystycznie

T: 1h20min

DST: 23km

AVS: 16.8kmh

AVHR: bd :(

CAD: 82

AVP: 164W (190NP)

 

https://www.strava.c...ties/2517792572

 

10.07.19 (środa) - szosa solo, dość tłusto, nawet 1200 w pionie się nazbierało

T: 3h33min

DST: 125km

AVS: 35.3kmh

AVHR: bd :(

CAD: 84

AVP: 274W (295NP)

 

https://www.strava.c...ties/2520149646

 

11.07.19 (czwartek) - MTB, lokales mnie oprowadził trochę, też wyszło w sumie 1k w pionie na 60km, niestety niechcący zatrzymałem licznik na 22min jak błoto z przycisku usuwałem w czasie jazdy, wrzucam to co się zapisało:

 

T: 2h37min

DST: 53km

AVS: 20.3kmh

AVHR: bd :(

CAD: 84

AVP: 196W (270NP)

 

13.07.19 (sobota) - wycieczka z żoną i synem na mieszczuchach, 1h45 rege :D

 

https://www.strava.c...ties/2528085533

 

14.07.19 (niedziela) - szosa z lokalesami, ponownie 1000+ w pionie. Trochę akcentów.

 

T: 4h2min

DST: 130km

AVS: 32.4kmh

AVHR: bd :(

CAD: 81

AVP: 226W (273NP)

 

https://www.strava.c...ties/2530950535

 

jutro powrót na mazowsze :)


  • stryjek, Bzyk i cauchy lubią to

#13185 dywyn

dywyn
  • Użytkownik
  • 711 postów

Napisano 15 lipiec 2019 - 09:29

W sobotę ściagałem się na Tatra Road Race Hell. Wpadło miejsce w Top10 open. Straż graniczna prześwietlała rowery i szukała silniczków. Niczego nie znaleźli.


  • mess, cauchy i Yar_Tur lubią to

#13186 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 15 lipiec 2019 - 09:58

W sobotę ściagałem się na Tatra Road Race Hell. Wpadło miejsce w Top10 open. Straż graniczna prześwietlała rowery i szukała silniczków. Niczego nie znaleźli.

Gratki, czyli musiałeś objechać Michasia ode mnie :)

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

#13187 Dari

Dari
  • Użytkownik
  • 3195 postów

Napisano 15 lipiec 2019 - 10:19

Czwartek: 105,26 km

 

Sobota: 142,53 km. Był plan na więcej, ale sporo czasu straciłem chroniąc się przed deszczem. I tak mocno zmokłem.

 

Niedziela (wczoraj): 121,15 km.

 



#13188 dywyn

dywyn
  • Użytkownik
  • 711 postów

Napisano 15 lipiec 2019 - 15:37

Gratki, czyli musiałeś objechać Michasia ode mnie :)
 

Jeździsz w Varso czy chodzi o Warszawę?

 

Mój dzisiejszy trening jest bardzo ciężki: pierwszy raz od 30 maja dzień wolny od roweru :)


  • cauchy lubi to

#13189 Gorthin

Gorthin
  • Użytkownik
  • 255 postów
  • Skąd~

Napisano 15 lipiec 2019 - 17:38

Ostatnio katuję więcej pływania i biegania pod tri. Ale dziś rowerek się udał. W końcu pogoda zawitała, to i przyjemniej.

Dystans: 3x20km

Średnia: 33,5/35,6/34,2km/h

Tak na lekko dość poszło. Pod wiatr 5 strefa. Ale ogólnie wyszło tętno ok 157, więc  :D

 

P.S.

Jednak czuć, że klimat się zmienił. Już pal licho temperaturę roczną. Ale od przynajmniej kilku dobrych lat. 5,6 może 7 czuć, że non stop wieje. Kiedyś jak zaczynałem jeździć na starej szosie (Diamant różowy  :P ) to mimo gównianego osprzętu i ciężkiego roweru szło się dobrze, a teraz odwiecznie w mordewind i dzień w dzień wieje, że drzewa falują, a jak drzewa się kołyszą, to wieje mocno. Jak u was te odczucia?



#13190 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 15 lipiec 2019 - 18:28

Jeździsz w Varso czy chodzi o Warszawę?

 

varso.jpg
 

Na szosce tak, od początku istnienia, chociaż praktycznie się nie ścigam. W okresie ostatnich dwóch lat za dużo wypadków strasznych na szosie widziałem(znajomych bliższych/dalszych, na wyścigach i ustawkach/treningach) co w połączeniu z małym synkiem trochę mocno ostudziło mój zapał :)

Ale Za to Grzesia od nas na Nowy Targ szykowałem, więc choć trochę czuję się spełniony :P


  • cauchy lubi to

#13191 Yar_Tur

Yar_Tur
  • Użytkownik
  • 96 postów

Napisano 15 lipiec 2019 - 18:41



P.S.
Jednak czuć, że klimat się zmienił. Już pal licho temperaturę roczną. Ale od przynajmniej kilku dobrych lat. 5,6 może 7 czuć, że non stop wieje. Kiedyś jak zaczynałem jeździć na starej szosie (Diamant różowy ) to mimo gównianego osprzętu i ciężkiego roweru szło się dobrze, a teraz odwiecznie w mordewind i dzień w dzień wieje, że drzewa falują, a jak drzewa się kołyszą, to wieje mocno. Jak u was te odczucia?

