daj Pan spokój
Mój Dzisiejszy Trening
#13465
Napisano 20 sierpień 2019 - 19:24
rozruchowo na rowerze mtb po ścieżkach
T: 1h25min
DST: 38km
AVS: 26.8kmh
AVHR: 106ud (58%)
CAD: 85
AVP: 184W (200NP)
https://www.strava.c...ties/2636098687
#13466 Gosc_beskidbike600_*
Napisano 21 sierpień 2019 - 16:42
2:05h 167w avg 235w NP 135hr avg 193 hr max
Dość dziwna jazda. Nagły spadek temperatury, ogromne zachmurzenie, ryzyko deszczu, ogólna ospałość sprawiła że zapomniałem o ćwiczeniach. W zasadzie uznałem po 20 minutach, że pojadę godzinne regge. Byle zjazd i tetno spadało do 70. Prawie spałem. Podjechalem do Orlenu, wypiłem sporo gorącej czekolady przegryzłem bounty i od razu chęć do jazdy wróciła ale już na spontanie. Parę razy przepaliłem się dość mocno na 500-600W bez żadnego planu ofc, na koniec pojechałem na nowo zbudowaną droge rowerowa po hopkach gdzie sie lekko przepaliłem i na sam koniec 3 minutki 410W. Również zupełnie spontanicznie. Samopoczucie po dużo lepsze niż przed, w dodatku na stravie wykresy w miejscach gdzie się przepalałem są idealne. Żadnych dziur. Jestem pozytywnie nastawiony 👍🔥
#13467
Napisano 21 sierpień 2019 - 19:58
dzisiaj pętla 30km na szosie, przymiarka do lemondki, na której będę startował w następny weekend. Nie jeździłem z tym czymś jakieś 10 lat :E
T: 41min6s
DST: 29.03km
AVS: 42.4kmh
AVHR: 152ud (83%)
CAD: 87
AVP: 330W (333NP)
https://www.strava.c...ties/2639017979
z dojazdem i powrotem 75km
#13468
Napisano 21 sierpień 2019 - 22:09
dzisiaj pętla 30km na szosie, przymiarka do lemondki, na której będę startował w następny weekend. Nie jeździłem z tym czymś jakieś 10 lat :E
...
Żałuję, że niemogę doczepić lemondki do posiadanej kierownicy FSA Plasmy... Kiedyś jak miałem na trekingu to praktycznie przez 90% czasu przeleżałem na niej...
Dziś w ramach rozjazdu ... 3 h jazdy z kosą (analogową !) po działce swojej i brata
- mess i Robert74 lubią to
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
#13469 Gosc_beskidbike600_*
Napisano 22 sierpień 2019 - 14:15
1. 10x 30s 460-500/30s 200-250W(średnia 350W równe z 10 min)
2. 60s 600W/30s/12 min 310W
Pierwszy wykres parę dziur. Nie patrzę ile zjadło bo nie chce się denerwować, szkoda bo to najmocniejsze 10 minut od dawna i to bardzo szarpanym tempem. Na szczęście drugie ćwiczenie bez błędów
Edit: zjadło tylko 4W z 350 na 346W(tylko jedna dziura w miejscu gdzie jade mocno i druga w miejscu gdzie była przerwa na 200-250w z tym że tam nie jestem pewien czy faktycznie nie przestałem kręcić z powodu jakiejś dziury czy auta) uff. Niektóre 30s jechalem nawet ponad 500W. Solidnie
#13473
Napisano 22 sierpień 2019 - 18:18
Szemrana krótko. Pierdolę, więcej z bucami nie jadę, w zeszłym roku było jakoś fajniej, teraz jakieś wyścigi, spinki bo para nie dobrana.. (jedź chłopie, wykaż się, masz całą drogę dla siebie..). Wolę na luzie pokręcić samemu.
https://www.strava.c...ties/2641734764
dist 43.45km
avg po trasie 38.7km/h
z dojazdami rozjazdami 55,65km, avg 35,2km/h
- mess lubi to
#13477 Gosc_grzesiek32_*
Napisano 23 sierpień 2019 - 18:32
Dwa razy mocny akcent
0.5km,3%, 44km/h
i drugi 0.4km, 2.5%, 43km/h
https://www.strava.c...ties/2644669341
- mess lubi to
#13478
Napisano 23 sierpień 2019 - 19:32
50.8 km i 890 m w pionie lekką nogą przez Pasmo Brzanki: www.strava.com/activities/2644791373
Jako powikłanie (czy jak to się nazywa) po poniedziałkowych skurczach ud, do wczoraj bolały mnie ścięgna pod kolanami. Podobno to system naczyń połączonych...
Podczas jazdy zaczęło odzywać się lewe ścięgno pod kolanem, ale delikatnie. Doszedł lewy achilles. Na razie nadzieję pokładam w końskiej maści
- mess, Dari i 4gotten lubią to
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."