@mess z jakich dokladnie sprzetów korzystasz i mierzysz te staty ? Strava + co ?
Mój Dzisiejszy Trening
#13182
Napisano 08 lipiec 2019 - 21:10
w szosie power2max, w mtb quarq dzero. Na urlop nie wzialem paska hr
wczoraj szosa z lokalesami nad morzem:
T: 3h7min
DST: 97km
AVS: 31.2kmh
AVHR: bd
CAD: 83
AVP: 216W (271NP)
https://www.strava.c...ties/2510944387
dzisiaj mtb samotnie, próba przejazdy trasy maratonu po tracku, strasznie się gubiłem
T: 1h39min
DST: 37km
AVS: 21.8kmh
AVHR: bd
CAD: 80
AVP: 277W (309NP)
https://www.strava.c...ties/2515127446
#13184
Napisano 14 lipiec 2019 - 19:59
dalsze dni nad morzem
9.07.19 (wtorek) - MTB lekko, bardziej turystycznie
T: 1h20min
DST: 23km
AVS: 16.8kmh
AVHR: bd
CAD: 82
AVP: 164W (190NP)
https://www.strava.c...ties/2517792572
10.07.19 (środa) - szosa solo, dość tłusto, nawet 1200 w pionie się nazbierało
T: 3h33min
DST: 125km
AVS: 35.3kmh
AVHR: bd
CAD: 84
AVP: 274W (295NP)
https://www.strava.c...ties/2520149646
11.07.19 (czwartek) - MTB, lokales mnie oprowadził trochę, też wyszło w sumie 1k w pionie na 60km, niestety niechcący zatrzymałem licznik na 22min jak błoto z przycisku usuwałem w czasie jazdy, wrzucam to co się zapisało:
T: 2h37min
DST: 53km
AVS: 20.3kmh
AVHR: bd
CAD: 84
AVP: 196W (270NP)
13.07.19 (sobota) - wycieczka z żoną i synem na mieszczuchach, 1h45 rege
https://www.strava.c...ties/2528085533
14.07.19 (niedziela) - szosa z lokalesami, ponownie 1000+ w pionie. Trochę akcentów.
T: 4h2min
DST: 130km
AVS: 32.4kmh
AVHR: bd
CAD: 81
AVP: 226W (273NP)
https://www.strava.c...ties/2530950535
jutro powrót na mazowsze
- stryjek, Bzyk i cauchy lubią to
#13186
Napisano 15 lipiec 2019 - 09:58
Gratki, czyli musiałeś objechać Michasia ode mnieW sobotę ściagałem się na Tatra Road Race Hell. Wpadło miejsce w Top10 open. Straż graniczna prześwietlała rowery i szukała silniczków. Niczego nie znaleźli.
Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
#13189
Napisano 15 lipiec 2019 - 17:38
Ostatnio katuję więcej pływania i biegania pod tri. Ale dziś rowerek się udał. W końcu pogoda zawitała, to i przyjemniej.
Dystans: 3x20km
Średnia: 33,5/35,6/34,2km/h
Tak na lekko dość poszło. Pod wiatr 5 strefa. Ale ogólnie wyszło tętno ok 157, więc
P.S.
Jednak czuć, że klimat się zmienił. Już pal licho temperaturę roczną. Ale od przynajmniej kilku dobrych lat. 5,6 może 7 czuć, że non stop wieje. Kiedyś jak zaczynałem jeździć na starej szosie (Diamant różowy ) to mimo gównianego osprzętu i ciężkiego roweru szło się dobrze, a teraz odwiecznie w mordewind i dzień w dzień wieje, że drzewa falują, a jak drzewa się kołyszą, to wieje mocno. Jak u was te odczucia?
#13190
Napisano 15 lipiec 2019 - 18:28
Jeździsz w Varso czy chodzi o Warszawę?
Na szosce tak, od początku istnienia, chociaż praktycznie się nie ścigam. W okresie ostatnich dwóch lat za dużo wypadków strasznych na szosie widziałem(znajomych bliższych/dalszych, na wyścigach i ustawkach/treningach) co w połączeniu z małym synkiem trochę mocno ostudziło mój zapał
Ale Za to Grzesia od nas na Nowy Targ szykowałem, więc choć trochę czuję się spełniony
- cauchy lubi to
#13191
Napisano 15 lipiec 2019 - 18:41
Dokładnie takie same odczucia mamP.S.