Dokładnie takie same odczucia mam

#13192 sirkozi

sirkozi
  • Użytkownik
  • 2297 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 15 lipiec 2019 - 19:30


 

P.S.

Jednak czuć, że klimat się zmienił. Już pal licho temperaturę roczną. Ale od przynajmniej kilku dobrych lat. 5,6 może 7 czuć, że non stop wieje. Kiedyś jak zaczynałem jeździć na starej szosie (Diamant różowy  :P ) to mimo gównianego osprzętu i ciężkiego roweru szło się dobrze, a teraz odwiecznie w mordewind i dzień w dzień wieje, że drzewa falują, a jak drzewa się kołyszą, to wieje mocno. Jak u was te odczucia?

 

Skąd jesteś? Na Pomorzu od zawsze pizgało, nie widzę różnicy. Jadąc gdzieś bardziej na południe (Warszawa, Wrocław, nawet dużo bliżej Toruń) w gorące dni jest ogromna różnica w odczuciu temperatury. U nas praktycznie zawsze jest lekka, chłodząca bryza, a tam patelnia.



#13193 Gorthin

Gorthin
  • Użytkownik
  • 255 postów
  • Skąd~

Napisano 15 lipiec 2019 - 19:47

Łódzkie  :)

Pomorze wiadomo. Inny mikroklimat, ale środek polski, pizga jak na pomorzu.

Z jednej strony dobrze, można zrobić dobry trening. Ale wiadomo jak wiatr potrafi mieszać w głowie. Zmieniasz kierunki świata, a i tak masz wrażenie, że wieje w mordę  :lol: Potrafię jechać długie podjazdy, i nie mam z tym problemu, ale czasami wiatr odbiera człowieczeństwo. Taka niszcząca walka z naturą. Wiatr może wiać i wiać, nie poddaje się, a człowiekowi mięśnie słabną  :lol:

Bankowo to przez zmiany klimatu, ciekawe co przyniosą one dalej.



#13194 dywyn

dywyn
  • Użytkownik
  • 711 postów

Napisano 15 lipiec 2019 - 20:54

varso.jpg
 

Na szosce tak, od początku istnienia, chociaż praktycznie się nie ścigam. W okresie ostatnich dwóch lat za dużo wypadków strasznych na szosie widziałem(znajomych bliższych/dalszych, na wyścigach i ustawkach/treningach) co w połączeniu z małym synkiem trochę mocno ostudziło mój zapał :)

Ale Za to Grzesia od nas na Nowy Targ szykowałem, więc choć trochę czuję się spełniony :P

Fajna ekipa. Na ubiegłorocznym Road Trophy cały czas atakowali lidera na płaskim i zjazdach. Jego nie ujechali ale mnie strasznie! :)

Sam ścigam się praktycznie tylko na górskich wyścigach a na nich (moim zdaniem) jest bezpiecznej niż płaskim czy pagórach gdy jedziesz w dużej grupie.



#13195 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 15 lipiec 2019 - 22:24

temat spory :D a i dzięki za miłe słowo o drużynie ;)



#13196 takietam

takietam
  • Użytkownik
  • 54 postów

Napisano 16 lipiec 2019 - 09:40

@mess

 

czy masz problemy ze stravą ? To znaczy zawsze zlicza Ci całą trasę?

 

Jak od nowa testuje , myslałem że coś się poprawiło ale jest to co 3 lata temu. To znaczy co jakiś 5-6 wypad nie zlicza całej trasy , gubi się w połowie i lipa pod koniec jazdy nie znasz swoich stat.

 

Testuje równolegle endomondo i praktycznie nigdy tam nie ma takich zwisów .. Czym to jest spowodowane ? Fajna jest ta strava ale te bugi...

 

Dodam że jeżdze bez gps-ów, czujników i jakiś garminów. 



#13197 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2570 postów

Napisano 16 lipiec 2019 - 10:10

Jak się nie mylę, to mess nie używam Stravy do rejestracji aktywności, a tylko potem licznik synchronizuje trening ze Stravą.

#13198 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 16 lipiec 2019 - 10:33

ja używam wahoo, ten jednak trening mtb co mi zjadło 22min to po prostu jak błoto z przycisku chciałem wytrzeć to zapausowałem niechcący i nie zauważyłem. Nie wyobrażam sobie do rejetracji treningów tel używać :)



#13199 takietam

takietam
  • Użytkownik
  • 54 postów

Napisano 16 lipiec 2019 - 12:50

jakie bużdetowe urządzenie polecicie ?



#13200 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 16 lipiec 2019 - 17:09

nie wiem czy się opłaca oszczędzać, ale budżetowo podobno jakiś smartfon soniacza z obsługą ant+ daje radę, któreś modele brytonów też sa chwalone. Sigme rox wyższe modele też ludzie chwalą, a za 600ziko można wyrwać. Dalej to już Garminy i Wahoo, ale tu na 1000zł +- 200 trzeba się szykować. Oczywiście są jeszcze polary, fajne sprzęty, ale w porównaniu do konkurencji trochę w swojej piaskownicy tylko się bawią (coś jak apple w smarftonach).

 

a w temacie. szosa w duecie:

 

T: 2h46min

DST: 98km

AVS: 35.3kmh

AVHR: 130 (71%)

CAD: 84

AVP: 247W (271NP)

 

https://www.strava.c...ties/2536755529


  • stryjek lubi to



Dodaj odpowiedź