Jednak czuć, że klimat się zmienił. Już pal licho temperaturę roczną. Ale od przynajmniej kilku dobrych lat. 5,6 może 7 czuć, że non stop wieje. Kiedyś jak zaczynałem jeździć na starej szosie (Diamant różowy ) to mimo gównianego osprzętu i ciężkiego roweru szło się dobrze, a teraz odwiecznie w mordewind i dzień w dzień wieje, że drzewa falują, a jak drzewa się kołyszą, to wieje mocno. Jak u was te odczucia?
#13192
Napisano 15 lipiec 2019 - 19:30
P.S.
Jednak czuć, że klimat się zmienił. Już pal licho temperaturę roczną. Ale od przynajmniej kilku dobrych lat. 5,6 może 7 czuć, że non stop wieje. Kiedyś jak zaczynałem jeździć na starej szosie (Diamant różowy ) to mimo gównianego osprzętu i ciężkiego roweru szło się dobrze, a teraz odwiecznie w mordewind i dzień w dzień wieje, że drzewa falują, a jak drzewa się kołyszą, to wieje mocno. Jak u was te odczucia?
Skąd jesteś? Na Pomorzu od zawsze pizgało, nie widzę różnicy. Jadąc gdzieś bardziej na południe (Warszawa, Wrocław, nawet dużo bliżej Toruń) w gorące dni jest ogromna różnica w odczuciu temperatury. U nas praktycznie zawsze jest lekka, chłodząca bryza, a tam patelnia.
#13193
Napisano 15 lipiec 2019 - 19:47
Łódzkie
Pomorze wiadomo. Inny mikroklimat, ale środek polski, pizga jak na pomorzu.
Z jednej strony dobrze, można zrobić dobry trening. Ale wiadomo jak wiatr potrafi mieszać w głowie. Zmieniasz kierunki świata, a i tak masz wrażenie, że wieje w mordę Potrafię jechać długie podjazdy, i nie mam z tym problemu, ale czasami wiatr odbiera człowieczeństwo. Taka niszcząca walka z naturą. Wiatr może wiać i wiać, nie poddaje się, a człowiekowi mięśnie słabną
Bankowo to przez zmiany klimatu, ciekawe co przyniosą one dalej.
#13194
Napisano 15 lipiec 2019 - 20:54
Na szosce tak, od początku istnienia, chociaż praktycznie się nie ścigam. W okresie ostatnich dwóch lat za dużo wypadków strasznych na szosie widziałem(znajomych bliższych/dalszych, na wyścigach i ustawkach/treningach) co w połączeniu z małym synkiem trochę mocno ostudziło mój zapał
Ale Za to Grzesia od nas na Nowy Targ szykowałem, więc choć trochę czuję się spełniony
Fajna ekipa. Na ubiegłorocznym Road Trophy cały czas atakowali lidera na płaskim i zjazdach. Jego nie ujechali ale mnie strasznie!
Sam ścigam się praktycznie tylko na górskich wyścigach a na nich (moim zdaniem) jest bezpiecznej niż płaskim czy pagórach gdy jedziesz w dużej grupie.
#13196
Napisano 16 lipiec 2019 - 09:40
@mess
czy masz problemy ze stravą ? To znaczy zawsze zlicza Ci całą trasę?
Jak od nowa testuje , myslałem że coś się poprawiło ale jest to co 3 lata temu. To znaczy co jakiś 5-6 wypad nie zlicza całej trasy , gubi się w połowie i lipa pod koniec jazdy nie znasz swoich stat.
Testuje równolegle endomondo i praktycznie nigdy tam nie ma takich zwisów .. Czym to jest spowodowane ? Fajna jest ta strava ale te bugi...
Dodam że jeżdze bez gps-ów, czujników i jakiś garminów.
#13200
Napisano 16 lipiec 2019 - 17:09
nie wiem czy się opłaca oszczędzać, ale budżetowo podobno jakiś smartfon soniacza z obsługą ant+ daje radę, któreś modele brytonów też sa chwalone. Sigme rox wyższe modele też ludzie chwalą, a za 600ziko można wyrwać. Dalej to już Garminy i Wahoo, ale tu na 1000zł +- 200 trzeba się szykować. Oczywiście są jeszcze polary, fajne sprzęty, ale w porównaniu do konkurencji trochę w swojej piaskownicy tylko się bawią (coś jak apple w smarftonach).
a w temacie. szosa w duecie:
T: 2h46min
DST: 98km
AVS: 35.3kmh
AVHR: 130 (71%)
CAD: 84
AVP: 247W (271NP)
https://www.strava.c...ties/2536755529
- stryjek lubi to